Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ZAMKNIĘTE SKLEPY W NIEDZIELĘ za czy przeciw?

Polecane posty

Gość gość
Jestem za zamknięciem galerii handlowych i supermarketów. Reszta otwarta. Ludzie pomarudza, ale inaczej zorganizuja z zakupami. Bez przesady z tą konsumpcją, jeden dzień i już dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To cytat z tematu z dzisiaj-"To powinni pootwierać urzędy,fabryki,wszystkie drobne firemki,warsztaty,szkoły bo dlaczego ma być zamknęte. Może ja chce pójść sobie do urzędu,naprawić auto czy zapewnić dziecku świetlicę jak będę w pracy..."I co wy na to???Bo ja jestem za.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Galerie powinny być otwarte bo tam jest weselej niż w kościele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZAMKNIĘTE SKLEPY W NIEDZIELĘ x Jestem ZA :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo ja pierdole!!!To niech szukaja takiej pracy,gdzie się pracuje w niedziele.Podejrzewam,ze wiekszosc ludzi pracujacych w niedziele,nie chce tego robic,wiec paru twoich znajomych-studentow sa w mniejszości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja osobiście pracuję w sklepie, sieciówce, która nie jest częścią galerii handlowej, niemniej jednak pracuję w niedziele i wypowiem się w moim imieniu. Pracując w niedzielę, mam dzień odbioru w tygodniu, ale.. zawsze było tak, że pewne zawody pracują świątek piątek i niedziela, tj. lekarz, pielęgniarka, położna, strażak, policja i inni. To są zawody, które po prostu tak mają i wchodząc w ich świat musisz o tym wiedzieć. Kwestie handlowych i niehandlowych niedziel. Uważam, że każdy powinien mieć wybór. Powinna być nieobowiąkowa. Jeżeli boją się, że stracą utarg, że spadnie %, że ktoś straci pracę- powinni zatrudniać studentów którzy chcą dorobić albo ludzi którym nie przeszkadza praca w niedzielę, bo nie mają rodiny itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że zaraz posypie się lawina hejtu, że nie ma co porównywać do zachodu itd, ale dlaczego te przykładowe Niemcy potrafią mieć wolne niedziele (pomijając te handlowe)? Mało jest osób, które pracują cały tydzień i jakoś potrafią zrobić zakupy, jakoś im starcza na półkach. Pomijając kwestie ekonomiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
według mnie przeciwnikami są osoby z mniejszych miejscowości/wsi, ponieważ tam ciężko o pracę i to czy jest to sobota, czy niedziela nie ma dla kogoś znaczenia. żyjąc w dużym/większym mieście ma się dosyć i taka jest prawda. konsumpcjonizm na wyciągnięcie ręki. uważam, że system pracowy w niedzielę powinien wyglądać identycznie jak w przypadku świąt. jeżeli właściciel chce mieć otwarty sklep- niech sam stanie za jego ladą. wtedy każdy będzie mógł kupić w osiedlowym sklepiku chleb, bułki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś A czemu nie: skoro ludzie nie chcą pracować w niedziele, niech szukają pracy w miejscu, gdzie nie pracuje się w niedziele lub uzgodnią z szefem takie warunki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało tego,kraje zachodnie i południowe mają w niedziele zamknięte i mają jeszcze w ciągu dnia sjesty!!!O matko,u nas by się chyba zapłakali!Strajk był by,ale klientów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli o mnie chodzi, ja zwyczajnie czasem lubię robić zakupy w niedzielę. Z drugiej strony, również zdarzało mi się pracować w niedzielę. Nie odpowiada Ci praca, to ją rzuć / zmień - a nie zwalaj tego na państwo. Równie nietrafionym pomysłem jest podwyżka płacy minimalnej, ozusowanie zleceń i 500+.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie pracownik decyduje o swoim zatrudnieniu i to nie pracownik stawia warunki. wiadomo, że pracodawca może pójśc na pewne ustępstwa, ale co, przychodzę do nowej pracy i no hej, nie będę pracowała tego tego i tego dnia, tak rozpiszcie, bo ja nie chcę w te dni pracować (pomijając nawet samą niedzielę). logiczne jest, że nikt nie zatrudni takiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś I dwa tygodnie wolnego w sierpniu. Dlatego kiedy z nimi handlujemy, mamy wielkie problemy. A Chiny mają 2 tygodnie wolnego w okolicach Nowego Roku. Inna kultura, inne realia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niemniej jednak i tak sądzę, że projekt przejdzie i nie będzie gadki i wymiany poglądów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Wobec tego szukaj pracy, gdzie nie pracuje się w niedziele, a nie takiej, gdzie się pracuje. A co do warunków ustalanych przez pracownika... Kiedy przyszedłem do nowej pracy, pierwsze, co powiedzialem, to to, że nie będę pracował przez 5 dni w tygodniu w firmie, bo mnie to nudzi. No i mój pracodawca postąpił wbrew Twojej logice, bo nie tylko mnie zatrudnił, ale i rozpisał, w które dni łaskawie mogę pojawić się w firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś -czy ty nie rozumiesz,że nie każdy może sobie pozwolić na wybrzydzanie i stawianie warunków pracodawcom???To,że tobie się udało-super-ale nie wrzucaj wszystkich do jednego wora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam pracownikiem centrum handlowego, tydzień pracy liczył 7 dni, więc z perspektywy pracownika nieraz chciało się, żeby chociaż ta niedziela była zwolniona z tygodnia roboczego;) Przez pół roku ani razu nie miałam całego weekendu wolnego, ale to nic, w sumie było mi wszystko jedno czy mam weekend w sobotę i niedzielę, czy w poniedziałek i wtorek:) Są plusy takiej pracy 12h, możliwość załatwienia pewnych spraw bez konieczności brania wolnego. Myślę, że jest pewien dobry sposób,ale wiąże się on oczywiście z pieniążkami.. Gdyby pracownik dostawał więcej do pensji czy też jakiś bonus za przepracowaną niedzielę na pewno byłoby grono ludzi chętnych dobrowolnie pracować w ten dzień i może nie byłoby konieczności zamykania w niedzielę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w tygodniu nie mam kiedy zrobić zakupów a jak pójde do sklepu o 20 to pólki obczyszczone, nie kupię wtedy warzyw ani pieczywa.