Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zimowita

Przed pięciesiątką i chetne do gubienia kilogramów

Polecane posty

Gość lilka_69
Witam wieczorową porą:) Dziewczyny piszcie! U mnie weekend roboczy, wczoraj bigos, kotlety schabowe i mielone dla dzieci, potem pieczenie pierników z sąsiadami do 22. Powrót i dalsze gotowanie bigosu. Dziś kończenie bigosu, flaki, rosół dla dzieci, kosmetyczka:), paznokcie i henna zrobione:), wypad do sklepu, mrożenie wyżej zrobionych, kuchnia sprzątnięta i luz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimowita
Hej, Lilka nie martw się ja też po nowym roku robię atak na wagę :) Przed nowym rokiem mi się nie udało :( Teraz tylko na chwilkę bo zbieram się na kijki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka_69
Hej! To będziemy walczyć razem Zimowitko:) Dziś dostałam rano zdjęcia z pieczenia pierników z sasiadami i o kurczę, fajne są! Tzn. że wyglądam na nich spoko, a nie jak potwór! Ale mi to dało power, żeby znowu zawalczyć!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc. Zimowitko-milego kijkowania. Lilka-ale Ty gospocha jestes. Pieknie masz wszystko zorganizowane,tylko skad bierzesz na to sily? Gratuluje Wam dziewczyny spadkow i az mnie skreca z zazdrosci. Moze nie z zazdrosci ale z wscieklosci na siebie,ze tak marnuje czas. Na szczescie mam swoje male suksesy-juz 3 tygodnie nie pije alholu i nie jem slodyczy,co zdecydowanie odbilo sie na moim samopoczuciu. Niejedzenie slodkiego rowna sie z drastycznym ograniczeniem spozywania glutenu,bo okazuje sie,ze ja wcale tak duzo nie musze jesc. To tylko slodkie napedzalo ilosc. A moze chodzi o unormowanie cukru,insuliny? I to nie powoduje napadow glodu? Nie wiem,nie wazne co ale jest lepiej. Po swietach rowniez spinam poslady. Moge sie rowniez pochwalic,ze juz nie tylko zumba ale zaliczylam wczoraj pierwsze lyzwy. Nie jest latwo z taka waga,bardzo uwazam,zeby sie nie przewrocic. Jestem jednak bardzo szczesliwa,ze mimo przeciwnosci losu lyzwy zalozylam i pojezdzilam. Lilka-czy jest jakis sposob bysmy te zdjecia zobaczyly? Ja wczoraj pieklam lupinki do orzechow na czwartek-wtedy dzieci maja Wigilie w szkole. Jutro dorobie krem. I taka moja refleksja-w czasie pieczena odbywala sie naturalna selekcja lupinek,czyli corka i jej chlopak wyjadali te "niby" mniej udane. Z jednej strony wsciekalam sie a z drugiej-to takie mile. Za kilka lat nie bedzie komu wyjadac. Milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luka67
ale pichcą,ale pichcą:)Ja wczoraj nalepiłam z M 150 ruskich,ale tak na teraz do zjedzenia, a w czwartek zabieramy sie za uszka. Baja,narobiłas mi ochoty na orzeszki,juz dawno ich nie robiłam a uwielbiam.Tej kory orzechowej jednak nie bede piekła,bo stwierdziłam ze to bomba kaloryczna,ale zrobie sernik z jabłkami,bo sernika nigdy za wiele.Umowiona byłam dzisiaj na pogaduchy z kolezanka,ale zadzwoniła ze jest chora i teraz nie wiem co ze soba zrobic.Urlop w zimie to kiepski pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimowita
Dziewczyny to sobie pokijkowałam dzisiaj a potem szybciutko się zebrałam na zakupy bo zaczynam świąteczne zaopatrzenie. Pochwalcie się co robicie dobrego na święta? Może mi coś jeszcze podpowiecie co można fajnego zrobić. Luka jestem pd wrażeniem 150 pierogów. Zjadłabym bo uwielbiam. Lilka Ty też mnie zadziwiasz tym gotowaniem. Chyba bym skonała przy garach :). Na paznokcie wybieram się jutro i to wszystko już z zabiegów upiększających.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka_69
Baja, ale Ci zazdroszczę tych łyżew i podziwiam za zumbę!:) Luka ja nigdy samodzielnie nie ulepiłam żadnego pieroga, co za mistrzostwo! Tylko pomagałam kiedyś przy lepieniu:) Zdjęć nie mam jak pokazać, umówimy się jak każda z nas pochudnie i będzie się chciała pochwalić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka_69
