Dziecko niejadek

Macie jakies sposoby na.niejadka?Synek ma 21mies i wazy 11kg.Bardzo malo je,kazdy kes.to.zwyciestwo....co tu robic.Apetizer odpada....moze za rok

To jest dobra waga...

Mój ma 24 miesiące, tez zalicza się do niejadków. Mój sposób:ograniczam soczki które uwielbia, zero przekąsek między posiłkami i staram się mu urozmaicać jedzenie. Kaszkę na mleku której nienawidzi wręcz daję mu przu umywalce:) on się bawi w odkręcanie kurków a ja karmię go nią. Niekiedy tez w aucie nam się zdarza jesc, wiem ze to złe ale jest tak chudziutki ze innego wyjsc anie mma:)

moja ma 3lata i wazy 12kg,wiec Twoje dziecko nie jest niedozywione.Moze napisz,o ktorej i co dziecko je.Moze podajesz mu posilki za czesto i nie jest glodny? moja w tym wieku jadla co 4-4,5godziny. Piec posilkow na dobe nie dalo rady zeby zjadla.Sniadanie tez je dopiero jakas godzine,dwie od wstania.Wczesniej wszystko rosnie w buzi i wypluwa.

11 kg to żaden powód do rozpaczy, ale zależy co maluch je...

Zaraz mnie pewnie wszystkie zjedzą ale napiszę jaki ja mam problem. Moja córka ma 23 miesiące i je mleko z kaszka ale butelka. Je musy owocowe prosto z tubki i frytki. Mamy z tym ogromny problem a lekarze nie widzą problemu... Nie wiemy co mamy robić. Mała waży koło 11 kg

Witam, Wpływ na brak apetytu u dziecka może mieć nadmierna troska rodziców o to by dziecko zjadło choć odrobinę. Posiłki należy spożywać regularnie, bez podjadania między nimi. Przede wszystkim nie można zmuszać dziecka do jedzenia, może to wywołać odwrotny skutek i w rezultacie pogorszyć sprawę. Powiedz stanowczo : dziecko jak nie chcesz, nie jedz, ale pamiętaj teraz jest obiad, za 2 godziny będzie podwieczorek i dopiero wtedy będziesz miał szanse zjeść . Przed posiłkiem przygotuj dziecko na to ze za chwile będzie obiad pójdź do dziecka powiedz " Sprzątaj powoli zabawki za chwilę będzie obiad " później pójdź jeszcze raz i powiedz " mam nadzieje ze posprzątałeś bo już za 5 min będzie obiad' po czym po 5 minutach wołasz dziecko na obiad. Pamiętaj także aby wprowadzić regularność posiłków i aby być konsekwentnym w swoich postanowieniach . Nie możesz ulegać dziecku , bo będziesz mało wiarygodna w jego oczach. Polecam również zachęcić dziecko do pomagania w przygotowaniu posiłków , może wtedy zacznie próbować to co sam przygotował . Ważne jest też jedzenie wspólnych i w miarę możliwości takich samych posiłków , wtedy dziecko uczy się zachowania i przy stole i nabiera nawyków patrząc na bliskich. Pozdrawiam

Ja uwazalam ze moj synek malo je ale tak patrzac w ciagu dnia je sniadanie, w szkole sniadanie II i obiad, w domu obiad, pozniej caly czas cos owoce cos slodkiego kanapke ja jem cos chrupie i on i kolacja. To duzo, jak na jego zaladek to tez w miare. Ma 5 lat i wazy 19 kg, jak dla mnie moglby troche wiecej, przy kolegach wyglada jak chudzinka ale on jest tak enercicznym dzieckiem ze nie umie doslownie usiedziec, kreci sie skacze wchodzi na lozko, zamiast isc to biegnie, dzis zamiast na sankach to sanki w reke i biegal :-) i jak go upasc jak to chyba po tatusiu ktory je za 3 i po mnie i synku a patyk.

Po prostu należy przestać się tym przejmować ;-). Nie dawać przekąsek. Wprowadzić stałe pory posiłków. Nie starać się a dziecko zacznie w końcu jeść.

Na początku warto wspomnieć, że najważniejszy okres jeżeli chodzi o odżywianie dzieci to ten do 2 roku życia. To jest czas, w którym kształtują się nawyki żywieniowe. Warto, więc szczególnie w tym okresie zwrócić szczególną uwagę na to co dziecko je. Powinna Pani zastanowić się jakich produktów dziecko nie chce jeść. Być może nie chce jeść niektórych produktów ze względu na ich konsystencje. Może dziecko nie chce jeść owoców, ale już jabłko przetworzone na sok wypij***ardzo chętnie? Dzieci podobnie tak jak dorośli odczuwają głód, rodzą się z instynktem pokarmowym, więc jedzą dokładnie wtedy kiedy im potrzeba. Nie należy więc biegać za dzieckiem z łyżką i prosić żeby zjadło jeszcze jeden kęs "za babcię, za ciocie, za dziadka" takie zachowanie przynosi zupełnie odwrotny efekt do oczekiwanego, należy pozwolić dziecku zgłodnieć. W momencie "wmuszania w dziecko jedzenia" jedzenie zacznie kojarzyć się z przykrym przymusem. Ilu z nas dorosłych ma przykre wspomnienia związane z wmuszaniem w nas jedzenia w przedszkolu, karmienia na siłę jedzeniem, które po prostu nam nie smakowało, którego nie lubiliśmy? Myślę, że znalazłoby się wiele takich osób. Dzieci również mogą czegoś nie lubić, im również może coś nie smakować i należy to uszanować. Kolejnym ważnym aspektem jest picie. Dzieci powinny pić wodę, jeżeli Twoje dziecko pije soczki to każdy taki soczek jest traktowany jak przekąska, które oczywiście należy ograniczać w ciągu dnia. Można urozmaicać dziecku posiłki, podawać je w ciekawy, kreatywny sposób jednak najważniejsze jest to żeby były one podawane regularnie. Dziecko musi mieć też świadomość, że je. Na dłuższą metę wpychanie w dziecko jedzenia kiedy ono nie widzi, kiedy jest zajęte czymś innym, kiedy ogląda bajkę również się nie sprawdza. W przyszłości takie zachowania mogą prowadzić nawet do nadwagi, ponieważ jedzenie przed telewizorem powoduje, że jesteśmy zupełnie nieświadomi ilości zjedzonego pożywienia. W domu powinno być wyznaczone stałe miejsce spożywania posiłków, najlepiej kiedy posiłek je cała rodzina razem, kiedy dziecko widzi, że je również mama tata i brat a nie tylko ono.