Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak sobie poradzić z byłą żoną mojego męża ?

Polecane posty

Gość gość

Mamy z mężem taki malutki problem dotyczący jego byłej żony, wczoraj niestety wchodzi sobie do naszego domu i bez powodu robi sobie awanturę, czemu jej córki na wakacje nie zabraliśmy. Ta kobieta, to nie raz do nerwów nas doprowadzała. To miały być nasze wspólne wakacje, tylko we dwójkę, ona też sobie pojechała wcześniej i jakoś nikt jej awantury o to nie robił. Ona jest jakoś strasznie pazerna na kasę, nie dość, że znalazła sobie sama bogatego faceta, to jeszcze jej mało i musi na nas się wyżywać jaka to ona jest nieszczęśliwa, takiej to ciągle będzie mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty masz sobie poradzić? To nie twoja była i chyba logiczne ze twój mąż jej powinien powiedzieć do słuchu i załatwić z nią sprawę a nie ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co, rozpieprzyłaś małżeństwo i jeszcze ci żle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można rozpieprzyć czyjeś małżeństwo wiążac się dopiero po rozwodzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale w czym problem? Twoj maz jest ojcem i ma obowiazki. Moze corka chciala pojechac z nim na wakacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie- a jego córkę w ogóle na wakacje braliście? Czy tylko te we dwójkę? Nie porównuj sytuacji ojca który okazjonalnie zajmuje się córką, do sytuacji matki ktora ma ją cały rok i te jej wakacje to jedyny czas bez dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:55 Wydaje mi się, że spełnia obowiązki, płaci alimenty, czasami się z nią spotka, no ona już też taka mała nie jest. 19:57 Tylko we dwójkę chcieliśmy się przez te 10 dni rozerwać, bo wiesz mój mąż jest ciągle zapracowany, ja podobnie, a to był jedyny okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co autorko. Wzięłaś sobie frajera, a nie faceta. Olewa wlasne dziecko. I jego byla ma racje, bo ewidentnie robisz wszystko zeby ojciec mial gdzies wlasne dziecio. Ale nie martw sie to sie zemści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z corka byl.gdzies na waakacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak miał być z córką, skoro był ze mną ? Mój facet nie olewa własnego dziecka, ale tak się składa, że dzieckiem według decyzji sądu ma się zajmować matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak związek ma jej pazerność na kasę z wakacjami córki?a raczej braku wakacji z ojcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wchodzi sobie do waszego domu - tzn juz z męzem wybudowałas ten dom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Placi alimenty i czasami sie widuje, ojciec roku normalnie. Jak czesto jest te czasami 3 godziny raz na miesiac. Nie dziwie sie ze byla twojego meza sie wscieka. Na pewno zle traktujesz jej dziecko, odciagasz ojca od corki. Ywoj facet nie lepszy ze pozwala Tobie manipulowac soba i wypina sie na wlasne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:51 Tak a co w tym dziwnego ? 20:50 Po prostu ona nie ma dziecka, a kasę ma, takiej to ciągle mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Zajmowac sie dzieckiem maja razem, z matka dziecko mieszka na codzien. Jak ojciec nie ma ograniczonych praw to ma takie same obowiazki jak matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:54 Ja jej dziecka w ogóle nie traktuje, bo na szczęście się rzadko się z nią widzę, a jak widzę, to raczej wiele nie gadamy, więc mam taki neutralny stosunek. Niby w jaki sposób odciągam ? Co ? Mówię mu, że jak spotkasz się dziś z córką to się zabiję ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc marza Ale sąd jasno wyznaczył, że miejscem zamieszkania dziewczyny jest każde miejsce zamieszkania jej matki, ona teraz się wścieka, bo po prostu chce mu zrobić na złość. Sama sobie znalazła bogatego faceta i nagle córeczka jej zaczyna przeszkadzać w jej planach, skoro zachowuje się jak zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu ona nie ma dziecka, a kasę ma, takiej to ciągle mało to w koncu ma dziecko czy nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Jak czesto twoj maz widuje sie z dzieckiem szczerze? Na pewno nie lubisz dziewczynki i wolalabys zeby jej nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam, że podczas wakacji ona dziecka by nie miała, a kasę by miała, dlatego byłoby jej to na rękę, skoro jest taka pazerna na kasę, a jak mój mąż postanowił tylko ze mną wyjechać, no to już niestety nie po jej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż widuje się w co drugi weekend a ile godzin ? A to różnie bywa, czasami 3 czasami trochę dłużej, siedzą w kinie i tyle. Nie ty będziesz decydowała kogo lubię a kogo nie, ja już napisałam nic do niej nie mam, jest mi obojętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to Twojemu gownianemu mezusiowi i tobie przeszkadza dziecko. I zycze ci zeby zrobic ci dzieciaka i kopnął w zad i zebys sie musiala prosic go o wszystko. A widocznie zazdrościsz, ze kobieta sobie zycie ułożyła z bogatym a ty z golodupcem siedzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Moze dziewczynka chciala spedzic z ojcem troche czasu. Nie pomyslalas ze byla sie wkurza bo jej dziecko przez was cierpi?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Cos mi sie wydaje ze jestes dosyc bezwzgledna osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na miejscu tej byłej zony przywiozlabym dziecko, postawiła pod drzwiami i karteczka, ze na 2 tygodnie wakacji. Bo zasranym obowiązkiem twojego pierdołowatego fagasa jest sie zajmowac wlasnym dzieckiem. A ciebie ma tylko do wyra i mu sie znudzisz hahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obydwoje jestescie egoistami 10 dni urlopu tylko we dwoje? świnia jesteś i tyle a z pseudo męża buc a nie ojciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co córka na to ? chciala jechac z wami na wakacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorośli się kłócą, a jak zwykle cierpi niewinne dziecko :-( I nie mówię, ze Ty masz rację czy ona. Ale trochę empatii moglibyście wszyscy mieć wobec tej dziewczynki. Czy masz 3 lata czy 13.. to nadal potrzebuje rodziców. Obojga..I zapewnienia, ze ja kochają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:13 Dzieci raczej nigdy nie odmówią fajnego wyjazdu, ale to czy chciała z nami jechać, to tego nie wiem, bo nikomu o naszym wyjeździe nie mówiliśmy, żeby przypadkiem jego była się nie dowiedziała. 21:11 Tak, bo jestem jedyną osobą, która z własnym facetem chce jechać sama na wakacje. 21:09 Mam nadzieję, że to była tylko głupia przenośnia. Bo wiesz gdyby ona potraktowała tak samo dziecko jak ty tu piszesz to oznaczałoby, że jest niezrównoważona psychicznie no i można byłoby się zastanawiać czy ona nadal może się nią zajmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:06 Na twoją sugestię odpowiem tylko jednym słowem. Nawzajem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×