Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jaki cel

Jaki jest cel życia samotnej bezdzietnej po 30stce??

Polecane posty

Gość gość
nie wykluczam rowniez bezplodnosci. widzialam jak umiera doskonala jalowka po ocieleniu, do dzis mi sie serce kraje jak o tym pomysle. nigdy dobrowolnie nie naraze sie na ryzko. to byla moja ulubiona mloda piekna krowa ;/ lepiej przezyc zycie jak kot - spac jesc cos porobic i poweselic sie/lub pozamulac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gucio ty wyjdz z zascianka! Sensem zycia jest to co sie komu podoba i to zeby zyc jak c***asuje. A ty nie jestes w stanie malym mozdzkiem ogarnac ze ludzie sa rozni i wiekszosc tak naprawde nie znosi bachorow. A co dokladnie jest pustego w karierze? Bo nie rozumiem, ciezka praca, determinacja, osiaganie celow, wlasny rozwoj, zmienianie swiata. Nie widze natomiast chwaly i glorii w podcieraniu dzieciom tylkow i gotowaniu krupniku. Jesli ti na byc szczyt twoich mozliwisci to uraga to ludzkosci jako gatunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cokolwiek byście dziewczyny tu nie napisała krytykanctwo i tak się ujawni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cel życia można tutaj właśnie odnaleźć. Co Cię interesuje. Masz czas na zainteresowania. I zamiast zamęczać się brakiem faceta pomyśl o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby to durne stworzenia
gość wczoraj wszystko pięknie tylko po HOOJ to wszystko robisz? po co ładnie wyglądasz, po co chodzisz na siłke, po co walisz na gębe makijaż, itp itd. i po hooj co ten pies jak chces być sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pi to by może spotkać jakiegoś TZ tow. życia który jak ja nie chcialby dzieci i kościelnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci nie trawi się cudzych. Do swoich ma się zupełnie inne uczucia. To wielka radość i przyjemność mieć własne dzieci, choć oczywiście problemy też są. Ale niektórzy boją się odpowiedzialności... Co do kariery zawodowej... W robocie niby jest fajnie, kontakty, ludzie... Ale faktycznie to mają cię gdzieś. Zachorujesz, zmienisz robotę, pójdziesz na emeryturze, znikniesz - pies z kulawą nogą się tym nie przejmie, przyjdzie nowa osoba na twoje miejsce i nikt cię już nie będzie pamiętał. Tyle masz z roboty co pensji na konto i własnego doświadczenia do kolejnej roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja nie jestem sama , mam mężą który tez nie pała miloscia do dziedci i jakos nie bardzo je chce...wiec co? mam sobie pieska nie kupowac bo ktos wyzej napisał ze " chcesz byc sama to po co c****es"...Luidzie jestescie p******i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj wszystko pięknie tylko po HOOJ to wszystko robisz? X Po to zebys sie dziwil :D Naturalnie kobieta wszystko w zyciu musi robic pod gust jakiegos facet :D Z tym ze tu u nas w 21 wieku wiele z nas wpadlo na ten pomysl, zeby robic cos dla wlasnego samopoczucia, przyjemnosci oraz zadowolenia z zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otóz to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam chcesz zarobić 40 zł za 5 minut pracy przy komputerze napisz do Mnie e mail:grzegorz3438@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.09.22 Ludzie w Polsce są zupełnie. Jesteśmy wyluzowanym i tolerancyjnym społeczeństwem Zachodu, więc takie sytuacje raczej należą do rzadkości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy dbać o męża ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D czyli mam przej******ać sobie żywot z knurem i bachorami tylko po to żeby mi ktoś (być może) na starość z łaski szklankę wody podał?? :D jessu, średniowiecze. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie będę siedzieć w pieluchach śmierdzieć kupą i gotowac kaszki bo mi się nie chce,wszystko inne jest fajne ,wszystko,i niech ta płodnośc się kończy bo nie lubie gumek ,ale się pewnie nie doczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćP1
Ludzie co wy wypisujecie. Ja popieram Gucia66......... A gdzie w tym wszystkim są uczucia. Pewnie niektórzy z was nie wiedza co to słowo znaczy. To jak poznajesz swoją przyszłą żonę, zakochujesz się w niej. To tylko kwestia czasu kiedy zakładacie wspólnie rodzine i te uczucia które wam towarzyszą. Bezcenne..... Później rodzi wam się dziecko, prawdziwy cud. Nie zaden bachor, ale twój własny potomek z krwi i kości, który odziedziczył twoje cechy. Bezcenne..... Oczywiście są trudne chwile, każdy je ma. Ale jak widzisz jak twoje dzieci rosną, stawiają pierwsze kroki, uczą się, wchodzą w wiek młodzieńczy, później w dorosłość, zapominasz o kłopotach i jesteś dumny że udało ci się tyle osiągnąć....... Wspólnie z żoną obserwujecie jak wasze dzieci wchodzą w dorosłe życie. Czujecie się spełnieni i wszyscy bardzo związani ze sobą. Bezcenne...... Praca ? Oczywiście trzeba pracować żeby utrzymać rodzinę, ale jak tylko kończysz pracę, pędzisz do swojego domu bo wiesz ze twoi bliscy już czekają na ciebie...... A w pracy ? niby masz przyjaciół , ale tak naprawdę, czy obchodzisz ich ? Niektórzy jakby mogli z uśmiechem na twarzy podcieli by ci nogi żebyś się wywrócił. ......... Ale są różni ludzie i każdy wybiera takie życie jakie mu sie podoba i nic nikomu do tego. Więc szanujmy się i żyjmy jak nam wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a ja nie będę siedzieć w pieluchach śmierdzieć kupą i gotowac kaszki bo mi się nie chce,wszystko inne jest fajne ,wszystko,i niech ta płodnośc się kończy bo nie lubie gumek ,ale się pewnie nie doczekam >>>> to żyj w izolatce jak więzień który rozrabia, to najgorsza kara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki jest cel życia samotnej bezdzietnej po 30stce?? Karmić kota i mu obronić pałe jak się nudzi, a potem on ją po śmierci zjada, fajny horror