Baja, moim zdaniem te 3 tyg. bez słodyczy i alkoholu to sukces wielki!:) Nie dziwię się, że dobrze się czujesz bo i ****** dieta, gratulacje:) Ja to jeszcze mięso zapeklowałam do pieczenia, zakwas z buraków chcę nastawić i zostanie tylko pieczenie mięs, ciast i gotowanie barszczu i rosołu, ale to dopiero w piątek i sobotę. Powiem Wam, że ja lubię całe te pichcenie przed Świętami, a jak mi wychodzi to kraśnieję z zadowolenia jak mnie rodzina chwali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc. Dzis sie zwazylam.Odkad tu piszemy to na liczniku mam -2 kg. Przy Waszych sukcesach to nawet nie warto wspominac.Mysle,ze w Adwencie spadl kilogram. Kawa wypita i zaraz biore sie do pracy.Dzis tej w domu. Milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenie68
Witajcie. Essawka i Baja gratulacje dla spadku wagi. Luka podziwiam Twoje gotowanie. Zimowita twarda jesteś z tymi kijami, moje stoją nieużywane. Zważyłam się dzisiaj i jestem 0, 5 kg do przodu mam nadzieję ,że to @ zatrzymała wodę. Ogólnie staram się ograniczać , ale wczoraj piekłam ciasteczka i trzeba było popróbować . Jeżeli chodzi o święta , to jakoś nie szaleję . Postanowiłam gotować tyle aby się zjadło i bez przejadania. Jeżeli chodzi o tradycje w moim regionie to: Wigilia - zupa rybna lub barszcz, kapusta , karp smażony, sałatka jarzynowa lub biała żydowska, u teściów jeszcze kasza manna na mleku ( podobno na pieniądze ), gołabki ryzowe z grzybami w kapuście włoskiej, mleko z chałką no i oczywiście kompot z suszu. Z ciast to makowiec i drobne ciasteczka czasasami i 20 rodzai. Tradycyjnie kładzie się także pod obrus siano i drobne pieniądze. Ciekawostką jet także , że oprócz opłatka są jeszcze wypiekane cynamonowe lekko słodkie rurki tzw. szulki. Napiszcie jakie dania i tradycje sa w Waszym regionie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimowita
Hej, poprosić męża o trzy rzeczy aby po drodze kupił to przywiezie dwie i wkurzony na mnie,że zapomniał. Musiał sie zebrać i pojechać jeszcze raz. U mnie nie ma sklepu na wyciągniecie ręki, to jest minus mieszkania na wsi. Baja gratuluje spadku wagi to jest wynik może nie za duży ale mnie cieszy każdy gram zgubionych kg. Dzisiaj zaliczyłam ostatni spacer z kijami przed świętami i przeszłyśmy nawet w niezłym tempie prawie 9 km. Marzenie u nas mało oryginalnych potraw na wigilie, trochę przybyło ze strony męża bo dodana została kutia i sałatka owocowa oraz fasola gotowana.A tak to tradycyjnie karp w galarecie, karp smażony, pierogi z kapustą i grzybami, zupa grzybowa, śledź z cebulką.Ze słodkiego to makowiec i tort makowy oraz sernik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka_69
Wczoraj coś kafe szwankowała, pewnie dlatego tu cicho. Marzenie, niektórych Waszych potraw u nas nie ma, np. zupy rybnej, tej kaszy mannej i chałki z mlekiem w ogóle nie znam. I pieniędzy pod obrus się u nas nie wkłada, za to na choince wiesz się orzechy dla madrości, jabłka dla zdrowia i cukierki dla dobrobytu. Z potraw to oprócz tych, co wymieniłaś są jeszcze kluski z makiem, racuchy, śledzie na kilka sposobów. Ja w ogóle uwielbiam Wigilię, bo wszystkie potrawy są postne więc niskokaloryczne na ogół:) Od jutra mam urlop, więc zważyłam się dziś, od ostatniego ważenia pół kilo mniej czyli jest 77,4. Teraz będzie ciężki dla odchudzających się okres, ale mam zamiar się nie przejeść, choć na pewno zjem więcej niż na co dzień. Tyle pyszności gotuję i piekę, żeby przecież wszystkiego spróbować;) A jakie macie te ciasteczka, 20 rodzajów? Też nie znam. Napisz proszę jak i jakie robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka_69
A i sałatki żydowskiej nie znam i gołąbków się u nas nie robi, tylko uszka do barszczu i pierogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka_69
Baja gratulacje:) Każdy spadek w dół jest powodem do dumy, bo to efekt ciężkiej pracy! Więc ciesz się i chwal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka_69
