Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

gdy "przyjaciólka"wyszla za mąż i urodzila dziecko przestała sie odzywać..

Polecane posty

Gość gość
15:02 Facet znajduje czas,moze wlasnie kosztem swojej zony,kobiety? Kobieta w ciazy,matka z malym dzieckiem jest nadal wielkim problemem w wielu miejscach przestrzeni publicznej. Jak kobieta np. Karmiaca piersia ma sie wyrwac na spotkanie z kolezankami jak maz np. Pracuje i nie ma z kim tego dziecka zostawic? A niemowlak plus spotkanie towarzyskie,to sie troche gryzie. I ta presja spoleczna na matki, ze idzie,bawi sie a zostawia dziecko. Nakarmic piersia publicznie,przeciez nie mozna bo zaraz wielkie oburzenie. Takie bledne kolo. Kobieta niedosypia,nie ma kiedy zjesc ale musi dbac o to aby kolezanki,najczesciej wolne nie obrazily sie na amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym przypadku chodzi o odpisanie jednego smsa na kilka miesięcy... Zatem nie jest to spowodowane brakiem czasu, bo chyba raz na trzy miesiące każdy znalazłby czas na odezwanie się. Zatem problem leży w tym, iż ta osoba nie chce mieć z autorką kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada2222222
Na odpisanie na jednego smsa w ciągu np. trzech miesięcy nawet najbardziej zapracowana osoba znajdzie czas, więc na pewno w tym przypadku o to nie chodzi. Najwyraźniej koleżanka nie chce już kontaktu z Tobą i tyle. Zatem nie powinnaś się już jej narzucać, czyli przestań pisać, dzwonić. Najlepiej znajdź nowych znajomych, a dawną koleżanką się nie przejmuj, bo to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agnieszka dobrze gadasz..tak wlasnie jest.polać jej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje wszystkim za powazne rady ..tak właśnie zamierzam robić ,nie narzucac sie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdobrarada2222222
Pewnie, że tak powinnaś zrobić autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość 15 .35 Ja nie mowie o spotykaniu sie.Mnie wystarczylby sms raz na jakis czas tak zeby sie dowiedziec co u niej słychać,czy wszystko u niej dobrze i ze o mnie nie zapomniała ;) bo wiadomo dziecko rodzina to duza odpowiedzialnosc i dla nich sie powinno poswiecac najwiecej czasu. I ja tez mam swoje obowiązki i nie zawsze mam czas na rozmowe..każdy swoje zycie ma.Pisałam do niej pierwsza ja swego czasu wiec nie chce sie narzucać bo gdyby chciała to teraz ona by cos napisała.No nic mówi sie trudno ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej ją widocznie wasza znajomość nigdy przyjaźnią nie była a ona się z tobą zadawała wyłącznie z nudów lub chęci dowartościowania się, tez miałam koleżankę co mi się żaliła i non stop płakała w słuchawkę że jaka to samotna a po tym jak poznała swojego męża szybciutko przestała odpisywać na smsy czy meile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrarada222222
Ja to właśnie już sugerowałam autorce. Sama również znam takie kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety tak to już jest ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agniieszka
dzięki, gość - zdrowie! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
menelica dalej się produkuje o buhahahha.Kto chce zuliettę za koleżankę/NIkt. Zadne rady nie pomogą buhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej autorko jak się sprawy mają koleżanka dalej się nie odzywa? Masz jakieś inne fajne koleżanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko co u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyjaciółka zmądrzała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość 2016.09.14 Moja "przyjaciółka" zaliczyła wpadkę, potem szybki ślub i zaczęło się dogryzanie, że ja to życia nie znam, prawdziwe życie jest wtedy jak jest dziecko, prawdziwa kobieta to taka, która urodziła i tym podobne frazesy. Ogólnie chodziło o umniejszanie mi a stawianie siebie na piedestale bo ona ma już rodzinę. Tyle, że to ja przestałam się odzywać, bo zdecydowałam, że nie będę słuchać morałów o życiu od dziewczyny, która sama ledwo się od maminego cycka oderwała. Minęło sporo czasu odkąd się nie odzywamy i jakoś świat się nie zawalił. Ty też nie powinnaś się przejmować. Lepiej nie mieć takich "przyjaciółek" oczko.gif " - Przechodziłam to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.09.16 Agnieszka dobrze gadasz..tak wlasnie jest.polać jejoczko.gif - Też się ze zdaniem tej pani zgadzam. Mam koleżankę, która ma 3 dzieci i podtrzymujemy kontakt, ja ze swojej strony sama zaproponowałam, żeby nie brała pod uwagę różnych rzeczy tylko pisała jak ma czas, może być krótki mail nawet, natomiast rodzina przede wszystkim - a ona mimo to, mimo upływu czasu i tak mnie rozumie, wspiera itp. Sorry ale nawet na siedząc w klopie można wysłać smsa "co słychać". Więc kto wie czy koleżanka autorki wątku tak naprawdę nie jest pseudokoleżanką i nie brońcie jej używając jako argumentu dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×