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka izolatka?? miłośc jest piękna ,nie musze mieć pieluch nie chce ,żyję czymś innym ,wolno mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćP1 dziś a potem rozwod::) bo maz poznal młoda kochanke i odstawil starą zone walka o alimenty i dziadowanie do konca zycia super juz sie nie moge doczekac slubu:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto ci każe ślub brać tępa dzido??? możesz mieć kogoś i tyle, faceta, kobiete, ufoludka, koze, kogokolwiek. Bycie samym nie może być fajne, wszyscy samotni cierpią tylko mają wymówki że to lubią, ale nikt tego nie lubi a jednak nie zmienią tego bo są uparci i szukają ideału z TV

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś czego tak bezczelnie narzucasz komuś, że musi sobie znależć partnera, koze, partnerke, moze niektorzy lubia samotnosc, w malej glowce twojej pewnie sie to nie miesci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra zyla swoimi dziecm I przez 20 lat nie myslala o sobie.na dzien dzisiejszy jej ostatni sens zycia poszedl na studia do miasta oddalonego o 600km ,maz juz dawno poszedl w tany,wiec o mezu nie bede pisac.oczywiscie teraz leczy sie na depresje. Drogie kobiety,apeluje do Was wspierajcie sie,doksztalcajcie,rozwijajcie hobby bo rodzina z Was wyssa ostatnie soki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd ten pęd do namawiania samotnych 30stek na związki? nie macie czego juz r/u/c.h/a/c panowie? brakuje wam służacych, sprzątaczek? o co chodzi, bo jako samotna 30stka, zadowolona ze swietego spokoju, jakiego teraz doświadczam, powaznie was nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co rodzić dzieci? na Ziemi jest juz przeludnienie, coraz mniej czystej wody, coraz mniej zdrowego jedzenia, wszędzie chemia, GMO, coraz więcej raka i różnych dziwnych chorób, toksyczne powietrze, w oceanach miliardy ton plastiku, skażenie promieniotwórcze (czarnobyl, fukushima, ciągle jakieś nowe awarie elektrowni), ludzie coraz głupsi, coraz więcej po\rnografii, dzieci od małego oglądaja juz po\rnole i mają zryte mózgi, głod na świecie, groźba wojny, islam, obcinanie łbów, coraz wieksze bezrobocie, postęp techniczny, za parę lat większość zawodów zastapią roboty i maszyny, ogłupianie ludzi z każdej strony, zatruwanie środowiska, monsanto, szczepionki powodujące wiele chorób a państwo zmusza do szczepienia dzieci, rodzisz przyszlego niewolnika, coraz większa inwigilacja, coraz niższy poziom nauczania w szkołach. Może mi ktoś wyjaśnić jaki sens rodzić na tej planecie bachory bo ja naprawdę tego nie pojmuję? Wg mnie tylko idioci mają dzieci widząc co się dzieje na świecie. Chyba że ktoś jest tak głupi, że ma klapki na oczach i nie widzi co się dzieje poza czubkiem wlasnego nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co rodzić dzieci? na Ziemi jest juz przeludnienie, coraz mniej czystej wody, coraz mniej zdrowego jedzenia, wszędzie chemia, GMO, coraz więcej raka i różnych dziwnych chorób, toksyczne powietrze, w oceanach miliardy ton plastiku, skażenie promieniotwórcze (czarnobyl, fukushima, ciągle jakieś nowe awarie elektrowni), ludzie coraz głupsi, coraz więcej po\rnografii, dzieci od małego oglądaja juz po\rnole i mają zryte mózgi, głod na świecie, groźba wojny, islam, obcinanie łbów, coraz wieksze bezrobocie, postęp