Ile razy dziennie myślisz w pracy o seksie?

K czy M? Myślisz o kimś z pracy, czy spoza? Byłbyś/byłabyś gotowa to zrobić w pracy, gdyby była taka okazja? Może to już robiłeś/robiłaś?

K, 23 lata Często myślę o seksie, bo w pracy w papierach dosłownie usypiam i myśli same uciekają do przyjemniejszych spraw. Od roku jestem do granic zakochana, więc myślę o swoim facecie. Jeszcze tego nie robiliśmy u mnie w pracy, ale w zasadzie nie widzę przeszkód bo pracuję w szpitalu, mam klucze do gabinetu za który odpowiadam, więc w czasie kiedy juz nie ma pacjentów bardzo chętnie bym się zrelaksowała :)

Szęśliwy ten Twój facet ;-)

bez kozery powiem pińcset!

Ty znowu tutaj. Juz nie sprzedajesz bielizny damskiej?

M. Myślę non stop. Ostatnio pytałem się dziewczyny czy jak widzi faceta to wyobraża sobie jakby ja popychal. I ona powiedziała że nie. Nie wyobraża sobie. A ja tak myślę o każdej napotkanej kobiecie.

K 28 lat Pracuję w salonie fryzjerskim i bardzo często myślę o seksie w zasadzie jak mąż przyjdzie wcześniej z pracy to odwiedzi mnie w salonie i wtedy idziemy na zaplecze i jest taki szybki numerek nie zliczyłabym ile razy uprawiałam sex w pracy :-) a ty autorko/autorze?

K 28 lat Pracuję w salonie fryzjerskim i bardzo często myślę o seksie w zasadzie jak mąż przyjdzie wcześniej z pracy to odwiedzi mnie w salonie i wtedy idziemy na zaplecze i jest taki szybki numerek nie zliczyłabym ile razy uprawiałam sex w pracy :-) a ty autorko/autorze?

Przepraszam 2 razy wysłałam to samo

Praktycznie codziennie myślę o seksie w pracy.