Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Stazystka sie nie sprawdza, jak najlepiej zakonczyc wspolprace

Polecane posty

Gość gość
Pogadaj i zapytaj z czego wypływa jej trudność w ogarniania tematu, jaki widzi sposób aby załapać temat, czego oczekuje i co by jej pomogło. Potem pogadaj co u niej słychać czy ma rodzeństwo , czy dobrze wspomina studia no wiesz taka gadka która byc moze pokaże tobie innego człowieka niz tego którego myślisz ze masz. 3 tygodnie to mało, to tak jakbyś pojechała do Chin i kazałoby ci w tym czasie gadać po chińsku w sposób komunikatywny. No wez trochę empati , dziewczyna moze jest przerażona, w nocy nie śpi boi sie pytać bo widzi twoje miny, koszmar. Daj jej szanse, ty jej po prostu nie lubisz i stad to nastawienie. Trzymaj ja na tyłach firmy skoro wyglada jak goniec, moze nie ma kasy bo płaci za stancje i chleb z drzemem. No bądź człowiekiem , rozumiem firma , praca ale ta dziewczyna nie jest jeszcze stracona. Obroniła prace mgr to chyba umie sie uczyć -:) wymagaj od siebie i poświeć jej tydzień ale tak solidnie jakbyś uczyła dziecko czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie obronczynie stazystki? A wiecie, ze ta stażystka dostaje za staz pieniadze? Wiec sorry skoro dostaje kase to ma sie przykładać. I nie, nie jestem pracodawca. Bylam stażystka. I ona za darmo nie pracuje. Dostaje okolo 900 zl z up, zwrot za dojazd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy ona olewa obowiazki? Surfuje po necie? Nie. Glownym zarzutem autorki jest to ze po 3tyg nie jest samodzielna i zadaje pytania. No to zaden nowy pracownik sie nie przyklada w takim razie bo większość osob jednak pare tyg przyucza sie do zupelnie nowej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:54 psie jestes dla mnie tylko g wnem śmierdzący w trawie. nie wysilaj się, kompletnie ci to nie wychodzi. jaki psychopata ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie. Czy stażystka zadaje ciągle te same pytania, czy ma za każdym razem inne? Bo jeśli to pierwsze, to jest tępa, a jeśli to drugie, tzn, że jednak chce się uczyć i nie jest tak, że niczego nie przyswaja. Wow, co chwila w twojej pracy coś nowego, bo klienci nowi. Sorry, ale masz pewne podstawy według których podchodzi się do każdego klienta. Więc jest szablon, którego trzeba się nauczyć raz i się go klepie. We fryzjerstwie też właściwie musisz się uczyć cały czas, bo każdy klient tak naprawdę potrzebuje coś innego. Ale jest szablon postępowania, czyli odpowiednie trzymanie nożyczek i mieszanie farby. Co do samej stażystki, to niestety, ale większość osób na stażu, tak jak piszą tutaj powyżej, to osoby, które mało się nauczyły na studiach, lub nie rozumieją tego czego się uczyli, bo to prosta droga do zatrudnienia. Choćby na te pół roku. Materiał można wykuć na pamięć, pracę magisterską kupić. Więc albo zatrudniasz normalnie osobę konkretną, z jakimś minimalnym doświadczeniem, którą możesz w czasie próbnej umowy zwolnić, albo podejmujesz się ryzyka zatrudnienia osoby tępej na staż. W twoim przypadku sprawdziło się przysłowie: chytry dwa razy traci i dobrze ci tak! I tak oto masz melepetę, której nikt nie chciał zatrudnić, bo, albo wyczuł, że jest "anemiczna" w obyciu i przyswajaniu wiedzy, albo nie miała doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
