Facet z netu stracił zainteresowanie

Poznałam faceta przez internet, jakiś czas pisaliśmy, później doszło do spotkania ( poszliśmy do kawiarni). Miło nam się rozmawiało, wydawało mi się ,że jest mną zainteresowany. Tuż po spotkaniu napisał, że dziękuje za spotkanie, że ma nadzieje ,że nie ostatnie itp. To była nasza ostatnia rozmowa bo od tego czasu on się nic nie odzywa. Co o tym myślicie

To Koniec, przykro mi ;-( Moze jest szansa ale wszystko zalezy skad jechal do ciebie. Jak ponad 500 km to na pewno nie przyjechal na paczki :-) i dal sobie spokoj :-)

Mieszkamy w tym samym mieście więc nie miał daleko. Nie wyglądał na takiego co szuka przygód. W tej rozmowie po spotkaniu wyraźnie zaznacza ,że chce się jeszcze raz zobaczyć, nawet zaproponował miejsce no i cisza. Dziwne.

up

Poczekaj trochę, myślisz że to tak łatwo oblecieć wszystkie z którymi pisze... spotka się ze wszystkimi i wybierze tą najlepszą :P A tak na serio, to najwidoczniej nie przypadałaś mu do gustu, zdarza się.

Pewnie ,że się zdarza, ale wtedy nie proponuje się drugiego spotkania, nie rozmawia. Mógł nic nie pisać albo po prostu podziękować za spotkanie bez snucia planów na następny raz.

Nielogiczne. Skoro w rozmowie po spotkaniu wyraźnie potwierdził chęć kontynuowania spotkań i zaproponował miejsce, to najzwyczajniej w świecie czeka na Twoje potwierdzenie. Skoro nie odpowiadasz na zaproszenie to Ty straciłaś zainteresowanie a nie on. Swoją drogą cierpliwy chłopina.

No właśnie nielogiczne, chociaż nie sądzę by czekał na moje potwierdzenie. To było tak ,że w ostatniej rozmowie pytał się jak lubię spędzać czas , jakie filmy lubię itp. Na koniec napisał ,że fajne było to nasze spotkanie i ma nadzieję ,że nie ostatnie. Zgodziłam się z nim, dałam do zrozumienia ,że tez jestem zainteresowana znajomością. Było późno wieczorem , więc zakończyliśmy rozmowę i od tego czasu cisza.

A istnieje mozliwosc,ze w tym samym czasie pisal/spotykal sie z innymi dziewczynami? Moze mial zamiar rozwijac te znajomosc ale moze w tym samym czasie poznal kogos innego i zapomnial o tobie.

Jest taka możliwość i to nawet duża bo poznaliśmy się na portalu randkowym.

"Nie sądzę, by czekał na moje potwierdzenie" Jeszcze raz. Zastanów się nad logiką swojego postępowania a nie jego postępowania. Jeżeli wskazał miejsce to najpewniej czeka na wskazanie dnia i godziny. "Wydawało mi się..", "Nie wyglądał na...","Nie sądzę..". Tu nie ma faktów. Jest konkretna propozycja miejsca - dajmy na to Klub GoGo czy Kółko różańcowe - to musi być klarowne wskazanie terminu. Kobieto. Jesteśmy konstrukcji prostej jak cep. On czeka na Twoją odpowiedź a Ty czekasz kiedy się odezwie. Życia szkoda.

ale wtedy nie proponuje się drugiego spotkania, nie rozmawia. Mógł nic nie pisać albo po prostu podziękować za spotkanie bez snucia planów na następny raz x Czasem tak jest że świeżo po spotkaniu człowiek jest zachwycony, a następnego dnia kiedy sobie to przemyśli, to zmienia zdanie. Poza tym jeśli to był portal randkowy, to najprawdopodobniej nie jesteś jedyną z którą pisał, dlatego uważam tego typu portale za stratę czasu, bo ludzi traktuje się tam jak towary w supermarkecie, a sam portal jak sklep gdzie ów towar się wybiera.

