Czy ja mam obowiązek zajmowac się pasierbica gdy ta przyjezdza do nas

Ma 8 lat, jak przyjezdza do nas to traktuje ja jak powietrze i udaje ze jej nie ma. Ostatnio jej matka zrobila mi awanture ze nie dalam malej nic do jedzenia - czy ja musze? Jak nie chce to niech nie przywodzi do nas tego dziecka! Mojemu mezowi jest to absolutnie wszystko jedno. Ta kobieta nie ma godnosci co zreszta jej powiedzialam jak i to ze pochodzi z rodziny alkoholikow.

Jestes glupia!Wiedzialas,ze twoj facet ma dziecko,jak sie nie podobalo to,ze ma dziecko trzeba bylo sie z nim nie wiazac.

Jesteś jakimś potworem skoro dziecku nie dałaś nawet nic zjeść. Ale mąż chyba tez jakiś nienormalny skoro wszystko mu jedno. Szkoda dziecka , może jej nie zapeaszajcie juz do siebie. A to ze jej matka jest z rodziny alkoholików ro nie ma nic do rzeczy , chyba że sama pije i jest alkoholiczka. To tak jak by winić pasierbice ze ma ojca idiotę i macoche pier..lnie tą.Biedne dziecko. Zresztą mąż nie miał z tym problemu zanim zrobił dziecko wiec co tobie do tego ? Ty jesteś nikim żeby komentować

Moim zdaniem nie ładnie, nie godnie sie zachowujesz. To jest tylko dziecko, nie jest winne ze rodzice nie sa razem i tata kogos ma.

Teoretycznie nie masz obowiązku ale tak po ludzku już tak, a jeśli odcinasz sie to widząc że facet zachowuje sie w chory sposób zrąbać faceta na funty że dziecko sprowadza do domu a nie opiekuje się nim w sprawach elementarnych. Jeśli jest nieodpowiedzialny to niech nie zabiera dziecka do siebie. Proste Troche człowieczeństwa i przyzwoitości kobieto niezależnie od antypatii jaką do kogoś czujesz. Jeśli facet nie umie zajmować sie dzieckiem to niech go nie zabiera. Nieprzypadkowo pisze to dwa razy bo mam wrażenie że jeden raz do ciebie to za mało.

Ja będąc na miejscu matki tego dziecka zwyczajnie pozbawiłabym praw rodzicielskich nieodpowiedzialnego ojca i zażądała w sądzie wysokich alimentów - 60% jego wynagrodzenia, a ciebie autorko zwyczajnie bym olała, bo ty dla matki i tej dziewczynki jesteś nikim.

Mnie ta kobieta wnerwia i jak dla mnie powinna zniknac z tym bachorem z naszego zycia!

Ale to ona sama przywozi nam to dziecko, mowi ze powinno byc z ojcem, ale wg mnie ona chce miec caly dom dla siebie aby upijac siebie i swojego gacha wódką.

To weź i powiadom opiekę społeczną, że matka pije nałogowo, a ojciec nie zajmuje się dzieckiem wcale. Tylko pamiętaj, że jak nakłamiesz, to matka dziecka wytoczy ci proces w sądzie za oczernianie i pomówienia, a ojciec dziewczynki piorunem kopnie cię w zad.

Czy to nie ty autorko założyłaś ten głupi temat? http://f.kafeteria.pl/temat/f10/jak-sobie-poradzic-z-byla-zona-mojego-meza-p_6603081 Teraz już matka dziecka jest pijaczką a wcześniej była tylko leniwa :D