techniczny, za parę lat większość zawodów zastapią roboty i maszyny, ogłupianie ludzi z każdej strony, zatruwanie środowiska, monsanto, szczepionki powodujące wiele chorób a państwo zmusza do szczepienia dzieci, rodzisz przyszlego niewolnika, coraz większa inwigilacja, coraz niższy poziom nauczania w szkołach. Może mi ktoś wyjaśnić jaki sens rodzić na tej planecie bachory bo ja naprawdę tego nie pojmuję? Wg mnie tylko idioci mają dzieci widząc co się dzieje na świecie. Chyba że ktoś jest tak głupi, że ma klapki na oczach i nie widzi co się dzieje poza czubkiem wlasnego nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co rodzić dzieci? na Ziemi jest juz przeludnienie, coraz mniej czystej wody, coraz mniej zdrowego jedzenia, wszędzie chemia, GMO, coraz więcej raka i różnych dziwnych chorób, toksyczne powietrze, w oceanach miliardy ton plastiku, skażenie promieniotwórcze (czarnobyl, fukushima, ciągle jakieś nowe awarie elektrowni), ludzie coraz głupsi, coraz więcej po\rnografii, dzieci od małego oglądaja juz po\rnole i mają zryte mózgi, głod na świecie, groźba wojny, islam, obcinanie łbów, coraz wieksze bezrobocie, postęp techniczny, za parę lat większość zawodów zastapią roboty i maszyny, ogłupianie ludzi z każdej strony, zatruwanie środowiska, monsanto, szczepionki powodujące wiele chorób a państwo zmusza do szczepienia dzieci, rodzisz przyszlego niewolnika, coraz większa inwigilacja, coraz niższy poziom nauczania w szkołach. Może mi ktoś wyjaśnić jaki sens rodzić na tej planecie bachory bo ja naprawdę tego nie pojmuję? Wg mnie tylko idioci mają dzieci widząc co się dzieje na świecie. Chyba że ktoś jest tak głupi, że ma klapki na oczach i nie widzi co się dzieje poza czubkiem wlasnego nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba tylko daty końca świata zabrakło w tej wypowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobiscie znam spiri tzw. NIE samoynych. W malzenstwie zyja sobie osobno i dobrze jak sie wymienia opinia na termat rachunkow. Dzieci dorosle mieszkaja setki kilometrow dalej. Dzwonia od wielkiego dzwonu albo zjedzaja sie na swieta zeby ich obsluzyc. Rodzice za bardzo wlasnycg znajomych nie maja no bo przeciez przez 20 lat byl kierat i dzieci. Faceci z nadwaga, podtatusiali lecza kompleksy uderzajac do jakis mlodych lasek - wrecz niesmaczne. Ich zony zgorzkniale, poswiecily zycie na pastowanie podlogi i pucowanue garnkow a tu masz. Okazuje sie ze wszyscy to dalejo w doopie maja :D Tak, juz sie rozpedzam zeby na skrzydlach frunac do tego raju :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dzisiaj 50 lat, córka na studiach w innym mieście, maz w pracy ja w domu, sprzątam, piorę, gotuje ...czytam was i tak sobie mysle gdzie bym była dzisiaj i co robiła gdybym poszła w inna stronę . Wystarczyło powiedzieć - nie chce ślubu . Wszystko zgodnie z " planem na tzw. dobre życie" . Ale czy to co za mną chciałabym przeżyć jeszcze raz? Trudno powiedzieć , jednak , te kobiety, ktore nie chcą w wieku 50 lat czuć ze cos jednak jest nie halo , powinny postawić na siebie, na karierę i dobrostan. Dobrze miec partnera na wolny czas, dobrze jest miec swoje pieniądze i adres. Najlepiej jest miec paczkę sprawdzonych przyjaciół i nad tym najbardziej trzeba popracować, zadbać. Tyle wiem na dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×