Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

whyme

Miłość na odległość

Polecane posty

Cześć ten temat skierowany jest do osób, które uważają, że "kochają" osobę, która jest z przy tobie blisko, a co jeżeli nagle twoja "ukochana" osoba by wyjechała? Czy jesteś w stanie zaufać swojej połówce na tyle? Bardzo dobrze jest się na tym zastanowić. Słowo "MIŁOŚĆ" jest bardzo mocne nie należy używać ich jak nie wiesz tego w 100%. Dużo osób mówi to nie znając mocny tego słowa. Łatwo jest powiedzieć to, ponieważ zajmuje Ci to dosłownie sekundy, a żeby to pokazać... całe życie. Dużo osób "kocha" swoją połówkę za wygląd, lecz to jest pożądanie, jeżeli tak masz to po pewnym czasie m.in zaczniesz się interesować innymi. Ja osobiście uważam, że związek na odległość ma tylko sens wtedy gdy naprawdę Ci zależy. Głównie chodzi mi o to, że jeżeli jesteś w takim związku lub nie. Mówisz swojemu chłopakowi/ swojej dziewczynie, że kochasz to niech to będzie szczere, ponieważ drugiej osobie, której to mówisz może naprawdę zależeć i nie zdajesz sobie sprawy jakie konsekwencje mogą potem być. Osoby, które są tego pewne jaki te, które same to przezywają miłość na odległość wiedzą dobrze, że spotkanie po 3 miesiącach czasami nawet dłużej cieszy nawet 10 razy mocniej. Jeżeli ktoś tak ma i mimo tego dalej chce tą oddaloną od siebie osobę... to moim zdaniem jest to piękne. A czy wy jesteście w takim związku, jeżeli tak to jak sobie z tym radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak mam, moze to jeszcze nie taki zwiazek zadeklarowany, ale spotykamy sie. Odleglosc 300 km, wyjechal tuz po tym jak mnie poznal...wiele problemów pojawialo sie po drodze, nie widuje go za czesto, ale mamy kontakt i jak 2 tyg temu zrobil mi niespodzianke i niespodziewanie przyjechał, to tak się cieszyłam, że masakra :) po prostu nic mi większego szczęścia nie daje niż widywanie go, chocby od czasu do czasu. Powiem tez więcej- duzo rozmow prowadzimy i tez przyjaźnimy się, nie jest to oparte tylko na fozycznosci jak w niektórych związkach. Co więcej- dzięki tej trudnej sytuacji nauczyłam się doceniać drugiego czlowieka. Teraz wiem, jak wazna i cenna jest po prostu obecność kogoś nam bliskiego. Jakie to duże szczęście! Powinnismy cieszyć się po prostu z tego, że ktoś jest! A ludzie, którzy mają siebie na co dzien, którzy nigdy nie doświadczyli rozłąki, po prostu nie doceniaja i nawet nie zauważają jakie szczęście mają, że mogą mieć bliska osobę niedaleko siebie. Kłócą sie, nie szanują siebie i nie zauwazaja, jak ważny i cenny jest czas spędzony ze sobą. Wiedzą to te osoby, które nie mają zbyt duzo tego czasu. Dlatego związki na odległość tez potrafią czegoś nauczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×