Po co uprawiacie seks skoro nie chcecie dzieci?

Wspolzyje się tylko wtedy jak się chce mieć dzieci. Po co uprawiacie seks a potem placzecie że zaszlyscie w ciąże... ?

dla przyjemności ,po prostu,uwielbiam, a co tobie fanatyczko dzieci masz z tym problem ? bo ja nie.

powiedz mojemu mężowi że teraz seks co 5 lat .ha,ha,ha

ja pieprzę, autorka topiku seksuje się tylko dla dzieci, to ty babo zanim prekwitniej to narąbiesz drużynę piłkarską. Kolejny pisowski bałwan.

Współżycie dla samego rozmnażania się jest dla idiotek, które w życiu nie zaznały szczęścia, miłości i przyjemności. Niektóre kobiety czują się tylko krowami rozpłodowymi, ale to ich problem.

Ale się burzycie, autorka ma rację, dziewictwo powinno się trzymać aż do ślubu a potem do plodzenia dzieci!

To chyba oczywiste, ze dla przyjemności, ale też mnie wkurzają takie krowy co to często nie umieją się odpowiednio zabezpieczyć a przy tym jakby nie zdawały sobie sprawy, że mimo wszystko ciąża moze się 'trafić' a jak się trafią to beczą jak to się stało, co za pech :/ i myślą o usunięciu. To jest nieodpowiedzialne i niedojrzałe! Jakoś sa pary co potrafią żyć razem dziesiąt lat i nie mieć drużyny piłkarskiej a są tacy co co chwila wpadają i potem płaczą.

A moim zdaniem seks uprawia się i dla przyjemsnoci i dla dzieci. Bo oczywiste jest to że seks wiąże się z zajsciem w ciąże, ale nie każdy robi to aby mieć właśnie tego skutek jakim jest dziecko. Trzeba się umieć zabezpieczac , czerpać przyejmnosc z bliskości z druga osoba, a przy rozsądku planować dziecko.

Wszyscy to robią i większość wcale nie dla dzieci. Ale to prawda, roi się od dziewczyn które robią dzieci niechciane i zawsze wielkie oczy " jak to się mogło stać?" ....

Dla tych z******tych orgazmow wielokrotnych....

Seks służy kobietom jest to ich narzedzie do zatrzymania meszczyzny ktory bedzie dbac o nia i jej dzieci przez co zwiazki si rozpadają przez sex i z braku seksu przez gdy jest on z inna osobą czyli zdrada i nrak gdy juz miedzy małżeństwem go mie ma z tego nawet powodu sedzia rozwiazuje zwiazki gdy ten stosunek ustaje

Kobiety udają orgazm jeden a co dopiero wielokrotny

Seksem kobiety trzymają na smyczy swojego samca, bo jak nie da ta to da inna.

Seks przedmalzenski to grzech niewybaczalny, a ludzie o tym zapominają.

Przecież to prowokacja. Olejcie trolla.

Dla przyjemności, to chyba jasne. Jednak mam coś w głowie i wiem, że każdy seks może okazać się owocny w ciążę. Dlatego się zabezpieczam i dbam o to, aby zabezpieczenie było skuteczne. Gdyby jednak cokolwiek zawiodło, to nigdy bym nie pomyślała o "pozbyciu się problemu", bo jestem dorosła i odpowiedzialna za swoje czyny. Mam jednego planowanego synka, ale gdyby zdarzyła mi się wpadka, to również wzięłabym to na klatę i wychowała dziecko tak, jakbym potrafiła najlepiej. Jeśli ktoś kategorycznie nie chce zajść w ciążę, to moim zdaniem powinien zrezygnować ze współżycia, bo wiadomo, że są na rynku bardzo skuteczne środki, ale czasem nieświadomie można ich skuteczność obniżyć (np. pijąc ziółka, biorąc niektóre leki, przy biegunce itp.). A krzykaczki "mój brzuch, moja sprawa" niech najpierw zaczną krzyczeć "moja cipka, moja sprawa" i nie grzmocą się, jeśli nie są gotowe ponieść ewentualnych konsekwencji swoich czynów.

