Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak szczerzee

Z jakiego powodu się rozwiedliście??

Polecane posty

Gość gość
ja dopiero przed -dlaczego chce rozwodu?maz ideal pracowity ,nie pije nie bije.....ale tez od kilku lat nie slyszalam ze kocha nie przytuli jak o cos zapytam odpowiada Z RYJEM.....mam tego dość wpadłam w depresje ,nie interesuje się wogole co u mnie u dzieci ,zawsze musi być jak on chce ,zawsze jego wygoda jest na pierwszym miejscu......szkoda mi tylko dzieci ze tez musza przez to przejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam to samo co przedmowczyni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja żona chce się ze mną rozwiesc bo pracuje dużo po to.żeby spłacić kredyt na dom który tak bardzo chciała.zarabiami na jednym etacie ponad 6tys później jeszcze dorabia po nocach po to żeby na bieżące wydatki nie brać pieniędzy z konta ona też pracuję zarabia dobrze i wiecznie nie mamy pieniędzy temat rzeka.wydatki miksery i inne urządzenia do domu tipsy lakiery sto par butów i szmaty.ale tak to jest jak się patrzy na kogoś ktoożenił sobie na to wszystko pozwolić a ona chce dorównać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarabiasz 6 tys., a pisać nie umiesz? Jak to możliwe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zarabiam 6 tys.bo mam funkcje żigolaka, i wcale pisać nie musze umieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
voca 2016.12.28 jestem podobna jak twoja zona.dla mnie zamkniecie sie w domu, rezygnacja ze sportu, podrozy, muzyki to smierc, co nie znaczy ze by mnie interesowali inni faceci i upijanie sie na miescie-absolutnie.ciezko pogodzic te dwie rzeczy ale u was to juz przegiecie, zeby zona rezygnowala doslownie ze wszystkiego i byla wylacznie dla dzieci i dla domu.pewnie nie chciala drugiego dziecka i to byl twoj pomysl.to ze ty bys siedzial w domu nawet w piekny letni dzien(pewnie jeszcze z zaslonami na oknie) i jezdzil do sklepu 300 m dalej samochodem to nie znaczy ze wszyscy tak, nie dziwie sie ze chce rozwodu z twojej winy, bo musiala zrezygnoac ze wszystkiego.ilez ludzi ma dzieci ale nadal tanczy, uprawia sporty czy spotyka sie z przyjaciolmi i nikogo to nie bioli.chyba nie masz kompletnie zadnych zainteresowan i jej zazdrosciles tego tanca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz byc kiepskim zigolakiem skoro masz tylko 6tys. opluc bym cie nie chciala brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj maz zarazil mnie pare razy chorobami wenerycznymi! jaki wstyd u lekarza.... za ostatnim razem powiedzialam koniec i wnioslam o rozwod. posypalo mi sie zdrowie, szkoda pisac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chcial mojego kochanka zaakceptowac, musialam wybierac to kochanka wybralam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn miał nadane 2 imiona, z czego to 1 było dopasowane do 2go, nie odwrotnie. Chciałem używać drugiego, co się Żonie nie podobało i stąd rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:17... trudno w to uwierzyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie układało nam sie w łóźku. Żona chciała tylko sex klasyczny. A ja od pewnego czasu zacząłem preferować od tyłu - bo już nie mogłem na tego jej ryja patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez 20 lat sex byl koszmarem. Nie wytrzymalem. Zostawilem ja i dzieci bo nie moglem tego zniesc. Poza seksem bylo swietnie jednak nie mozna zyc tylko uczuciem i intelektem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli ożeniłeś sie przez kotasa, rozwiodłeś sie przez kotasa. Jednym słowem: kotas cie przez życie prowadzi.... ...do roboty też chodzisz dla kotasa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty istniejesz dla ironi, jestes stworzony dla niej i przez nią, wiec wole swojego kotosa niz stanowic taki zart dla swiata jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez przez jakis jeden powod nikt sie nie rozwodzi,cóż to za tytuł ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego zdradę. Gdybym wiedziała jak fajnie smakuje życie po rozejsciu sie na pewno nie trwalabym w tym związku tyle lat. Zero rozmów, seks beznadziejny, tylko jeść mógł. A ja odżyłam. Jestem z kimś i takiego seksu jaki mi dał i tyle słów przez całe swoje życie nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie ma juz o czym garac nawet o pogodzie;to znak ze trzeba spadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwiodłam się, bo nie mogłam znieść jego wiecznej złości, milczenia, zimna, zachowania jakby był najbardziej zawiedzionym człowiekiem na świecie. Wiele razy się zastanawiałam po co chciał ślubu i po co w tym trwał skoro był tak rozczarowany. Miałam dość pozycji osoby, która się stara i naprawia i przeprasza i prosi o zainteresowanie. W końcu odeszłam. Wtedy zafundował mi takie piekło, że do końca życia będę pamiętać. Nauczyłam się, że świat to paskudne miejsce dla słabych ludzi, a ja jestem słaba. I że nic dobrego już mnie nie spotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwiodlem sie bo zona zmieniala stanik raz na tydzien.rozwod z jej winy bo przez to mialem obrzydzenie do niej nawet jak zaczela zakladac codziennie czysty stanik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwiedliśmy się po 25 latach. Znajomi,rodzina w szoku. Uchodziliśmy za przykład dobrego małżeństwa i tak naprawdę takim byliśmy. Wszystko się zmieniło gdy była żona wpadła w chorobę alkoholową. Walczyłem,ale z czasem się poddałem. Od rozwodu mineło 1.5 roku i uważam,że podjąłem dobrą decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artur39
Zdradzała mnie z ciapatym potem zabrała syna i wyrowadziła sie do niego a w sądzie cyganiła że nadużywam alkoholu i znęcam sie nad nią psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AMPEG
A jak zona doprowadza do zaleglosci finansowych, zaciaga kolejne zobowiazania z ktorych sie nie wywiazuje, to moze byc powod do rozpadu zwiazku z winy malzonki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to są jej zobowiązania, to co ci do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 10 latach. Nie miała ciągle na nic czasu, tylko praca, praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się ze swoim rozwiodłam żeby oskubać go z kasy i żeby płacił wysokie alimenty na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyszedlem z więzienia miesiąc temu :-) a byla zona nadal na wózku jeździ inwalidzkim.chciala mnie oskubac na kase i alimenty.nie wytrzymalem.juz nie musze placic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja to już chyba z więzienia nie wyjdę:( Moja też mnie chciała oskubać i puścić w skarpetkach. I teraz wącha kwiatki od spodu. ;) A ja nie tylko nie muszę płacić, ale nawet nie muszę pracować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×