różne są pissdeczko przyczyny braku doświadczenia, może ktoś ciągnąl kilka kierunków studiów równocześnie, może ktoś miała chorobę wyłączająca gobz życia społecznego przez rok, moze ktoś musiał zająć się chorym rodzicem który potem zmarł. czy to oznacza że taka osoba musi być potem z przyczyn losowych uważana za śmiecia, bo nie zdążyła skończyć studiow i już na dzień odebrania dyplomu mieć 6 odbytych staży? i to osoba przed 30tka? porownujecie taka osobe do woecznego studenta który w wieku 35lat buja się w starym swetrze i siatka z Tesco w rece-zyje że stypendium naukowego i socjalnego... takie osoby naprawdę stoja w jednym szeregu? a w ogóle jak bardzo opiniotwórczych są osoby piszace na kuweterii? bezrobotni, rencisci, czubkownia i banda opierd.alaczy, którzy zamiast pracować wydajnie wchodzą co chwilkę na kafe by postekac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może najlepiej skontaktuj się z UP i opisz jak wygląda sytuacja, czasami z Paniami z UP idzie się dogadać, one chyba najlepiej pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panie z UP nie mogą bezpodstawnie zwolnić stażystki. Powód musi być poważny: jak stażysta nie przyjdzie do pracy więcej niż jeden raz i nie usprawiedliwi tego, jak stażysta usprawiedliwi nieobecność, ale nie będzie możliwa realizacja programu stażu (dłuższa nieobecność), jak stażysta przyjdzie do pracy nawalony albo po spożyciu mocarza czy innego maku, jak stażysta będzie pił i brał w pracy. Inaczej jest z obowiązkowym zatrudnieniem po okresie stażu tutaj pracodawcy mają furtkę w ustawie. Najczęściej wpisują w karcie, że stażysta się nie sprawdził i tak omijają nakaz zatrudnienia. Więc musisz się męczyć ze stażystką albo raczej ona z tobą autorko przez te 6 czy 3 miesiace trwania stażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj incognito
Ewidente prowo a wy sie wkrecacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, stazystka nie siedzi na necie. Problem jak pisalam wczesniej, wolno kuma, nie integruje sie z grupa, ubiera sie na sportowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze nie daj jej listy obecnosci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staż to okres na którym stażysta ma się uczyć. Dziewczyna jest może wolniej kumająca ale bez przesady po miesiącu wywalać stażystkę. Byłam na stażu , mi akurat raz czy dwa wytłumaczono i pojęłam ale zauważyłam że pracodawca zaczął to wykorzystywać bo dostawałam coraz to trudniejsze zadania aż w końcu dostałam całe stanowisko za 900 zł. Była ze mną jeszcze jedna dziewczyna która gorzej sobie radziła to się pracodawca wkurzał a czemu przecież staż to okres nauki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ubiera sie na sportowo, co za argument. Żeby wymagać eleganckiego ubioru to trzeba odpowiednio płacić cebulo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Dziewczyna dostaje może tysiąc złotych stażowego, a jeszcze dojazd! Może sama jej zafunduj eleganckie wdzianko skoro tak wymagasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na dojazd nie zawsze stazysci dostaja, jesli PUP nie ma srodkow, badz przeznacza ja na cos innego to stazysta za dojazd placi sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka chciała zaoszczędzić i teraz ma problem haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje,ale nie autorce ::::

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj różne są pissdeczko x Do kogo ta pi/zda, bo twój post jest pod moim, a ja pisałam o braku doświadczeniu,tylko w takim sensie takim nie zrozumiałaś wtórna analfabetko. Taaa 15 kierunków jednocześnie. Napisałam autorce, że jak chce kogoś kumatszego, to niech zatrudni normalnie na etat osobę z minimalnym doświadczeniem, który już miał styczność z podobną firmą, więc obowiązki ogarnie w 2-3 tygodnie. A jeśli chce pracownika za free, to niech się liczy z ryzykiem dostania osoby tępej. Albo się jej trafi na staż osoba konkretna, albo anemik umysłowy. Ewidentnie nie chciała