Nie mogę normalnie żyć bo wszystkim się podobam

jak sie widzi taką 19 letnią super dziewczyne to sie od razu szachuje i matuje zeby ktos inny nie zgarnął i ja tak zrobilem a ty wg prawa jestes wolna i kazdy moze cie podrywac wiec czemu sie dziwisz

Jeśli myślisz, że każdy facet na Ciebie leci to masz problem z głową. Dziwne, że agencje modelek się o ciebie nie zabijają:D Miałam koleżankę, która gadała tak samo jak ty. Facet powiedział jej, że ma ładny kolor szminki, a ona stwierdziła, że na nią leci. Mówiła, że nie może się ruszyć bo wszyscy ją podrywają. To była bardzo przeciętna dziewczyna z nadwagą. Dziwne, że laski, które zarabiają miliony i pracują dla najlepszych nie mają tak przerośniętego ego. Moim zdaniem tylko udajesz skromną, a czekasz na podziw.

13:20 Poczytaj komentarze :D są idealnym dowodem na zawistność. Nie mam koleżanek i kontaktu z obcymi dziewczynami też nie nawiązuje więc prosto w twarz rzadko słyszę jakieś obraźliwe komentarze, najczęściej są to spojrzenia na ulicy, wiadomo że kobiety lubią przypatrywać się innym i oceniać. Zdarzało się, że inne ładne dziewczyny starały się uwieść mojego chłopaka z premedytacją i podejrzewam, że po to by zrobić mi na złość bo wszytskie znich mnie znały

Cos autorka ma samouwielbienie chyba lepiej być ładnym niż odwrotnie życie uczy każdego dnia a nie przesedzajmy z ładnej miski nigdy się nie naje i tu mamy tego dowód ...wyolbrzmiamy problem którego nie ma ? Sproboj swoja twarzą pomoc dzieciom chorym w szpitalach lub komukolwiek wtedy pogadamy dorosnij kobieto bo wygląd to nie wszystko liczy się serce !!!!

To ja od tej obrączki. Śmialo na 'Ty' mi pisz ;-) jedyna rada jaką mogę Ci udzielić to taka, żebyś zaczęła cieszyć się swoją atrakcyjnością bo ona bardzo w życiu pomaga. Musisz poćwiczyć asertywność aby jasno i stanowczo wyznaczać mężczyznom granicę do której mogą się z Tobą spoufalać. Narazie większość osób tak się do Ciebie odzywa bo tak na prawdę traktują Ciebie jescze jak dziecko. I to jest fajne. Więcej się nauczysz w pracy gdzie każdy robi do Ciebie maślane oczy. W późniejszym czasie to się zmieni. Dzięki byciu ładną statystycznie wynegocjujesz lepsze umowy, podpiszesz lepsze kontrakty i łatwiej będzie Tobie wypełniać obowiązki w środowisku, które uważa Ciebie za atrakcyjną. Jak do tego dodasz uśmiech i pewność siebie to świat stoi przed Tobą otworem. Wpisz w google bizneswoman. Co widzisz? Różne kobiety. Piękne, słodkie, trochę brzydsze. Dam sobie mały palec od ręki obciąć, że spośród nich wybierzesz tą, która jest najatrakcyjniesza ale nie wygląda jak słodka idiottka. Do takiego wizerunku dąż a w życiu dobrzr Tobie będzie :-) mój mąż mnie adoruje i docenia to jak wyglądam. Zrobił to, co robi każdy facet gdy przytrafi mu się fajna babka - szybko się oświadczył i sobie mnoe zabukował ;-)

13:22 rozumiem, ze tak myślisz, wiem jakie są kobiety, ja się nie będę spierać o to że ze mną jest inaczej bo jaki to ma sens? Ty masz w głowie swoje, a ja mam własne doświadczenia, nie mylę życzliwości z flirtem bo już zdążyłam poznać różne jego strony. Tobie wolno mieć własne zdanie, ale jesteś idealnym przykładem postawy innych kobiet wobec mnie. Jeśli już jakaś coś mówi za moimi plecami to potem się dowiaduję, że mówi właśnie tak jak Ty napisałaś. Na szczęście zdarzają się tez kobiety, które widzą coś więcej niz czubek własnego nosa czego przykłedem sa inne komentarze kobiet, które starają się patrzeć na temat obiektywnie

13:25 Jestem atrakcyjna i wiele razy słyszałam, że jestem piękna, ale w przeciwieństwie do Ciebie nie żyję w świecie urojeń. Nie myślę, że każdy facet na mnie leci. To nie zawiść tylko obiektywna ocena sytuacji. Sama się nakręcasz.

13:31 a nie uważasz, że załatwianie wszystkiego wyglądem nie jest troszkę brakiem szacunku do siebie? Pytam tylko jakie masz na to spojrzenie bo ja czuje się po prostu nieszanowana w sytuacji, w której czuje ze osiągnęłam coś tylko dlatego, że się komuś podobam

A czy ja piszę, że KAŻDY facet na mnie leci? Wiem, że nie każdy ale piszę na podstawie własnych doświadczeń i gdy facet w autobusie podchodzi i chce się ze mną umówić na kawę to życiu mi nikt nie wmówi, że chodzi mu o przyjaźń, a taki facet minimum jeden na dzień jest ZAWSZE jak wyjdę z domu i nie są to urojenia bo sobie tego nie wymyślam, piszę fakty

To ja obrączka ;-) dlatego pisałam o stawianiu granic. To co napisał Tobie prezes jest niedopuszczalne bo oznacza brak szacunku. Ja bym się na odwróciła na pięcie i tyle by mnie w takiej firmie widzieli. Ale nie wiem czy miałam taki tupet 10 lat temu bo wówczas jeszcze studiowałam ;-)

Teraz uznałaś, że Ci zazdroszczę i że nie wiem jak to jest podobać się mężczyznom:D Skąd wiesz jak wyglądam? Tak jak mówiłam sama się nakręcasz. Myślisz, że nikt nie może się z Tobą równać.