Seks przedmalzenski to grzech niewybaczalny, a ludzie o tym zapominają. tylko dla katolików, dla mnie nie

Chyba nigdy nie dostałaś między nogi dobrze i nie wiesz co to orgazm ja tam uwielbiam seks i będę to robić

A krzykaczki "mój brzuch, moja sprawa" a może twoja, przeciez nie biora na skrobankę na siłe, nie chcesz nie skrob

Nawet w kościele uczą metody spółkowania bez zapładniania :D

Ciekawe jakby takie mundre co są za aborcją (na żadanie! bo na tych zasadach co teraz obowiązują ja również jestem) zostały sparaliżowane przy aborcji albo umarły to pewnie ich rodzina by lamentowała i po sądach ciągała, ale że swoje dziecko zabiły to już wyrzutów nie mają. Jeżdżą nie wiadomo gdzie po jakichś klinikach albo podziemiach bo w PL nikt legalnie nie przeprowadzi i mają pretensje do świata, ze są w ciąży. A same przecież w tę ciąże zaszly to niech się same wyskrobią u siebie w domu nożykiem do obierania warzyw!

Dlatego się zabezpieczam i dbam o to, aby zabezpieczenie było skuteczne. Gdyby jednak cokolwiek zawiodło, to nigdy bym nie pomyślała o "pozbyciu się problemu" a gdyby sąsiad zapłodnił twoja 12-letnia córke, to też byłabyś taka pewna?

A jak się juz "narobi" dzieci w małżeństwie tyle ile chciało, to co później juz zero seksu do śmierci? Haha

Ciekawe jakby takie mundre co są za aborcją (na żadanie! No cóż ...lepiej jak społeczeństwo składa się z jednostek lepszych genetycznie niż z dużej ilości kiepskiego pomiotu. Np. takiego, który mimo darmowych szkół pisze "mundre". Naprawdę nie ma co reprodukować byle czego

A jak się juz "narobi" dzieci w małżeństwie tyle ile chciało, to co później juz zero seksu do śmierci? Haha np chcą dwoje dzieci i seks całe 2 razy w zyciu. Powinni egzekwować to od katolików

Zabezpieczasz się chyba, proste nie? Jeżeli masz trochę inteligencji to szansa, ze wpadniesz raz jest niewielka i wtedy jeżeli jesteś odpwoiedzialny to po prostu przyjmiesz to dziecko a nie je wyskrobiesz bo to twoje konsekwencje.

Ja pier...ole ! brak slow. osoby ktore nie chca dzieci - niech sobie jajniki usuna. Nie bedzie problemu i beda sie ru..ac caly czas ! a na starosc bedzie - ojeju a dlaczego nie mam zadnej juz rodziny?! dlaczego dziecka nie mam ... bla bla bla. Moja ciotka taka byla - nie chciala miec dzieci do 42 roku zycia. i co? teraz ma 64 lata kilkadziesiat nieudanych prob zajscia w ciaze. Kobiecie tak odbilo ze do wszytskich lata ze dzieckiem sie zajmie, nazywa je jak swoje .

No cóż ...lepiej jak społeczeństwo składa się z jednostek lepszych genetycznie niż z dużej ilości kiepskiego pomiotu. Np. takiego, który mimo darmowych szkół pisze "mundre". Naprawdę nie ma co reprodukować byle czego xxx hahaha kretynko, 'mundre' to ironia, ale tobie niestety bozia na tyle bystrości i wyczucia nie dała, zeby to załapać, dlatego rzeczywiscie, zgodnie ze swoimi poglądami powinnaś się wyskrobać jakby co...

Zabezpieczasz się chyba, proste nie? no nie jest proste, bo dla wierzacych antykoncepcja poza kalendarzykiem to tez grzech

k****, prowokacja, a Wy się podniecacie:/