Gdzie są ci wszyscy z ekologicznym jedzeniem

wszyscy kupują w marketach,ale publicznie pierdolą,że wszystko naturalne

a po co mi ekologiczne jak i tak zdechne

ale wszyscy przecież oficjalnie sami hodują świnie i uprawiają pomidory,tylko kto te palety chemii kupuje jak nie ekologiczni działkowicze

Ale jacy wszyscy, o kim ty piszesz? Ja nie hoduje wlasnych swin i pomidorow, ale mimo tego staram sie jesc rzeczy jak najbardziej narturalne i jak najmniej przetworzone, bo takie sa najsmaczniejsze. Jak najwiecej roslin, jak najmniej miesa. To inwestycja we wlasne zdrowie na starsze lata. Jesli nie zakwasimy organizmu nieodpowiednia dieta, nie beda sie do imac raki i inne choroby.

ja jestem. szczerze to nawet i mniej o zdrowie mi chodzi jak o urode, jestem prozna po prostu. a po zwyklym dawnym jedzeniu przeze mnie wcianym: - tylam szybko - wlosy wypadaly mi garsciami - skora mi sie szybko przesuszala/zmarszczki od roku jestem na eko diecie, nie scislej bo miewam odstepstwo na jakas pizze, sandwitcha, szarlotke, ale jest zbawienna dla mego wygladu. w zasadzie nikt mi nie daje tylu lat ile mam w dowodzie :D no i wlosy juz nie leca, to byl glowny bodziec :)