Dziękuję za wasze odpowiedzi. No trudno, żyje się dalej, poszukam kogoś innego. Jeśli chodzi o portale randkowe to owszem mają swoje wady, rzeczywiście przypomina to trochę supermarket. Jednak nie mam możliwości poznania kogoś w inny sposób ( w pracy sama starsze osoby, grono znajomych stałe i w parach a w klubach większość facetów szuka przygód).

Autorko postu. Nawet dobrze że tak się stało. Przynajmniej cię nie oszukał i nie wykorzystał. Mam wrażenie że On chyba przypadł ci do gustu??

Hmm pewnie ,że dobrze - przynajmniej wiem na czym stoję. Przypadł mi do gustu - nie brakowało nam wspólnych tematów zanim się spotkaliśmy, jak i na samym spotkaniu. No coż jego strata ,żyje się dalej :)

Nie martw sie, moze facet zabawił sie w jakiegoś spotykacza a prawda była taka ze odkrył ze nie jesteś łatwa wiec odpuścił. Taka gra tych opowiadaczy. Jak facetowi zalezy to zawsze znajdzie drogę wiec jezeli nie miał wypadku, nie umarł mu pies lub nie zalało mu chaty to niech spada.

A ja jestem pewien że ktoś odpowiedni się pojawi w twoim życiu!! Masz ciekawą osobowość i wnętrze A to duży plus dla kobiety. Ja jestem w podobnej sytuacji. Też jestem singlem i podobnie jak tobie brakuje kogoś bliskiego. Kogoś di kogo można by się najzwyczajniej przytulić wyjść na spacer czy do kina. Pozdrawiam Jarek!!

Powodzenia Jacku - życzę Ci ,żebyś znalazł wartościową osobę :)

Jarku*

Ale Jacek Ciebie próbuje wyrwać, a Ty oziębła :P

Sama nic nie zaproponowalas,to niby czemu on ma znow wychodzic z inicjatywą?

Miałam podobną sytuację całkiem niedawno, a przyznam, że wróciłam do domu bardzo zadowolona z przebiegu spotkania. Nie odezwał się, tyle, że ja przecież TEŻ NIE. Potem już się nauczyłam, że to ty musisz napisać coś po spotkaniu, wtedy zawsze spotykałam się z pozytywnym odzewem. Po prostu faceci też się boją napisać, martwią się czy spodobali się tobie itp. Oczywiście czasem też chodzi o to, że ty nie spodobałaś się im, ale tego się nie dowiesz, jak sama będziesz milczeć :P

"Może tylko wpadł pod tramwaj.." :P

...no to byłby usprawiedliwiony

dziś - masz rację! Autorko- odezwij się niezobowiązująco do tego faceta i od razu sytuacja się wyjaśni. Życzę powodzenia!

Podjęłam decyzję - już nie odezwę się do niego. Wychodzę z założenia ,że to facet powinien się odzywać pierwszy na początku znajomości. Widocznie znalazł inny obiekt zainteresowania.

Znajomosć działa w dwie strony 'księżniczko'. A jak tak uwazasz,że to tylko facet ma zabiegac to zawsze zostaniesz z ręka w nocniku.

Wychodzę z założenia ,że to facet powinien się odzywać pierwszy na początku znajomości x No i pozamiatane, właśnie udowodniłaś jaka naprawdę jesteś i już wiadomo dlaczego wciąż jesteś sama. Jak większość księżniczek z portali randkowych pragniesz być wielbiona, pragniesz aby o ciebie zabiegać, itd. a sama nic do tych relacji nie jesteś w stanie wnieść poza ciągłymi oczekiwaniami.

Kolejna królewna z drewna.

Myślę,że on kogoś ma. A jeśli nie ma, to po prostu umawia się na wiele takich spotkań jak z tobą i wybiera:) Ciebie nie wybrał.