Kiedyś byłam optymistką i wesołą dziewczyną, a teraz jestem smutna zła i pyskata

nie wiem co sie ze mną dzieje, kilka lat temu moglam góry przenosić, optymizm, ambicja, kazdy mnie lubił, sama siebie lubiłam...a teraz jestem sfrustrowaną szmatą, widać po mojej gębie, jak na siebie patrze to widze babe która wyglada jakby w ustach psią kupe trzymała i miała sie zaraz porzygac :O ludzie mnie denerwują, wszystko mnie wkurwia nawet hałas samochodów

STARZEJEMY sia na potęgę nie ma lekko wiedzy i milości ogrom trza i mądrości aby się dźwignąć nim Natura przemożna pokaże gdzie nasze miejsce,dobrze choć że dostrzegasz co straciłaś w przeszłości a teraz dużo trza umiejętności aby to odzyskać a to proste nie jest i trudne niezmiernie,ale nie mów że nie możliwe bo już nic nie zyskasz wiary córko wiary i wiele pracy nad sobą nie trać ani chwili!!!

A było amfę zażywać, niszczy umysł i wzmaga agresję, nienawiść do wszystkich i wszystkiego.

ja mogę Ci odpowiedzieć ale pisz na e-mail motyl.4@tlen.pl

miałam faceta kochałam go ale ślepo , nie zauważyłam , że z nim nie mam orgazmów a i mnie oszukał mówił , że jest inżynierem a jest murarzem. dość mam wszystkiego!

To sie nazywa depresja.

samo zycie.

może wpływ na moje dzisiejsze nerwy ma fakt , że nigdy nie miałam orgazmu , z seksu nie uzyskałam żadnej korzyści , i nie jestem dziewicą

orgazm to nie wszystko .. Ja też nigdy nie miałem orgazmu .. Jestem prawiczkiem