Bezdomna rodzina w UK

Witajcie, pisze bo odchodze od zmyslow,odeszlam od partnera ktory mnie sciagnal do UK z dziecmi poczym nasz zwiazek sie rozpadl,przyjezdzajac tu zostawilam w innym kraju eu wygodne i dostatnie zycie,prace.Tutaj tez prace mam jednak w tej chwili wszystko sie sprzysieglo przeciwko mnie ,dzieci nie sa dowozone do szkol przez co nie moge ich zostawic samych w domu i wyjsc do pracy,bo mialabym gorsze problemy z sluzbami socjalnymi niz to ze nie bedziemy mieli za chwile co jesc, w zeszlym tygodniu udalo mi sie zarobic 45 funtow i poprostu jestem zdruzgotana, nie dostajemy zadnych benefitow,tylko to mam co zarobie, wokolo urzedniczy mur nie do sforsowania ,na wszystko mowia zeby czekac na decyzje ,jestem kompletnie zalamana,jeszcze nigdy w zyciu nie bylam w tak potwornej sytuacji

a nie masz rodziny w PL, ktora by ci pomogla?

Nie ma mowy o Polsce, jestem tu gdzie jestem, poza Polska od 15 lat ,rownie dobrze do Kazachstanu zapytanie czy mam kogos zeby wrocic. Nie mam zadnej babci ktora moglaby przyleciec i zajac sie dziecmi ,ktore powinny byc w szkole a problem nie powinien istniec wogole

No ale dlaczego dzieci nie sa w szkole? Troche niejasno napisalas. Skoro dzieci sa w wieku szkolnym to zaraz bedziesz miala problem, ze nie chodza...

Masz prawo pobytu w GB? Na jakiej podstawie chcesz tam w ogóle mieszkać? A ten kraj UE w którym uprzednio mieszkałaś nie możesz tam wrócić? Miałaś pracę, stabilizację i ot tak zmieniło ci się i pojechałaś do partnera z dziećmi do GB? Dziwne! Ta praca o której piszesz nie daje ci podstaw do egzystencji w tym kraju a już szczególnie jeżeli partner nie chce ci pomóc. Co ty tam w ogóle w tej GB robisz?

Ja bym się nie męczyła, wróć tam, gdzie mieszkałaś. Już z tej biedy w UK nie wyjdziesz, nie dla ciebie kraj.

Ja w ogole nie rozumiem co ty jeszcze robisz w GB? Partner znikl, pracy nie masz (albo gooowniana), dzieci tez nie stad, wiec niby czego ty tu szukasz? Przeciez my brytyjczycy nie bedziemy ciebie i twoich bachorow utrzymywac. Nie po to placimy podatki zebys na nas zerowala.

Nie jestes brytyjczykiem smieciu to po pierwsze. I nigdy nie bedziesz. Po drugie jestes jedynie tzw faking forejnasem co zabral prace miejscowym i rzucal kamieniami w szkole w PL. Po trzecie gnij w uka pasozycie na benefitach :D

My Brytyjczycy nie będziemy za was płacić polaczki-cebulaczki. Brexit działa i to oznacza dla was koniec dotacji z UE. Teraz my Brytyjczycy będziemy decydować komu, czy i ile dać zapomogi. Wy dostaniecie figę z makiem.

13:36 Ty tez masz gównianą , hahah I czemu piszesz po polsku , jak długo jestes "brytyjczykiem" , 2 lata? :P Angielki powinien byc dla ciebie łatwiejszy :P

"Partner cię ściągnął" do GB a ty tak wszystko zostawiłaś i zwaliłaś mu się z dzieciarami na łeb bez grosza przy duszy? Nie dziwię mu się, że się rozmyślił. I teraz chcesz żebyśmy brytyjscy podatnicy płacili za ciebie? No wybacz....ale to nie nasz problem nie nasze dzieci.

