Nie wiem czy podobam się nieśmiałemu chłopakowi.

Cześć, nie wiem czy mu się podobam. On rozmawia i śmieje się z dziewczynami... Ale wiem że on jest niesmialy i nie miał by odwagi żeby porozmawiać o swoich uczuciach. Oboje mamy po 15 lat. Kiedyś jak się witał popatrzył się na mnie tak romantycznie, no wiecie tak długo prosto w oczy. Tej nocy nie mogłam przespać. Dużo czytałam artukułów na ten temat no i nic nie wyczytałam... Ten chłopak praktycznie chce ze mną rozmawiać tylko ze gada o nauce, pyta się co mamy itd. Miałam z nim parę małych styczności np. pisałam mu zgodę na wycieczkę, chciał mnie podwieźć skuterem, no i inne takie mało istotne rzeczy. No własnie MALO ISTOTNE. Nie piszę z nim na fb ani nie spotykamy się. Gdy z nim gadam wstydzę się okazac moich uczuć, boję się przejąć inicjatywy. A co jeśli to tylko moje wyolbrzymienie? Jeśli on nic do mnie nie czuje i zrobię z siebie debilkę? Nie chcę go do siebie zrazic, bo on nigdy nie miał dziewczyny ani ja chłopaka więc tym bardziej nie wiem co robić. Moja przyjaciółka mówi mi że on na serio może cos do mnie czuć po tym jak na mnie patrzy. Ale kuźwa on tylko na mnie patrzy.... Nie jest mi obojętny i naprawdę chciałabym żeby to się jakoś rozkreciło. Nie wiem co robić. Pomóżcie!!! Proszę <3