Historia prawie filmowa.

Nie wiedziałam , że panna jest konkretna , a lwica dumna, ale ani jedno ani drugie. :). Ps. czy moje wypowiedzi, a raczej wpisy wskazują na to ,że jestem dumna?

gdyby mu zalezalo to by sie odezwal

to pewnie koziorożec bo znaki wody opadają raczej ps "Dzięki swym bogatym i wszechstronnym zainteresowaniom nie ma czasu na bzdury, tym bardziej, że chce jak najlepiej wykorzystać ten, jaki został mu dany i spożytkować go w taki sposób, by niczego nie żałować, lecz by u schyłku swego życia mógł czuć się z siebie dumny." ??? i co pasuje do niego???? i sytuacji?

tylko debile wierzą w horoskopy :O

powiedz mu co czujesz durna peezdo, pozwolisz aby fajny facet poszedł do innej??? to ty masz teraz zabłysnąć, zwabić go, pokazać siebie i przekonać go że jesteś jego warta. Nie bądź dumna i durna, bo to może być twoja ostatnia szansa. Walcz o niego a nie bądź bierną idiotką. Ja go stracisz to tylko TWOJA wina.

może wystarczy się wystroić, iść do łożka i zemini zdanie.. teraz zapomni o tamtej :-) ?

Ja mam inną koncepcję: Może facet jak Cię zobaczył szczena mu opadła z wrażenia i uznał że nie ma szans i że daleko mu do Ciebie, i żeby nie zostać odrzuconym, wymyślił historyjkę o nowo poznanej kobiecie, bo uważa że nie dorasta Ci do pięt?

wybral inna.

Wierz mi. Faceci nie wymyślają historyjek o nowej pannie . Mówieą jak jest. Jak powiedział że poznał nową pannę to poznał i wybrał.

Ale w czym problem? Jeszcze niedawno nie wiedziałaś o jego istnieniu, spotkaliście sie tylko raz , facet uczciwie wystawił karty na stol, niw oszukal cie, nie próbował zaciagnac do lozka, po prostu nie zaiakrzylo, zdarza sie. On kiedyś zauroczyl sie twoim wyobrażeniem po latach skonfrontowaćl z rzeczywistością ze to nie to. Tak konczy sie większość szkolnych zauroczeń. Przeciez on cie nie zranil spotkaliście się raz nie byliście w związku. To tylko twoje ego cierpi bo mu przeszlo. Nie ma co o tym myśleć.

powiedzial ci prawde

olej gościa, nie warto się nim przejmować, z twoich opisów wynika że jesteś fajna babka, więc szukaj szczęścia , ale z kimś innym

ale o co Ci chodzi???? Spotkaliscie sie tylko 1 raz. Byl z Toba szczery to chyba dobrze?! Daj sobie spokoj i nie zawracaj glowy ale napewno jestes samotna dlatego teraz tak rozmyslasz. Nie zamartwiaj sie, spotkasz jeszcze nie jedno "przeznaczenie" MILEGO WIECZORU Wam zycze.

Autorko jaki masz ten znak? :-)

Ludzie co to za roznica jaki ma znak??? Jak w sredniowieczu wierzycie w bajki.

oj jaka historia, też chciałabym żeby mi się choć tyle przydarzyło ~~~a nie zdarza się nic

nie średniowiecze chodzi TYLKO jakby to powiedzieć prawdopodobny rodzaj potecjału, itd tego INNACZEJ nie da się przekazać online.. każda chce wiedzieć skąd właściwie taka historia z facetem , co Ci wisi powiedzieć, przecież to żadna tajemnica? hello?

no właśnie , skąd się biorą takie historie? czy są wymyślone , czy zdarzyły się naprawdę?

chętnie poznałabym jego wersję i jakby to złożyć razem wyszłaby może z tego niezła komedia romatyczna lub dramat

Jakiego POTENCJALU? Ogarnijcie sie!

Raz sie spotkali i po wszystkim. Nic specjalnego.

autorko, nie chce Ci psuc topiku, ale takie historie zdarzaja sie dosc czesto, dodatkowo tez z wiekszym rozwinieciem (w sumie Twoja sytuacja nie jest rozstrzygnieta, moze sie odezwie do Ciebie jednak). Jedyne co, to niepotrzebnie przezywasz jakbys stracila sznase zycia, koles moze zrobil dobre wrazenie, a naprawde jest zyebem.

potencjału osób, on pewnie jest wagą, nie rozumiecie tego tutaj.. Facet chce mieć pewność ze nikogo nie skrzywdził, nie przeoczył czegoś, chce kogoś mieć na prawdę w realu, etc Dziewczyna poczuła coś bo to jej dotyczyło od początku, etc pewnie fajne uczucie? ale jak to jest z fajnymi, nic nie ma w realu.. a w nim syf i malaria?

nie ma sie czym podniecac.

czemu w sumie romantyczne? facet przez x-lat tylko ją pożądał, bał sie powiedzieć itd, ale jak z inną to nie mial wyjscia i jej powiedział, fajnie być kochana przez x -lat?

tez ktos mi sie podobal .ale mi przeszlo.

ta historia dziwnie pasuje do mojej historii tylko może z trochę innym zakończeniem i oczywiście różni się szczegółami

autorka jest osoba samotna, miala okazje ale najprawdopodobniej jest nudna i malo atrakcyjna i nic z tego nie wyszlo. nie zaiskrzylo i nic juz tego nie zmieni. dla niej rozmowa byla interesujaca ale czy dla niego tez???? chyba nie!daj sobie spokoj i rozejrzy sie za nowym facetem. powodzenia. milej niedzieli

On nie był zakochany w autorce, tylko w wyobrażeniu o niej. Łatwiej i wygodniej zakochać sie w swoim wyobrażeniu, niż w realnej osobie niepozbawionej wad. Poznal ja spotkal sie i mu przeszlo. To nie bylo to nie widzę w tym nic romantycznego, większość zauroczeń tak się kończy. Milosc to cos innego nie można kochać kogoś kogo sie nie zna, milosc rodzi się z czasem gdy poznaje sie druga osobę i buduje z nią więź.

a przespałybyście się z takim "romantycznym" gościem? albo chociaż w bieliźnie?