Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

2 lata...

Polecane posty

Gość gość

W 1 klasie szkoły średniej zacząłem obserwować jedną dziewczynę. Gdy miałem z nią lekcje, to przy każdej sposobności subtelnie sobie na nią spoglądałem. Natomiast gdy nie widziałem jej przez jakiś czas to w ruch szły fotki z portali społecznościowych. Na początku wydawało mi się, że jest z lepszego domu niż ja, lepiej się uczy itd. Teoretycznie tak chyba jest, aczkolwiek dzisiaj już wiem, że ona aż taka idealna i perfekcyjna nie jest. Pewnego razu dowiedziałem się, że u niej z nauką jest tak samo jak u mnie. Pewnego razu usłyszałem jej śmiech... Pewnego razu zobaczyłem na jej szczupłych udach coś w rodzaju celulitu... I tak było jeszcze pare razy. Jestem typem samotnika, który nie zaczepia dziewczyn. Nie umiem mieć z nikim relacji, w ogóle to wstydzę się. ( Tak mam czego się wstydzić. ) Cały czas mam w stosunku do niej mieszane uczucia, czasem myślę o niej, czasem zapominam, ale czasem widzę gdzieś tą szczerzącą się do koleżanek gębę, obok której nie mogę przejść obojętnie, a czasem widzę ją bardzo poważną i w ogóle... Podoba mi się w niej prawie że wszystko. Nawet jej wady, bo to dzięki nim nie czuje się gorszy. Jestem zbyt ciekawy jej osoby. Nie umiem o niej zapomnieć, ale też nie umiem jej zdobyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie, ten celulit przesądza o wszystkim :O. Chłopcze, z takim podejściem to ty do końca życia będziesz randkował wyłącznie z Renią Rączkowską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś mnie chyba źle zrozumiał. Ja chcę mieć na nią wyj****e. Chcę o niej zapomnieć, a nie umiem. Cały czas się nią muszę interesować na przemian z jakimiś dwoma innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×