Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdolowana878

Jak przetrwac rozstanie?

Polecane posty

Gość Zdolowana878

Jak w temacie,moze macie jakies sposoby,metody,dobre rady.. nie wiem,slowa otuchy? Bo jestem w dolku. Rozstalam sie z facetem,ktorego wciaz kocham,ale nie moglam zniesc tego jak mnie traktuje. Nie chce z nim byc,jesli tak mialby nasz zwiazek wygladac i on tak mnie traktowac,a z drugiej strony wciaz go kocham. Koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, na pewno się nie odzywać do niego, uciąć wszelki kontakt, poblokować numer jeśli nie odpuszcza itd. Inna sprawa? najlepiej klin klinem, coś niezobowiązującego na zasadzie kolegi do kina czy na kolację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamana878
Odzywac sie nie odzywam,on rowniez,wiec z tym raczej nie bedzie problemu,ze nie odpuszcza. Juz kilka razy probowalam odejsc i zawsze konczylo sie tak samo,ze po tyg,dwoch on sie odzywal i wracalismy do siebie. Nie mialam szacunku do samej siebie. Wybaczala i pozwalalam wobec siebie na rzeczy,na ktore zadna normalna dziewczyna by nie pozwolila. Sama na siebie sie zloszcze. Klin nie podziala. Tak jestem w nim umoczona,ze mam awersje do innych to raz,a dwa kazdego z nim porownuje i tylko bardziej tesknie wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, tu trzeba czasu. Swoje musisz niestety wycierpiec, nie da się od tak zapomnieć. Pozwól sobie na małą żałobę i płacz, to oczyszcza. Pomysl sobie, że przed Tobą nowy rozdział i staraj się skupić na sobie, zrób coś, co od dawna odwlekasz, zadbaj o swoje zdrowie, wygląd. Może fryzjer? Kosmetyczka? Zakupy? Masz jakieś zyczliwe osoby, żeby z nimi wyjść gdzieś do kina itd? Wiem, nie chce Ci się nic, ale z czasem będzie tylko lepiej. To dobrze, ze się rozstalas z kimś, kto Cię nie szanuje. Później byś załowała po latach i cierpiała jeszcze bardziej. Będzie dobrze, głowa do góry. A klinowanie nie jest zbyt dobrym pomysłem, bo faceci wykorzystują takie sytuacje, gdy jesteś słaba itd. Daj sobie spokój i czas. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamana878
Dzieki za slowa otuchy. Tym trudniej,ze mam juz 29 lat a on mialbyc tym jedynym wlasnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załamana, polecam zacząć być aktywną, w czymkolwiek co Cię uszczęśliwia. Mi bardzo pomogło bieganie (zaczęłam biegać po zerwaniu) i ogólnie aktywność fizyczna. Przez to miałam dodatkowe endorfiny. Co prawda swoje wyryczeć musiałam ale po ok. miesiącu świat zaczął znowu mnie interesować;) I bardzo dobrze zrobiłaś, skoro zakończyłaś toksyczny związek. Na tej stronie sa setki stron nieszczęśliwych żon, nie żałuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×