Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Na której randce poszliscie do łóżka i w jakim wieku

Polecane posty

Gość gość

Ja jestem chyba staroswiecka. Faceci, z którymi się umówiłam oczekiwali na pierwszym lub góra na drugim spotkaniu. Potem tracili zainteresowanie i byli z kobietami, które im to zapewniły. Wiek mój to 34 lata. Chyba już nigdy nie będę w związku. Nie potrafię iść do łóżka tak szybko z osobą, którą praktycznie nie znam. świat stoi na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam zwyczaju liczyć randek, ale jeszcze żaden facet nie proponował mi seksu od razu, na ogół czekali aż to ja zainicjuję seks, a działo się to nie wcześniej niż po 2-3 miesiącach spotykania się minimum 2-3 razy w tygodniu plus codzienny kontakt telefoniczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra gościu wyżej. Ale w jakim wieku byliście? Masz szczęście, bo mnie juz 3 facet z kolei proponuje od razu sex. Żeby była jasność, nie jestem wulgarna, wyuzdana kobietą. Jestem osobą raczej skromną z wartościami. Dlatego tym bardziej mnie to dziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 28 lat i od 3 lat jestem związana z 32 latkiem, który pierwszy raz pocałował mnie dopiero po 2 miesiącach znajomości :) a do łóżka poszliśmy jakiś tydzień później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy chodzenie do łóżka na drugiej randce w wieku po 30 to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie, najpierw wypadałoby się choć trochę poznać aby zdecydować czy w ogóle warto, ale z drugiej strony w tym wieku już człowiek wie o co w tym wszystkim chodzi i podchody są zbędne, można zaoszczędzić sobie kupę czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na pierwszej randce, w wieku 17 lat a chłopak 30. Poczekał na mnie 3 lata aż skończyłam technikum, zdałam maturę.Wtedy wzięliśmy ślub. Teraz to ja mam 30 a on 43.Mamy dwóch synów, 8 i 4 latków. Jestem ich królową i żyjemy szczęśliwie. Bajka , mało było takich , którzy w nasz związek wierzyli , ale to było nam pisane i spełnia się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie puszczalskie za mlodu to potem mezczyzni chca seksu na 1 randce. To baby ucza mezczyzn tamiego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na randce nigdy. Z pierwszym po pól roku związku, w wieku 25 lat, z drugim po kilku miesiącach, ale rzadko się spotykaliśmy z racji odległości. Miałam wtedy 27. Ale zdarzyło się bez randki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy zdarzyło się bez randki? Oświeć mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie wy te dziewczyny co na 1 randce do lozka ida poznajecie? Na pigalaku? Ja tylko cos wspomne o seksie to zaraz z liscia dostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co w one night standzie trzeba tłumaczyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś - bo o seksie się nie wspomina, to się czuje w powietrzu. Nikt nikogo w takiej sytuacji nie pyta, hej, chcesz uprawiać seks. To się dzieje samo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam tego. To po dyskotece sypiasz z facetem i rano mu dziękujesz i więcej nie widzisz, tak? Więc dlaczego z innymi tak długo czekałaś a innym dajesz nawet bez randki? Od czego to zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się akurat zdarzyło, że była nieziemska chemia, interesująca rozmowa i najpiękniejsze oczy jakie widziałam w życiu. Chociaż tyłek też niczego sobie. Siedzieliśmy na imprezie prawie do rana, z nikim w życiu tak dobrze mi się nie tańczyło i skończyliśmy u niego. Wiedziałam, że nie ma szans na nic więcej, bo dzieliło nas ponad tysiąc kilometrów i każde miało swoje życie. A rano zjedliśmy śniadanie i wróciłam do siebie. A jeśli chodzi o związek, to zwyczajnie wcześniej testuję faceta. Za pierwszym razem testowałam z czystej przewrotności. Za drugim, żeby mu się nie wydawało, że jak raz dostał w gratisie, to już zawsze tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie walczyłaś o tego faceta skoro był taki nieziemski? Ani on o ciebie? POtraktował to jako jednorazowy numerek czy jeszcze się odezwał do ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest teraz moim mężem. Ale ja nie mam w zwyczaju walczyć o faceta. On miał być tylko wakacyjną przygodą, moim ostatnim przystankiem przed staropanieństwem, bo byłam zdecydowana nigdy się już nie wiązać. Trochę czasu minęło zanim zmienił moje podejście do tych spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to twoim mężem skoro pisałaś ze był ONS bo dzieliły was tysiące km? cos tu mi nie gra. poza tym nie bałas się zaciążyć albo jakiś kłykcin lub co gorsza AIDS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
puszczalskie glupie polki nie boja sie AIDS ani niczego, to typowe dla nich ze od razu sie rozkraczaja. Nie bierzcie ich za zony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie, spakowałam dupę w troki i pojechałam do niego, jak przyszedł właściwy moment. Pół roku żyliśmy na walizkach, a potem pożeglowałam przez morza i oceany do domu. I do dzisiaj w tymże domu mieszkam. I nie, nie bałam się, taką samą szansę na wyżej wymienione miałabym z każdym innym facetem, bez względu na to ile bym się z nim spotykała. A wiadomo, że nikt nie uprawia seksu bez zabezpieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie, nie bałam się, taką samą szansę na wyżej wymienione miałabym z każdym innym facetem, bez względu na to ile bym się z nim spotykała. A wiadomo, że nikt nie uprawia seksu bez zabezpieczenia. x d :D wszystko jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś -"jesteście puszczalskie za młodu to potem mezczyzni chca seksu na 1 randce. To baby ucza meżczyzn takiego zachowania". XXX Masz rację. Kobiety-szanujcie się trochę i nie "podawajcie na tacy" facetom od razu wszystkiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani Autorko- polecam Ci książkę "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy"- Z NIEJ DOWIESZ SIĘ WSZYSTKIEGO! Naprawdę- genialna książka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - Autorko. Jestem starsza od Ciebie i mam podobne poglądy na te wszystkie sprawy. Kilka razy "zjechano mnie" tutaj, że jestem nienormalna ale prawda jest taka, ze świat oszalał i "normalsi" są teraz w mniejszości. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×