Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anna Karina

mąż nie chce oddać kluczy

Polecane posty

Gość anna Karina

Oświadczył dwa tyg temu że się wyprowadza i będzie wynajmować mieszkanie . W tym na który mamy kredyt wspólny zzostaje ja i dzieci. Z racji tego że mówi ze juz nie wróci chce aby oddał klucze na co nie chce się zgodzić. Co robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pier... zmień zamki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna karina
Tez o t myślałam ale czy mogę? Bo to nasze wspólne mieszkanie. Wspólny kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna karina
Żeby mi policji nie wzywał ze on tu też mieszka czy jest zameldowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro wspolne mieszkanie,to oczywiscie bedzie placil polowe kredytu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna karina
Narazie rozwodu nie bierzemy ani separacji. On chce płacić cały kredyt bo później mieszkanie na dzieci chce przepisać. Ale co z tymi kluczami ? Zamkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat to, że chce przepisać mieszkanie na dzieci, to jest g. warte po pierwsze, jesli mieszkanie jest wspólne, to mieszkania jego jest pół po drugie, co mówi teraz, a co zrobi za 30 lat to mogą być dwie zupełnie rózne sprawy po trzecie, jeśli przestanie płacić kredyt, a byl wzięty wspólnie, to bank przyjdzie do ciebie po czwarte, jeśli mieszkanie jest wspólne, to facet ma prawo w nim mieszkać lub nie mieszkac wg własnego widzimisię i ma prawo zawsze do niego wejść, więc ma prawo mieć klucze i wejść chociażby z policją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna karina
No to super. Przez 20 lat będzie sobie wchodził pod moją nieobecność i mnie kontrolował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma do tego prawo to jego mieszkanie bo on za to płaci nie podoba się to się rozwiedź weź alimety i już. Nie rozumiem przecież nie jesteś na swoim a facet nawet jak ma z tobą dzieci to tylko na dzieci jest zobowiązany płacić a nie na ciebie i twoją wygodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolejność Wydarzeń
Facet wyprowadził się p****** trochę na boku potem do ciebie wróci nie przejmuj się niebawem wszystko wróci do normy..:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna karina
No to super. Przez 20 lat będzie sobie wchodził pod moją nieobecność i mnie kontrolował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna karina
Zaraz zaraz. Mieszkanie jest na nas oboje i kredyt tez wspólny. Gdzie napisałam ze to jego. Tez dawałam wkład własny. Co do spłacenia rat on nie chce żebym się dokładają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skontaktuj sie z prawnikiem.Jedyna mozliwosc wykupic i go splacic,ale pewnie na to nie pojdzie,a i skad kase wezniesz?Jestescie oboje wlascicielami,wiec zostaje ugoda..chyba.Proponuje pojscie do prawnika,ktory zna prawo lokalowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×