Zostalam bez srodkow do zycia

Na poczatklu roku uleglam wypadkowi.Bylam zatrudniona w firmie na okres probny na 3 miesiace.Wypadek mial miejsce 2 tyg. przed koncem umowy.czyli 14 lutego.od tego czasu bylam na zwolnieniu. wiadomo umowa nie zostala mi przedluzona wiec potem przeszlam na zasilek z zusu.z dniem 1 marca stan zdrowia nie ulega poprawie wiec wykorzystalam juz 180 dni zwolnienia.i na tym koniec. do pracy zadnej nie moge pojsc bo w moim stanie nie dam rady pracowac. jak zyc i za co?

Bylas na komisji po zasilek rehabilitacyjny?

a nalezy mi sie cos?

zapomnialam ze moge sie starac o zasilek rehabilitacyjny. myslalam ze mija ten okres 6 miesiecy i koniec. radz sobie sam.

Tak, jesli komisja uzna, że stan zdrowia nie pozwala Ci pracować.

wiec teraz musze udac sie do zusu. tak zrobie.

No chyba nie do zysu,tylko do swojego lekarza a on ci wystawi papiery i z tym do zusu. To nie tak ze z urzędu ci sie nalezy swiadczenie rehab, to zus musi uznac czy tobie przyznac je.

no tak ale lekarz zunal ze moge wrocic do pracy. ze nic mi juz nie dolega.

No to dlaczego nie idziesz do pracy?

No to jak to w końcu? jesteś zdrowa czy nie?

mam problem z noga po wypadku. nie jest dobrze.i nie jestem w stanie pracowac.

To może jak z tym facetem bez nogi, co mu rentę dawali co kilka lat do odnowienia :D A nie możesz wykonywać swojego wyuczonego zawodu czy niczego w ogóle? Na pewno w Mopsie możesz się starać o jakieś jednorazową pomoc, coś więcej to nie wiem.

ciagle czuje ból w nodze. nie moge za duzo chodzic bo boli.

A jest znana przyczyna bólu? bo jak nie to może poszukaj jakiejś poradni leczenia bólu - albo łatwiej zdiagnozują albo dadzą Ci odpowiednie zaświadczenia, że jest to coś co mocno obniża Ci jakość życia i czyni niezdolnym do pracy.

niwiadomo. lekarz do ktorego chodze rozklada rece i twierdzi ze juz nie potrafi mi pomoc.ze mam gdzie indziej szukac pomocy. tylko gdzie. czuc ze ta lewa noga jest inna. taka ciezka, jak drewniana.jak dluzej postoje czy pochodze to strasznie boli. a i tak staram sie oszczedzac.

Powiedzą ci że możesz iść do pracy siedzącej i tyle... ból jako taki, bez widocznych fizycznych zmian, to na pewno nie jest dla nich powód do zasiłku. Była już afera z tym jak młodej babce, matce zresztą, bez nogi, odmówiono renty. Bo ma ręce sprawne.

tylko ja pracy siedzacej nie znajde.

No i mają rację. Jak nie ma nogi to może nawet biegać - Pistorius biegał. A jak nie chce biegać to przecież ręce ma i rękoma może pracować. Pracodawca dostaje wtedy dofinansowanie więc do roboty i tyle. Dość już tego obijania się. Każdy tylko na rentę chce iść kosztem podatników. Ja za to nie mam zamiaru płacić.

ja niecche zadnej renty. chce isc normalnie do pracy. nawet jesli cos znajde jak pracodwaca mnie zobaczy o kuli. kto takiego polamanca przyjmnie do pracy. jak ja chodzic nie moge bo mnie boli. do sklepu mam 300m i ide 10 minut.skacze na 1 nodze.

Ta, biegać nawet można o jednej nodze. Jak się ma takie protezy jak Pistorius, pewnie tak. Tyle że kobieta nie ma, a w jej gminie nie ma możliwości znalezienia pracy. Państwo jej zafunduje protezę która umożliwi jej pracę? Znajdzie mieszkanie w innej gminie gdzie tą pracę znajdzie? Akurat to jest przypadek w którym powinno się człowiekiem zająć. Bo w pobliżu swojego miejsca nie ma, w zakładach pracy chronionej jej odmówiono. Absurdem już jest przyznawanie komuś po amputacji renty tylko czasowej. A co do autorki- lekarz stwierdził że jesteś zdrowa? Czy w ogóle masz zrobioną jakąś porządną diagnostykę i dalsze leczenie w planie? Bo ból się nie bierze z niczego, idź do innego lekarza, idź do neurologa, nawet jak swoje odczekasz, to będziesz mogła stwierdzić że ciągle się leczysz.

oczywiscie ze szukam pomocy u innych lekarzy.ale czeka sie miesiace na wizyte. to ortopedy innego wizyta dopiero pod koniec listopada.do neurologa na grudzien.prywatnie mnie nie stac. a oszczednosci ktre mam starcza mi na 2 miesiace zycie. a co dalej?

maz Cie nie utrzymuje? nie mozesz wrocic do rodzicow?

A zasiłek dla bezrobotnych? skoro miałaś umowę o pracę, a potem l4 to idź do urzędu pracy i dostaniesz te 700zl zasiłku na pół roku.

jestem sama arodzicow nie mam. w tej sytuacji musze zarejestrowac sie w up aby miec chociaz ubezpieczenie.ale jest warunek ze jestem zdolna do pracy. moze cos sie wyklaruje z moja noga w ciagu tych 2 miesiecy ze bede mogla isc do pracy. bo w listopadzie czeka mnie most.

zasilku tez nie dostanebo nie mialam przepracowane tych 12 miesiecy za najnizsza w okresie 18 miesiecy. brakuje mi doslownie 2 tyg. bo obliczalam sobie.

nie mozesz liczyc na kogos z rodziny/bliskich?

nie bo nie mam nikogo. a moze mops da jakas zapomoge?

Jestes z domu dziecka, ze nie masz rodziny? Mam wrazenie, ze cos sciemniasz.

nie. nie jestem z domu dziecka. rodzicow nie mam bo zmarli kilka lat temu. wyjechalam do innego miasta na studia i tu juz zostalam.

a co studiowalas? po twoim kierunku nic nie ma? Skoro nie jestes z domu dziecka to nie masz kuzynow, ciezko uwierzyc, ze z nikim nie mas zkontaktu.