-no tak,bo w niedziele półki się uginają od nadmiaru towaru i są świeże warzywa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaccessible89 niestety jak ktos juz madrze zauwazyl, nie kazdy moze wybrzydzac i stawiac warunki przy zatrudnieniu, wiec nie porównuj do siebie, napisales, ze zaznaczyles szefowi,ze bite 5 dni pod rzad nie bedziesz siedzial w firmie - rozumiem,ze te 5 dni to od poniedzialku do piatku? jesli tak to co sie tak madrzysz z ta wolna niedziela dla handlu,skoro Ty i tak mialbys ja wolna u siebie w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaccessible89-a dlaczego uważasz,że podniesienie minimalnej stawki jest złym rozwiązaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosze otworzyc urzad miasta w niedziele ;) tez chce zalatwic swoje sprawy bo caly tydzien pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli niedziela pracująca i mama idzie do pracy w niedziele to prosze tez otworzyc przedszkole bo przeciez gdzues to dziecko musi miec opiekę. Panstwo chce by polki rodziły duzo dzieci a kto ma z nimi byc w niedziele? Nie piszcie ze taka matka ma sobie zmienic prace skoro tylko handel w Polsce istnieje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O właśnie,niech otworzą przedszkola,banki,urzędy.Ciekawe czy ci co maja wolne tak chętnie by szli do pracy w niedziele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciw zamknięciu sklepow w niedziele sa zakupoholiczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panie z biur banków chca sie lansowac w niedziele w galeriach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ani za ani przeciw. nie po to jest wolny rynek żeby prywatnemu właścicielowi sklepu ktokolwiek miał mówić w jakie dni i ile godzin ma mieć otwarty biznes. z drugiej strony co do pracowników to tak jak ktoś napisał. zatrudniając się przystajesz na jakieś warunki. jak ci nie odpowiadają to pracodawca znajdzie sobie kogoś innego. nie tylko lekarze, szpitale itd... jest przeciez też wiele fabryk i przetworni w których praca trwa non stop na zmiany. u nas niedaleko miasteczka studenckiego cały tydzień od rana do wieczora facet ma otwarty punkt ksero. czasem widywalam tam młoda dziewczynę też. no i teraz dylemat. czy zamknąć na niedziele tak dla zasady gdy np. jemu odpowiada siedzieć tam non stop? a studentom super bo zawsze mogą sobie zrobić kserowki? też nie wierzę w to że ludzie zamiast do centrum handlowego nagle zaczna wychodzić na spacery z dziećmi czy inne rozrywki. raczej będzie to siedzenie w domu. no i tak jak ktos zauwazyl przeciez w tym zoo, muzeum, lodziarni, kinie też pracuja ludzie i oni też mają rodziny itd... pomijam juz oczywisty fakt ze niektóre biznesy maja najwieksze itargi wlasnie w weekendy a w tyg. pustka.no a czymże sie różni pani z cukierni od pani z kasy w biedronce?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja jestem za. w końcu by się Polaki nauczyły, że niedziela jest od odpoczynku, a nie zakupów w markecie". Kretyński argument - każdy powinien sam decydować o tym kiedy pracuje, a kiedy odpoczywa. Zaletą gospodarki rynkowej jest to, że ludzie o bardzo różnych preferencjach mogą realizować skutecznie swoje dążenia. Efektem gospodarki komunistycznej, nakazowo-rozdzielczej, jest to że po pewnym czasie prawie nikt nie zaspokaja swych dążeń w zadowalającym stopniu. Sporo jest jednak forumowiczów, którzy gdyby dorwali się do władzy, to rządziliby w stylu Kima z Korei Północnej (garbienie się jest jak wiadomo nieładne i niezdrowe - chyba nie zaprzeczycie?; wicepremier garbił się, czy nie daj boże przysnął podczas narady? rozstrzelać!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podniesienie stawki minimalnej jest głupim pomysłem z tego powodu, że wzrosną koszta pracy i szara strefa. W ogóle nie powinno być stawki minimalnej. Niech sobie pracodawcy proponują nawet 100zł/mc. Wtedy wreszcie będą jawne stawki w ogłoszeniach i wolny rynek wykosi głupich właścicieli firm. Owszem, fajnie byłoby, gdyby i urzędy były otwarte w niedziele. Ja w ogóle nie rozumiem takiego dnia, jak niedziela :) Wszystko jest do uregulowania, tylko z samego początku będzie trudne do ogarnięcia. gość dziś Ja rozumiem, że nie każdy może pozwolić sobie na wybrzydzanie, tylko czemu z powodu jego niezaradności, braku siły przebicia i braku kwalifikacji mają cierpieć inni? Poza tym - mi się nie "udało". Ja sobie ciężko zapracowałem na to, by móc stawiać warunki. Nie była to moja pierwsza rozmowa kwalifikacyjna. To, że ja mogę sobie zrobić zakupy, to nie żaden argument. No mogę. Ja dam sobie radę zawsze. Protestuję dlatego, że jest to głupia ustawa i banda osób, które nie potrafią myśleć samodzielnie, nie ma pojęcia, jakie skutki może ona spowodować. Ja pracę będę miał zawsze i wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamknąć sklepy w niedziele. Obciach pravowac w niedziele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×