Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy skonczyc ta znajomość?

Polecane posty

Gość gość

witam jestem Natalia mam 21 lat, postanowiłam tu przedstawić moj problem, który mnie trapi od dawna. Otóż jestem mocno zakochana w moim bylym chłopaku z którym sie przyjaznie i mamy calkiem dobre relacje, ale jest jedno ale... On nie chce sie z nikim wiązać i nie jest gotowy na związek bo kocha swoja byla. zrozumiqalam to ale jest mi ciezko z tym żyć i byc tylko jego kolezanka :( widujemy sie raz w tygodniu co tydzień lub dwa tygodnie potrafimy byc blisko (calowanie, przytulanie, itp) mimo tego ze nie jesteśmy razem on mi duzo rzeczy mówi ja mu też. Ale ja tak nie chce, ciężko mi zyc z ta świadomością ze nic z tego nie będzie i byc moze nie kochqa mnie i nie jestem tak ważna dla niego jak on dla mnie. jest mi naprawdę ciężko bo ciagle chciałabym go widywac brakuje mi go i dostaje obłędu, ale myślę ze ja dla niego tez musze byc wazna dla niego bo chce sie spotykac ze mną no i mowil ze nie chcr mnie stracic że napewno by wtedy tesknil, ale on ma czasami takie momenty ze nie ma nastroju nie ma ochoty pisac i mam wrażenie ze ma mnie gdzies i mnie olewa. zastanawia sie czy jest sens Dalej to ciagnac czy urwac to czy miec nadzieję że moze jeszcze cos poczuje do mnie i bedzidmy razem czy dac se spokoj i sie nie męczyć? nie raz chce to skończyć ale mam tez drugi problem nie potrafię tego urwac za bardzo mi zależy na nim by to zakończyć :( bylobu byc moze gorzej niz teraz brakowaloby mi strasznie go jak nie umiem wytrzymać tydzień bez spotkania z nim a co dopiero całkowicie urwac znajomość, nie wiem dlaczego tak mam jest bardzo wazny dla mnie i mi zalezy na tym.. co o tym myslicie? mieliscie taka sytuację? co byloby lepsze w tej sytuacji? prosze o pomoc. znamy sie 8 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo mądry chłopak , chce na pewno ślub przed ołtarzem i wybrankę w białej sukni albo nic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czy dalej jest sens to ciągnąć? jak myślicie czy dalej sie z nim przyjaznic i miec cicha nadzieję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście zakończ znajomość i usuń ze swojego otoczenia/widoku wszystko co Ci się z nim kojarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problem wielki w tym ze ja tak nie potrafię nie umiem go skreślić jak z tym walczyc :( nie chce... choc wiem ze znajomosc z nim to tez jest zle dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie umiem go skreślić jak z tym walczyc smutas.gif nie chce... " - buhahahahahahahahahahahahahahahahahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestes w takiej sytuacji nie wiesz jak to jest i nie mam powodow do smiechu pytam tylko jasno czy mam to dalej kontynuować czy nie??? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak! masz kontynuowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslisz? myslisz ze to ma sens? i moglo by cos z tego jeszcze byc? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×