Czy powinnam się zmienić na prośbę mojego faceta?

Mój chłopak każe mi zmienić styl na "seksi" bo twierdzi, że inaczej przestanę być dla niego atrakcyjna. Zależy mu na przykład na głębokich dekoltach i mocnym makijażu kiedy spotykamy się z jego kolegami z pracy. Przyznam, że nie mam ochoty świecić cyckami. Ostatnio był w bardzo złym humorze, kiedy zapytałam o co chodzi stwierdził, że mogłabym lepiej wyglądać, szczególnie kiedy idziemy się spotkać z X (jego kolega). Zaznaczę, że ubieram się normalnie, nie chodzę w rozciągniętym dresie i nigdy nie narzekałam na brak zainteresowania mężczyzn. Powiedziałam mu, że przez jego krytykę jest mi przykro i czuję się nieatrakcyjna. On stwierdził, że miłość i seksualność to dwie osobne rzeczy i ma prawo ode mnie wymagać. Im bardziej mnie krytykuje tym bardziej czuję się brzydka i mam ochotę założyć burkę :/ Proszę powiedzcie mi na ile powinnam się zgodzić? U niego wygląd (i niestety higiena) jest daleka od ideału, prawdę mówiąc w ogóle nie jest w moim typie, ale dla mnie są ważniejsze rzeczy w związku. Bonus: powiedział, że rozstał się ze swoją byłą bo przestała mu się podobać. Wtedy myślałam, że ona nie wiem, utyła 15 kg i przestała golić nogi, ale teraz jak zaczął mnie krytykować, to nie wiem co o tym myśleć. Doradźcie mi proszę co zrobić, boję się, co będzie za kilka lat jak zacznę się starzeć :/

hehe to ty zacznij wymagac zeby wygladal jak Lukasz Orbitowski <3

Źle się zachowuje, chce się popisać przed kumplami i zastanów się czy on coś prawego czuje do Ciebie ale wg mnie NIE. Gdyby był zakochany to uwielbiałby Cię nawet po przepiciu :P Byłam z kimś takim to wiem. Wytykanie wad i poczucie że ciągle nie jesteś zbyt dobra to toksyczny zwiazek :P Powodzenia

nie powinnaś z nim w ogóle być. Z tego co mówisz to jest jakiś obleśny brudas z wymaganiami. Kopnij go w dupę i dodaj na do widzenia, że twoim kosztem nie będzie sobie samooceny poprawiał

Buc, chce sie popisać kobieta przed kolegami Z czym ty sie zadajesz

Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi, to dla mnie trudna sytuacja, pierwszy raz zdarzyło mi się być tak traktowaną przez faceta i chyba nie mam na to już więcej siły i ochoty :/ dzięki!!! :)

pajac chce zeby jego kumple ślinili sie na twój widok,a jak zachorujesz albo sie zestarzejesz to cie kopnie w dupe bo dla niego liczy sie tylko atrakcyjny wygląd,ubieraj sie jak chcesz a on niech szuka jakiegos uległego pustaka

wiecie co zauważyłam? że na ogół właśnie takie luje niedomyte w niedopranych szmatach mają dziwne wymagania odnośnie wyglądu kobiet. jeśli w swoim życiu słyszałam jakieś komentarze odnośnie moich ciuchów, to tylko od takich :D

autorko ile ty masz lat 13?? bo strasznie durna i infantylna jestes a ten chlopak to ile lat ma? pewnie 15 kafe opanowane przez debilna gimbaze

Mój też mi ciągle mówił, ze mam się zmienić...Sam nie widział swoich wad tylko moje. Owszem, mam wady, ale chciał zrobić ze mnie kogos kim nie jestem. Ja na to nie przystałam, wiec.. mnie zostawił. Może to i lepiej, nie wiem

Moim zdaniem powinnas zmienic faceta.... na innego. To co napisalas w pierwszym poscie jest do tego wystarczajacym powodem.

tak dziecko, powinnas sie zmienic dla swojego chlopaka i pamietaj ze jak bedzie chcial seksu analnego to tez musisz to zrobic

Autorko, Ja bym się nie zmieniała, bo ktoś tego ode mnie wymaga. Patrząc z boku twój facet należy do tego % mężczyzn, których bardzo mocno kręci to,że jego dziewczyna dla innych facetów jest obiektem mocno seksualnym. Od tego krok do propozycji trójkąta z dobrym kolegą.