płacić za pracę, to ma co ma. Wróciło się jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje wszystkim za pomoc. Ale tylko tym którzy rozumieją mój problem. Ta sprawa z lista to chyba najlepsze wyjście. Jednego dnia jej nie dam i zgłoszę to potem jako jej nieobecność nieusprawiedliwona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prowo chyba. Tak podli i zwyczajnie zli ludzie chyba nie istnieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:35 Ty suko. Na miejscu tej dziewczyny zrobilabym taka antyreklame Twojej firmie, ze padlabys przed końcem roku! Mi szef na stażu dokladal połowę kasy na paliwo do auta na ten staż a Ty dziewczynę chcesz pozbawić nie dość, ze dochodu żałośnie małego to jeszcze ubezpieczenia?! Mam nadzieje, ze Ci się to nie uda Ty wstrętny zły człowieku. I pamiętaj suko, ze karma wraca zwykle z większą siłą i tego Ci życzę :) Nie pozdrawiam. Albo tak, pozdrawiam ale przez kupę kamieni i szkła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze możesz trochę "pokłamać" w UP, np. że olewa sobie i takie tam. Skoro dziewczyna jest tępa to nie powinna pracować umysłowo tylko na zmywaku. Nauka nauką, ale chyba raz wystarczy coś wystłumaczyc, a skoro ona po miesiacu nie przyswoiła podstawowych rzeczy to współczuje. Idąc na staż powinna tez dobrze zenać programy komupetrowe bo teraz każde dziecko w podstawówce już to potrafi. Spróbuj pogadać z paniami z UP może pójdą Ci na rękę i ją się udać wyrzucić ze stażu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym nie rozumiem najazdu na Autorkę... Staż ma slużyć niby nauce, ale to chyba oczywiste, ze Autorka oczekiwała kogoś pomocnego, a najwidoczniej ta dziewczyna nadaje się tylko na zmywak i w sumie tam powinna poszukać pracy skoro do biura jest za głupia. Po to są stażyści żeby właśnie pomagali za mniejsze pieniądze niż normalni pracownicy, to pozwala też zaoszczędzić pracodawcy. A jeśli to ma byc nauka to w ogóle staż nie powinien byc płatny, albo i stażysta powinien płacić pracodawcy za możliwość nauki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stazysci sa po to by pracodawca mial taniej? Moze w ogole niewolnikow sobie kupujcie na ukrainie, pozabierajcie im paszporty i sie cieszcie ze taniej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a myslisz, ze po co jakiś pracowadca chce brać stazyste? Oczywiście zeby miał taniej też, pieniadze same z nieba nie spadają. A że staż jest płatny, nawet mało to stazysta powinien sie czyms wykazać bo inaczej to stazysta powinien placic pracodawcy za mozliwosc nauki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staż, to okres na naukę i zdobywanie praktyki. Jeżeli wolisz zatrudniać stażystów zamiast normalnych pracowników, to nic dziwnego, że potem masz takie kwiatki. Chytry traci dwa razy. Zawsze. Ale odpowiadając na pytanie, jest taka opcja. Napisz do UP i na wniosek mogą zerwać umowę. Poczytaj trochę sama http://www.forcamp.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież z tą lista obecności to nie przejdzie. Wystarczy, ze dziewczyna powie, ze była w pracy a pracownicy to potwierdza. Nikt nie będzie kłamał w takiej sprawie. Autorka po d***e jeszcze dostanie i słusznie i naukowo. Należy jej się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a skąd wiesz jak zrezygnujesz z tej stażystki, w jej miejsce nie przyjdzie druga taka sama albo i jeszcze gorsza? Stażyści mają to do siebie że brak im doświadczenia i uczą się dopiero. Gdyby byli wykwalifikowani, doświadczeni, ogarniecie, znaleźli by normalną pracę za normalne pieniądze! Uważaj abyś nie wpadła z deszczu pod rynnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×