Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alexandra84

zmarnowałam życie...

Polecane posty

Gość Alexandra84

Mam prawie 33 lata i ogromne poczucie porażki... Zawsze marzyłam żeby iść na studia medyczne lub pielęgniarskie- najpierw zrobiłam sobie rok przerwy po maturze, później stwierdziłam iż nie mam szans się dostać. Rozpoczęłam politologię, ale to nie było to więc zrezygnowałam. Pracowałam w różnych marketach, ostatnio musiałam się zwolnić z powodu przeprowadzki. Przeraża mnie szukanie nowej pracy bo mam już dość wykładania towaru na półkach, a z drugiej strony wiem, że bez wykształcenia nie znajdę ciekawej pracy, ktora nada sens mojemu życiu. A na wykształcenie za późno... Moje życie to kompletna porażka. Mieliście kiedyś podobne odczucia?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ja mam dokładnie jak ty, zaczelam studia którym nie skonczylam bo byly do dupy, zawsze chcialam studiowac co innego, jedna badziewna praca, druga, trzecia, wszystko na zlecenie albo o dzieło. Mam niby skonczone technikum ale co z tego ? w tym zawodzie nie ma zadnej pracy (za zadne skarby nie posyłajcie dzieci do technikum i zawodówek, bedą nikim, zwykłymi robolami, widze to po swoich znajomych, niektorzy mają kase ale co z tego ? harują jak woły, zniszczone twarze i dłonie od pracy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale nie każdy może iśc na studia ze względu finansowych więc sobie pluj w brode glupia dzido

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w dodatku mam kompleksy z powodu mojego wyglądu... a nie stać mnie na kosmetyczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to może powiedzieć 80 latek na łożu śmierci a nie zdrowa kobieta w pełni sił i w sile wieku. Jak to za późno? Możesz być pielęgniarką w rok albo dwa, są kursy specjalistyczne i możesz je nawet z pracą godzić. Jakbyś chciała, to byś to zrobiła, tylko jesteś zniechęcona. Nie wiem skąd takie przekonanie w Polsce, że po trzydziestce to człowiek już skończony i jak do tej pory nie wie co robić z życiem to czas tylko czekać na śmierć i żałować wyborów. Ludzie, na zachodzie 40 i 50 latki na studia idą, dokształcają się, kupują skutery motory i robią po prostu co chcą. Czujesz się jakaś niedołężna, niedomagasz, masz ciężkie choroby czy co? Bo naprawdę nie rozumiem dlaczego nie widzisz żadnych perspektyw. Jak w mieście w którym jesteś ich nie ma, to się przeprowadź. Jak się wie, co się chce robić to sposoby się znajdą, a Ty przecież wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdura ja nie jestem autorką , mam paciorkowca , candida , guza przysadki mózgowej depresję i co ? mam 31 lat i gdzie mam pracować?na nocy nie mogę bo przy maszynach nie mogę , ze względu na leki , nie mogę po 12h bo nie dam rady nie mogę po 8h bo nie ma takiej pracy , zastanawiam się ,czy nie iść po rentę , bo sorry ale ja cały czas źle się czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co z tego, ze masz guz przysadki i paciorkowca? Ja tez mam jedno i drugie i wcale mi to nie przeszkadza zyc normalnie, pracowac, itd. W nocy moge a nawet lubie pracowac. Leki mozna polknac w dowolnym momenice. Nie przesadzaj zatem, bo przesadzasz zdowo. Gruczolak przysadki to pryszcz (mam naprawde!), a paciorkowca ma w ogole co trzecia osoba spotykana na ulicy. Zreszta nikt ci w dzisiejszych czasach nie da renty na paciorkowca ani na gruczolaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SenaSener
zgadza się , sa różnego rodzaju kursy specjalistyczne itd . Co do studiów , to zalezy jakie , niektórzy pokończyli studia a roboty nie mają , albo pracują w zupełnie różnych zawodach , kompletnie niezwiazanymi ze studiami . Jednego mam kumpla , który jest mgr inż . zarabia mniej niż mój mąż , który ma własnie tylko technikum . Mma kumpele , która np skończyła studium kosmetyczne . I co ? zarabia 5 koła miesiecznie , ale ona ma swój salon . Może pójdź na jakies kursy ? Ja z wykształcenia jestem fizjoterapeutą . I to co uważam to najlepszą inwestycją jest inwestycja w siebie ;) zdecydowałam sie np ,ze przejde się na kurs integracji sensorycznej organizowany przez Soyer .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexandra 84
Psychodelirium_ dzięki, wiem że masz rację. Ale to nie zawsze jest takie proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×