Tak bardzo bym chciała zakochać się ze wzajemnością

ale wiem, że to niemożliwe. Pozostaję niewidzialna dla mężczyzn w moim wieku.

dolaczam do grona :(

ja bym mógł was pokochać :)

Podbijają do mnie głównie stare pryki po 40, 50, z kolei mężczyźni w moim wieku (27 lat) mają mnie gdzieś. Niby jestem uważana za miłą i interesującą kobietę, ale co z tego, skoro nigdy nie dane mi było zakochać się ze wzajemnością. Dlaczego?

To ja jestem tobą zainteresowany skąd jesteś?

Nazywasz starszych od siebie starymi prykami? Kolejna księżniczka dla której kultura i szacunek dla ludzi to obce pojęcia.

Szukasz tam gdzie nie trzeba :)

Z Katowic.

Może wyglądasz na starszą?

gość dziś Opiszesz się?

Nie wydaje mi się. Często słyszę, że wyglądam na młodszą. Co do opisu, to tak w skrócie: szatynka, włosy średniej długości, niebieskie oczy, 165 cm wzrostu, 60 kg

dziś mam to samo , tyle ze jestem pare lat starsza albo rozwodnicy do mnie zarywaja albo starsi sporo, albo ci szukajacy wrazen ... masakra z tymi facetami

Samo zakochanie nie wystarczy, Zakochanie to noszenie różowych okularów na nosie. Coś co jest coś warte to szczera, prawdziwa relacja, stanie przy boku, wzajemna pomoc, troska, czułość, dbanie o siebie na wzajem, zaufanie. Dodatkowo nie wykorzystywanie ekonomiczne, seksualne itp.

dziś masz racje

gość dziś Lubie takie wymiary u kobiet interesują cie młodsi tak ok 3lat? gość dziś Przecież ja nie szukam wrażeń tylko kobiety do związku :)

dziś roznie z wami to bywa :)

Nigdy nie szukałem wrażeń jedynie do związku, miłości :)

no to nie zawsze zakochanie z wzajemnością jest łatwe, tak mam , jesteśmy zakochani w sobie, a niemożemy być razem, to jeszcze jest gorsze niż brak miłości

Nie chcę poznawać facetów przez neta. Przeciwnie, chcę być atrakcyjna dla mężczyzn w moim otoczeniu.

dziś to tak jak ja, chcialam byc kochana i kochac, tak po prostu .. i co ? i guzik :( nie wyobrazam sobie ze bede juz zawsze sama...

dlaczego nie chcesz poznawać mężczyzn przez internet?

Bo mnie nie interesują nowe znajomości. Wolałabym podobać się tym mężczyznom, których już znam.

do 23-59 może się podobasz ,skąd wiesz że nie.

slyszalam kiedys od znajomej taka historyjke... pewna dziewczyna poznawala facetow przez neta ktregos razu poznala jakiegos polaka ktory byl w niemczech akurat, zostawila wszystko w polsce, rzucila prace i wyjechala do niego, on naciagal ja na kase, a po jakims czasie wyrzucil ja z domu a sciagnal sobie z polski kolejna panienke poznana przez neta.. faceci to mendy !

Myślę tak, bo nie dostaję żadnych sygnałów świadczących o tym, że mogę się podobać. Okazują mi zainteresowanie tylko 2 panowie: jeden ma 44 lata i jest po rozwodzie, drugi zaś 52 i jest w związku małżeńskim.

wczoraj masz racje, wiadomo na jakiego typa trafisz, nie ma to jak poznany ktos na zywo , z kim spotykasz sie czesto a nie jakis pajac z neta

dziś to faktycznie..., mlodych im sie zachciewa niech sobie szukaja w swoim wieku

Nie każdy facet z internetu to wariat i psychol naciągający panienki.

Jeszcze sie kiedys zakochasz, zobaczysz :)

czemu tak trudno znalezc milosc :( jej chyba nie trzeba szukac, z czasem sama sie znajdzie, gorzej jesli bedzie inaczej :(