Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wytrzymałam, napisałam smsa

Polecane posty

Gość gość
Obie autorki-jestescie zaburzone,z emocjami na bakier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze byliscie umowieni autorko na seks (instynkt,żądza) wcale nie wyklucza klasy relacji,by opowiadać intymności (rozum do wykorzystania.Tego ci też od pierwszego postu brakuje..),bo juz wcale nie o seks chodzi tylko,że masz się zalepszą a tu z gostkiem nie wyszło,bo zamikł a ty rozdzierasz to na 1000 części od siedmiu,niemal ośmiu stron .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kleopatra dlugo trwała poprzednia przerwa? kto przerwał milczenie? ile on ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakie to ma dla ciebie znaczenie ile? kiedy?dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli coś mam doradzić chcę znać szczegóły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zdradzę wam pewna tajemnicę.Niby banalną, ale jak widać tego nie rozumiecie. Facet zawsze będzie gonił za tym czego nie ma ( no i oczywiście kobieta musi sie mu tez podobać z wygladu i charakteru). Ale nawet jeśli się mu spodoba, a od początku jest zbyt dostępna ( odbiera każdy jego telefon, nie jest ani trochę tajemnicza, zgadza się na każde zaproponowane przez niego spotkanie ) to nawet jeśli incjatywa wychodzi głównie z jego strony- on po jakimś, czasem nawet niedługim czasie zaczyna się kobietą nudzić bo za szybko ją zdobył. To nie sa żadne gierki, oni maja taki to myslenia, przetestowałam to nieraz. Sama kiedys tego nie rozumiałam, ale to sie sprawdza, przynajmnie u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta nie chodzi tez o to żeby do faceta nigdy sie pierwszej nie odezwać, nawet z pytaniem co słychać. To jeszcze nie swiadczy zreszta o jakims wielkim zainteresowaniu kobiety ( ale facet powinien sie odzywac czesciej na poczatku). Chodzi o to żeby budować lekka niepewność, tajemniczość, np. nie zawsze odebrać ten telefon, oddzwonic za jakis czas, nie zawsze rzucac wszystko zeby sie z nim spotkac bo on wtedy o taka kobiete nie musi sie starac. Zreszta lekka niepewnośc i niedostepnosc sprawiaja ,ze on zaczyna o tej kobiecie czesciej myslec np. dlaczego odmowiła spotkania, czy moze faktycznie nie mogla, czy moze nie jest juz zainteresowana. A im wiecej sie o kims mysli tym wieksze zainteresowanie wzbudza. Tylko wazne zeby z tym nie przesadzić, żeby nie olewać oscentacyjnie faceta ( no chyba, ze na to zasluzy) i byc miłą i uprzejmą, ale niech on nie bedzie do konca pewien czy kobieta jest po prostu uprzejma czy na prawde zainteresowana. A wy od razu sprawiacie takie wrazenie i faceci sie wami nudzą. Do takich wniosków dochodziłak kilka lat i wiecie co, ze to się sprawdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - dokladnie tak! Niestety dzisiejsze młode kobiety tego nie rozumieją. Jak wchodzą w związek- od razu zamieszkują a facetem pod wspólnym dachem i wydaje im się, że "już go usidliły". Tymczasem jest odwrotnie: ON już na samym starcie ma tę kobietę w łóżku "na każde wyciągnięcie ręki", nie musi się już o nic starać: "kwiatki, czekoladki i inne takie" i w niedługim czasie taki związek się rozpada bo on śpiąc ze "swoją"- tak naprawdę już rozgląda się za następną. Dziewczyny- szanujcie się trochę! Nie bądźcie takie łatwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochani- ja "ze starej daty jestem". Była przed laty taka piosenka zespołu "Skaldowie" p.t. "Nie całuj mnie pierwsza". Fantastyczny, mądry (oj!- mądry) tekst, który polecam dzisiejszym młodym kobietom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do porannych postów :jak mężczyzna (czy kobieta,bo to działa w dwie strony) jest zainteresowany to opisane gierki nie są polecane i potrzebne,bo oboje "czują miete przez pietruszkę" i nie trzeba rozkminiać czy telefon odebrać czy nie,czy zaraz odpowiedzieć na SMS,czy też pograć czasem. Czym innym jest szyk,klasa,itd a czym innym gierki,by mężczyzna /kobieta z tego powodu była bardziej zainteresowana. W sytuacji autorki sprawa jest podwójnie jasna : umowa tylko na seks oraz przerwanie przez niego tej znajomości poprzez (wymijający,ale był komunikat) SMS,że nie ma czasu. A tak przy okazji :nie "zabija się" seksem z faciem poprzedniego związku. Ósmą stronę opisywać i czekać?..na co?..po co? dlaczego ? itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:01- czasem nie trzeba stosować "gierek" ale tak jest wtedy kiedy kobieta nie jest zdesperowana i nie zawsze wyczekuje godzinami na tel od niego, nie odwoluje wszystkiego zeby sie z nim tylko spotkać i tak sie dzieje mimowolnie. Problem pojawia sie wtedy kiedy widac,ze kobiecie za bardzo zalezy juz na samym poczatku i wcale nie musi sie ona facetowi narzucać, to poprostu czuć bo ZAWSZE kiedy on zaproponuje ona ma dla niego czas, zawsze odbiera tel dluuuugo rozmawia itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zresztą ja bym tego nie nazwała nawet "gierkami". Dla facetów "gierki" kojarzą się bardziej z jakimiś intrygami perfidnymi, sledzeniem go itd. Natomiast prawda jest taka, ze oni uwielbiaja zdobywać kobiety. Nie lubią tez z drugiej strony wyniosłych księżniczek, ale nie o tym tu mowa bo można być jednocześnie miłą i usmiechnieta i troche niedostepna. Facetów kreci tajemniczość... Zreszta nas kobiety trochę też. Widać to po tym temacie. Ile Autorka czasu rozpacza po jednym gościu bo okazał się niedostępny, pomimo, ze nawet odbiegał od jej ideału. A założe się, ze gdyby bardzo o nią zabiegał to niekoniecznie by się tak nim interesowała Czasem uczucie jest silne i obustronne, niesłabnące, ale to jest rzadkość, zwykle, w 98 % jedna strona ZAWSZE jest bardziej zaangazowana od drugiej. Dla nas kobiet lepiej jest zeby był to facet, ale nie zawsze tak jest co widać chocby po tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu w tym temacie to facet jest "króliczkiem" a autorka myśliwym, ale działa to identycznie jak wyzej opisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" O wyzszosci Świat Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia ",że uzyję zartobliwie za radiową Trójką. Nie ma,to nie ma.Po co wałkować tyle stron,gdy gosć dał jasny komunika,że nie chce i konsekwentnie milczy.To o czym tu dumać?jak niektórzy,że czarne jest białe ?! haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem przekonana, że facet jeszcze się odezwie :-) wie, że masz ma niego chętkę i gdy i niego najdzie ochota to się do Ciebie zgłosi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem o tym przekonana :) Byle wtedy znaleźć w sobie siłę do dania mu kosza... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez to on dal kosza autorce,to po co ona ma teraz kosza dawac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz, on nie dał mi kosza. Wręcz zarzekał się, że mu zależy, tylko ma dużo roboty i nie ma czasu, potem (chyba?) wyjechał za granicę. Ale wiadomo chcieć to móc, więc gdyby mu naprawdę zależało, to by się odzywał. Jestem pewna, że w końcu zadzwoni, przecież darmowy seks piechotą nie chodzi... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dal ci kosza poprzez milczenie ! Po drugie seksik to on ma od kilku lat z inna kobieta. Po trzecie : nie imputuj sobie wyzszości nad nim,bo on milczy a ty chcesz byc 'ścierką'od darmowego seksiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś dowiedziałam się, że na wyjeździe, który mamy za dwa tygodnie (nie organizuję go, ale muszę jechać) autobus zostanie z nami na całe trzy dni :o Do tej pory było tak, że kierowca nas zawoził na miejsce i potem przyjeżdżał. Ja jechałam swoim autem (taki też mam zamiar teraz), nie widzieliśmy się wcale. Wyjątkiem była ta wycieczka, na której zaczęliśmy ze sobą kręcić, no ale to było normalne, że autobus był z nami, bo wyjazd był na drugi koniec Polski. Teraz nie mam pojęcia czemu autobus i kierowca mają być na miejscu :o Już zaczynam się stresować, że się z nim zobaczę i nie będę potrafiła wyjść z sytuacji z klasą :( No i nie wiem czy pojedzie ON (choć wiem, że szef naszego działu organizacyjnego zażyczył sobie jego "bo to najlepszy kierowca w całej tamtej firmie"). Jednocześnie chcę konfrontacji i się jej boję :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak będziesz chciała to się z klasą zachowasz, a jak Ci odbije - to nie. Proste :-D Przecież nie jesteś nierozumnym stworem, masz wolną wolę i chyba kontrolujesz swoje zachowanie? Co tu rozkminiać, ustalasz sobie w głowie schemat zachowania i się go trzymasz. Poza tym, ustał sobie czy Ci na nim zależy czy nie. Bo jeśli jest Ci obojętny, to nie powinien wpłynąć na Twoje odczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz to już faktycznie chyba zaczyna mi być obojętny. Tylko ten niepokój że mogło być inaczej... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za rzeczową pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak mogło być inaczej? co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale jak mogłoby inaczej? Tak szczerze, na co liczyłaś? Na związek? Bo jeśli tylko sex, to powiem Ci z doświadczenia, że facetom wtedy żadne uczucia się nie włączają...nie jest tak że po sexie wytworzyłaby się jakaś więź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak jak napisałaś - seks po którym wytworzy się więź, ale nie będzie zobowiązywała do niczego żadnego z nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na dzis i jutro ,to ani seks,ani rozmowa,ani związek,ani NIC!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak jest :) Cóż, pora się z tym pogodzić... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, faceci tak nie działają. Oni potrafią rozróżnić sex od uczucia. To że z kimś się prześpią nie znaczy że dziewczyna im się podoba. Co więcej, taka więź tworzy się przed pójściem do łóżka, nie po...No i jeśli wytworzy się taka więź to już nie jest bez zobowiązań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×