17:11 Akurat o tym placeniu podatkow to gadaja robole i inni beneficiarze :P tacy co to wygladaja jak z programu Jeremy Kyle

'Brytyjczyk' i siedzi na polskim forum i pisze po polsku bo inaczej nie umie buehehehejejejeeeeee niezly tłumok :D :D gnij w uka frajerze

Dzieci sa w wieku szkolnym i nie chodza do szkoly , bo po zmianie adresu ,wyprowadzilam sie od partnera ,nie maja zorganizowanego transportu do szkoly, sa niepelnosprawne.Nikomu z ,,dzieciarami,, na leb bez grosza sie nie zwalilam,bo moj partner wczesniej rok mieszkal u mnie i na moim utrzymaniu,a przyjezdzajac do UK mialam ze soba 20 tys euro. Prace mam jednak dzieci nie moga same zostac w domu i kropka, czy to co pisze ma komus pomoc nskarmic sie wiadomosciami zeby jeszcze bardziej gnoic czy drazyc ??? Bo za bardzo tutaj konstruktywnej odpowiedzi nie widzialam ,faktycznie klimat kafeterii na ktora nie zagladalam od 10 lat to Jeremy Kyle show level ,smutne....tak Polacy wspierajmy sie,choc dobrym slowem , niestety mentalnosc ludzka - polska wychodzi na takich anonimowych portalach gdzie moga dac upust swojej nienawisci do wszystkiego i siebie rowniez, czlowiek szczesliwy,zyczy dobrze,nie jest sfrustrowany i nie pluje jadem

My brytyjczycy nie będziemy za ciebie płacić. Jak związek się rozpadł to nie masz podstaw do prawa pobytu w GB. Wracaj tam skąd przyjechałaś.

Mam prawo pobytu w UK,i nie tobie o tym decydowac to po pierwsze ,a po drugie brytyjczyk rodowity nie pisze po polsku i nie przesiaduje na polskich portalach ,wiec zenada i wstyd czlowieku , ludzie poza polska nie sa tacy wstretni ,dobrze im sie powodzi i nie sieja wokolo slow nienawisci ,jedynie patologia sfrustrowana pluje jadem.

A z jakiego powodu ty chcesz mieszkac w GB? Co cie az tak ciagnie do tego kraju poza pieniedzmi?

Nic mnie nie ciagnelo nigdy do UK ,wrecz przeciwnie,glownie wyjechalam dla niego,pieniadze i kwalifikacje mialam z innego kraju , przyjaznego ....zreszta co tu bede opowiadac ,to bez sensu sama zlosc jad i nienawisc na tym portalu ,szkoda czasu marnowac na przepychanki z nikim

A kto za was bedzie placil w GB? Przeciez sama sie nie utrzymasz a partner odplynal w sina dal i cie nie chce. Twoje niepelnosprawne dzieci to obciazenie dla spoleczenstwa. Sama je wychowuj jak jestes taka madra.

Tak to zycie jest skonstruowane ze na starosc wszyscy bedziemy obciazeniem dla spoleczenstwa ,ty jadowity czlowieczku rowniez,wiec im szybciej tym lepiej cos z soba zrob haha i ulzyj swiatu taka nedzna egzystencja, za duzo zla wokolo,jednego bedzie mniej

polaczki ci tu nic nie doradzą, bo to tylko sam jad, a za granicą polak jak ci nie zaszkodził to już ci pomógł, takie powiedzenie.... to strasznie wścibski naród, i raczej z wychowania taki bo polacy wychowani od dziecka za granicą tacy nie są

A w ktorej czesci Uk jestes? jakiej pomocy oczekujesz? Ciezko opisac trudna sytuacje zyciowa w kilku postach. Ja jestem north-west imoze moglabym ci jakos pomoc.

W jakim kraju mieszkałaś?

przesrana sytuacja, szczerze to nie wiem co by tu zrobić, może idź na policje niech coś doradzą, może ruszą jakieś kontakty rządowe o których nie wiesz

Z jakiej czesci kraju jestes? W jakim wiieku dzieci?

Uciekaj stąd. my Brytyjczycy ciebie nie chcemy tutaj!