Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wytrzymałam, napisałam smsa

Polecane posty

Gość gość
wasze zycie,wasze wybory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu tego "świetnie mi w łóżku" nie uprawiasz z własnym mężem skoro taki ogień w tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A umiesz czytać? Z mężem nic mnie już nie łączy i to od dawna. Każde z nas ma swoje życie. Jestem w trakcie rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gwiazdo hotelowa,wow!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Zadzwonił :) Ale nie będzie łatwo, on naprawdę jest zapracowany w tej swojej ch*jowej robocie, poprosił żebym był cierpliwa. Mam być czy go olać? (proszę tylko o rzeczowe wypowiedzi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1) Wczesniej dostawalas rzeczowe odpowiedzi i je olewalas więc po co teraz cokolwiek radzić? 2) Manipulujesz istotnymi faktami. 3) Glupi bylby facet,który pchałby sie w romans z mężatką,gdy tyle wolnych kobiet dookoła. 4) Dla mnie to nic nie znaczyłoby,że facet zadzwonił.Masz byc cierpliwa na co? na ostre rznięcie,które jako zapracowany raz na jakis czas ci zafunduje?!....... 5) Twoje zycie,twoje sprawy,twoje malpy i twoj cyrk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde sorry dziewczyny że nie od razu napisałam o mężu. Ale rozumiecie, głupio mi samej przed sobą przyznać, że męża mam do bani :( Ten przyjaciel, w którym jestem (byłam?) od 3 lat zakochana to idealny kandydat na męża, ale co z tego jak nie chce? Wiecie jakim koszmarem było moje życie przez ostatnie 3 lata? teraz przynajmniej myślę o prostym kierowcy (który i tak okazał się dupkiem jak czytałyście), a nie wypłakuję oczu za gościem u którego nawet na rżnięcie nie ma szans. Inna sprawa, że odkąd przestałam męczyć przyjaciela to jakby częściej do mnie dzwoni i miło ze mną rozmawia... nawet ostatnio spytał czy mi przeszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to trochę naciągane jest. Podejrzewam, że zataiłaś męża, bo reakcja tutaj byłaby inna i bardzo dla Ciebie niepochlebna i nie po Twojej myśli. Wiem, że można być nieszczęśliwym w małżeństwie. Nawet wiem, że nie zawsze jest tak prosto, że "widziały galy co brały". Ale nie wiem, czemu, skoro od lat jesteś nieszczęśliwa, czemu trwasz w tym? Macie dzieci? Ja wyznaję zasadę, że jak Ci z czymś źle, to albo coś z tym zrób, albo przestań jęczeć. A Ty, zamiast zacząć od poukładania życia, to komplikujesz je sobie jeszcze bardziej. Jasno widać, że nie znajdując szczęścia, akceptacji mężczyzny w małżeństwie, to szukasz tego gdzie popadnie. Tu jakiś kolega, tu gość który zaoferować może Ci sex - ktokolwiek, bylebyś doznała trochę adoracji, akceptacji. Jasne, masz prawo, Twoje życie i Twoje decyzje, Twoje konsekwencje. Chcesz czekać od sexu do sexu, wiecznie na sms-y? Proszę bardzo. Nie łódź się, się facet Cię pokocha, szuka partnerki do sexu i tak długo będzie Ci okazywał czułość, jak długo bedzie chciał pobzykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ale dlaczego piszesz on jest beznadziejny, sama jesteś beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż do kitu. 3 lata z kimś do bani. Ostatni do niczego. Kim jestes ty?......... Zalatw ty sobie swoje życie w realu a nie na forum internetowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem beznadziejna :( Próbuję w realu, ale potrzebuję też się wygadac, stąd pisanie tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja Cie rozumiem Nie pochwalam ale rozumiem Bo mam bardzo podobnie do cb Tyle, ze dusze to w sobie i walcze ze soba Ale rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygadać...A może warto coś zrobić ze swoim życiem, żeby nie tylko gadać ale i cieszyć się tym życiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6'28,ale co duszisz w sobie i z czym walczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybys chciala sie wygadac to byc pisala,ze masz zycie do luftu,ze chcesz to zmienic,ze ci ten stan uwiera jak kamyk w bucie,ze..itd,itp.Tymczasem ty zadajesz pytania co zrobic (np jedz w sobote,utnij to bo robisz sobie kuku i spadnie ci poczucie wartosci jeszcze bardziej),po czym ty robisz swoje -jedziesz w piatek,pieprzysz sie z nim ukradkiem i po tym piszesz,ze mamy racje,ze jestes beznadziejna bo po co tak postepujesz.I znow itd,itp. Ba,chcesz sie wygadac,ale zasadniczo wybiorczo piszesz.Haha,zapomnialas dodac,ze jestes mężatką. Zapewne ten fakt zmienia caly obraz sprawy. To czego ty tak naprawde oczekujesz,jesli nic,literalnie nic nie robisz ze swoim życiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OK,przypadkiem zmienił się obraz-masz męża. A dziecko/dzieciaki masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam :( zmieszajcie mnie z błotem :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż,dzieci,zapomniało Ci się,że ich masz...za to o kierowcy autobusu nie zapomniałaś hehe. Już wiesz,że faceta trzeba olać,zamknać tę znajomość i wziąć sie za siebie.O czym jeszcze chcesz pogadać? Nie mów,że masz jeszcze kota/psa/kanarka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy zaczęłam się tu udzielać, miałam obraz nieco zagubionej kobiety, szukającej akceptacji nie do końca u właściwych ludzi. Zakochanie w koledze, potem odtrutka w postaci sex-spotkań. No zdarza się, znam podobne sytuacje i potrafię się wczuć i swoje zdanie wyrazić. Ale teraz to kosmos :-D Mężatka, z dziećmi - to wszystko zmienia. I robi się z tego kiepska telenowela :-/ No chyba, że ktoś się podszywa i robi jaja ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję,ze to projekt kafe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, to moje nędzne życie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż,dzieci-rodzina to nędzne życie? hmm. Sama sobie je wybrałaś i z kimś (chłopak/narzeczony/mąż) tworzyłaś/tworzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż,dzieci-rodzina to nędzne życie? hmm. Sama sobie je wybrałaś i z kimś (chłopak/narzeczony/mąż) tworzyłaś/tworzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej autorko, i co słychać? Gość się odzywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odzywa się ale niewiele :( W zeszłym tygodniu sam z siebie jednego smsa napisał... Przez weekend wymienilismy trochę ostrych smsow ale niestety z mojej inicjatywy, na ostatniego smsa odpowiedział samą kropką :( Nie wiem czy to pomyłka czy to coś znaczy... Chcę go o to zapytać ale nie chcę po raz kolejny odzywać się pierwsza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No przeciez nakazal cy byc cierpilwą.Bądz grzeczna to bzyknie cie czasem gdy mu sie bardzo zachce z krzyża spuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I naprawdę odpowiada Ci taki układ? Liczysz, że jednak on się jednak zakocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, mam taką głupią nadzieję, zupełnie nie wiem po co. Nigdy nie spotkałam faceta, który tak bardzo przypominałby mnie samą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I serio wierzysz, że facet zakocha się w kobiecie, która zaszeregował sobie jako kochankę? Nie ma opcji...Wkręcając to sobie, będziesz cierpieć. Ale cóż, Twój wybór ;-) Ja wiem czemu tak chcesz by on w Tobie się zakochał - desperacko szukasz uczucia, czułości od kogokolwiek, bo nie masz jej w małżeństwie. Ale to zła droga :-/ I w czym on Ciebie tak przypomina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walnij się w głowę idiotko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×