Ludzie nie mają szacunku do samotnych osób .

Zauważyłem , że się podśmiewują ze starych kawalerów , panien , bo oni mają , a ty nie . Co to teraz z ludzie ,ja się pytam , nawet bliska rodzina przygryza , jak się tak martwią , to niech pomogą.

Może lepiej niech nie pomagają z łaski swojej. Zaczęłoby się jakieś swatanie na siłę z przecudownymi i równie samotnymi córciami/synusiami bądź też wnusiami sąsiadek, koleżanek. Nie nie nie. Najlepiej niech się po prostu odchrzanią z tym swoim wypytywaniem, fałszywym współczuciem czy jawną pogardą.

Najwięcej współczują , naśmiewają się , a tak się nie robi , teraz to ludzi nie ma , wszystko do swojego interesu, a zresztą życie to interes .