Kupujecie pull upy czy szkoda wam kasy i używacie wieokrotnie zwyklych pieluch?

Rozpinając te rzepy po kilka razy dziennie sadzając na nocnik albo sedes

Ze co? Używam pampersow, jak pielucha jest zuzyta, to ja wyrzucam i zakładam nową

Podnoszę! Może bardziej kumaci się wypowiedzą

Nikt nie ma nocnikowanych dzieci?

Aż sobie wygooglowałam- rozumiem że te pull upy to pieluchy typu majteczki, tylko wciągane, tak? Nie używałam, używałam zwykłych na rzepy, a kiedy uczyłam korzystania z muszli czy nocnika to pieluchy poszły w odstawkę, po dwóch tygodniach już było bez wpadek.Nie było więc sytuacji że kilkukrotnie jedną pieluchę zdejmuję i wkładam.

A nie przeszkadzało ci ciągłe rozpinanie i zapinanie rzepów? Bo przecież nie przeszliście na pewno od razu na majtki, bo byś miała zasikaną chałupę.

Od razu majtki i sadzanie wielokrotne na nocnik.

No ale wpadki ci się musiały regularnie zdarzać mimo sadzania. Ja nie mogę sobie na to pozwolić (drewniane podłogi)

moj syn zaczął robić na nocnik w wieku 2,5 roku. stać mnie było na pieluchy i nie uczyłam dziecka na siłę. jak był gotowy to nauka zajęła nam DWA DNI. I nie było ani jednej wpadki.

Ja nie miałam ani jednej wpadki. Czekałam aż syn będzie gotowy, zaczął wstrzymywać mając jeszcze pieluchę. Zdjęłam ją i syn robi tylko na nocnik.

To ja wyżej pisałam- tak, od razu majtki. Mam drewniane parkiety- akurat świeżo lakierowane, szpary uszczelnione, bez dywanów, kanapy wtedy nie było, fotele zamknęłam, na łóżka nie wchodził. Wołał od razu jak się posikał więc zmywałam na bieżąco. Po dwóch dniach w gacie już tylko popuszczał- tak że miał głównie ubranie tylko mokre, i biegł kończyć na muszlę, po następnych kilku już biegł od razu. I tak było najlepiej, jakby nie czuł mokrych majtek to by nie kojarzył że sikanie w nie to coś nie tak.