Ja granice stawiam chamskim podejściem, inaczej już nie mam sił. Dzięki za obiektywne podejście :) chyba tylko kobiety, które tego doświadczyły potrafią to zrozumieć i nie pisać o wielkiej fascynacji i mniemaniu

To nie znaczy, że jesteś piękna. Tych bardzo atrakcyjnych faceci się boją.

Zaraz uznam, że jesteś ćwierćinteligentką. Gdzie napisałam, ze mi zazdrościsz? Właśnie dlatego, ze nie widzisz nic poza czubkiem swojego nosa takie przesłanie wyciągnęłaś z mojej wypowiedzi choć nawet mi coś takiego przez myśl nie przeszło, a to wszystko dlatego, że masz mózg jak typowa kobieta i podejście jak większość z nich. " bo każda atrakcyjna kobieta ma się za ósmy cud świata i uważa, że jest najładniejsza i mnie ma za brzydszą od siebie choć tak naprawdę ja jestem ładniejsza, a tak w ogóle to zapatrzona w siebie szmata" - kwintesencja kobiecej logiki

Ludzie czytajcie ze zrozumieniem...gdzie ja napisałam, ze jestem piękna? Jak nie chce wam się czytać wypowiedzi to chociaż zerknijcie na tytuł tematu, chodzi mi o to, ze się podobam mężczyznom i nie dają mi o tym zapomnieć, sami mnie informują o moim wyglądzie i że kobiety mają z tym problem przez co ja obrywam. O to chodzi.

Jak już tak bardzo chcecie moje zdjęcie to w zamian za nie opiszę wam siebie. Słuchajcie kafeteryjne zazdrośnice: ja- brunetka, 158cm. wzrostu, 55kg., krótkie pięknie ścięte włosy, oczy piwne. Jestem zgrabna, mam długie nogi i często chodzę w szpilkach, choć nie wiem po co, bo tylko kręgosłup mnie od nich boli.

13:15 To kwestia charakteru. Przyzwyczaiłam się do tego, że faceci wodzą za mną wzrokiem i do tego, że urzędnicy idą mi na rękę, ale jestem Twoim przeciwieństwem. Ze wszystkiego robisz wielkie halo i zachowujesz się jak księżniczka, a to może irytować. Obcemu facetowi wystarczy stanowczo powiedzieć, że ma się chłopaka i po problemie. Może to kwestia miejsca w którym się wychowałaś. Ja mam koleżanki na swoim poziomie i nikt nikomu nie zazdrości. Każda jest wyjątkowa i żadna nie stara się udowodnić, że jej typ urody jest najlepszy. Wychowałam się w dużym mieście i zdążyłam przyzwyczaić się do tego, że nie jestem jedyną atrakcyjną dziewczyną. Ty zachowujesz się jak najpiękniejsza z całej wsi.

14:02 Jaki masz z sobą problem, ze tak bardzo chcesz mnie przedstawić jako zadufaną w sobie? Bo nie widzę sensu w tym kompletnie. JA TEGO NIE NAPISAŁAM

Nie przejmuj sie i tak kiedys zdechniesz, jak kazdy :p

Naucz się pisać :D

Nie jestem żadną księżniczką zadufaną w sobie wypraszam sobie coś takiego! Mam już swojego księcia, który potrafi dogodzić mi pod każdym względem. Bywa nawet, że robi za mój podnóżek, więc bez takich insynuacji, zazdrośnice! Tu nawet nie ma z kim normalnie pogadać.

Dobra, nie mam już sił. Przyszłam żeby podyskutować, a dowiedziałam się tylko, ze jestem najpiękniejszą we wsi księżniczką i że to ze mną jest jakiś problem więc nie ma sensu, pa

Zryj kal

Obrączka (spodobała mi się ta ksywka) ;-) a więc nie przejmuj się niczym. Jesteś ładna. Po wypowiedziach też widać, że mądra. Na letnie szalone podrywy reaguj uśmiechem. Ostatnio podczas jazdy samochodem, stoję sobie na światłam i nagle kątem oka widze, że kierowca stojący obok macha do mnie ręką. Odwracam się w jego stronę a ten przykłada do szyby kartkę z napisem 'może kawa? :-)'. Uśmiechnęłam się. That just made my day;-)

Walcie się wszyscy na pysk, do widzenia, żegnam ozięble! [cześć[

14:07 to też trol, ja już schodzę z tematu, jak ktoś cos jeszcze napisze w moim imieniu to na pewno nie ja

A na koniec wam powiem, że to i tak było prowo lamusy. :D

Daj sobie spokój z pisaniem tu,sami debile odpisują ;)

I mam tu na myśli przede wszystkim siebie. ;)

Nie przejmuj sie autorko.Tak ludzie juz maja :) Jak kobieta napisze,ze jest atrakcyjna/podoba sie facetom,to taka zostanie zaraz zjechana :D A ile razy temat zakladala jakas zakompleksiona dziewczyna "Jestem brzydka-mam przesrane" to wtedy wszyscy biegli z pomoca..pocieszali,doradzali itd.Dziwne,ze wtedy tworzy sie pewnego rodzaju solidarnosc.A jak laska pisze,ze jest ladna-to trzeba dowalic ;)