Z tym mężem Zimowita to masz rację! Ja zastanawiam się czy o coś poprosić - wtedy załatwi połowę i wróci wkurzony, czy zrobić samej i się uchetać;) Chyba wolę zrobić sama! Umiem wszystko sama! Ktoś kiedyś napisał, że Wigilia jest dla dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
Witam Was serdecznie.Niestety z dietą kiepsko zamiast codziennie rozsądnie jeśç to 2-3 dni jem do bólu potem przerażona 2-3 dni dieta.Ale fitnesu nie odpuszczam.Boję się zważyć żeby humoru sobie przed świetami nie popsuć. U mnie prezenty kupione i nawet zapakowane(do tej pory pakował 23.12 wieczorem ),zakupy zrobione,część potraw na Wigilię robi Mama o Teściowa, resztę zrobię jutro i pojutrze. Po Świętach ruszm z dietą ostro.Gratuluję spadków wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
Mama i Teściowa miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenie68
Lilka gratulacje , w takim okresie chudnąć to wyczyn . Oczywiście sama nie piekę wszystkich ciasteczek , największe udziały ma moja mama a także i córka. Jeżeli chcesz zobaczyć jak wyglądają ciasteczka to wystukaj "ciasteczka cieszyńskie" i otwórz grafikę , wtedy zobaczysz je w całej krasie. Zwyczaj ten przywędrował do nas z Austrii podczas zaborów. Obecnie odbywają się w naszym regionie liczne konkursy na najsmaczniejsze i najpiękniejsze ciasteczka. Dzisiaj stroję z synem choinkę i pakuję prezenty , jutro zaczynam już gotowanie, ale na spokojnie i w małych ilościach. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dietetyk VITAGENUM
Wiek nie ma znaczenia. Zdrową dietą i aktywnością fizyczną warto wejść w Nowy Rok. Właściwym wsparciem są również badania genetyczne. To w naszym DNA jest zapisane, m.in. czy mamy wrodzoną skłonność do otyłości oraz jakie geny odpowiadają za nasz apetyt. Wyniki badań pokażą, m.in. jak skomponować właściwą dietę, ile powinieneś jeść białek, tłuszczów i węglowodanów, z jakich produktów zrezygnować, a które są dla Ciebie wskazane, jaki rodzaj aktywności fizycznej ułatwi Ci zrzucenie kilogramów. Zalecam skorzystanie z badania „Otyłość” laboratorium Vitagenum. Zachęcam również do przeprowadzenia badania „Fit On” lub „Fit Ona”. Dzięki nim dowiesz się jak maksymalnie wykorzystać tkwiący w organizmie potencjał oraz jakie czynniki w największym stopniu wpływają na zachowanie prawidłowej masy ciała, jaki rodzaj diety i aktywności fizycznej jest wskazany właśnie dla Ciebie. Przeprowadzenie badań jest bardzo proste. Zestawy zamawia się przez internet do domu, pobiera próbkę materiału genetycznego, a następnie odsyła się do laboratorium, gdzie analizują je specjaliści. Wyniki otrzymuje się drogą elektroniczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimowita
Dziewczyny,Życzę Wam Zdrowych,Pogodnych i spędzonych w gronie Rodziny Świąt Bożego Narodzenia. Mam nadzieje,że po dniach sutych przyjdzie czas na dietę i zaczniemy mobilizacje aby wiosna 2017 była nasza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenie68
Dziewczyny niech w te Święta Bożego Narodzenia w Waszych sercach zagości radość i szczęście. Zimowita tak , tak z Nowym Rokiem ruszamy do boju . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rowniez zycze Wam wszystkiego,co najlepsze. Duzo bozej laski i dobroci. I duzo sily i mobilizacji,bysmy za kilka dni ruszyly z przytupem do boju. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luka67
Zdrowych spokojnych Swiąt kobietki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
Hej dziewczyny jak tam Święta,wracamy od jutra na dietę cz dojadam pyszności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka_69
I jest już po Świętach. Ja od czwartku do wczoraj miałam pomocników w przygotowaniach i gości, także nie otworzyłam kompa aż do dziś. Mam nadzieję, że Święta Wam minęły radośnie i zadowolone jesteście z prezentów od Mikołaja:) Dziś sprzątam, chowam zastawę i odpoczywam. Bigosik przed chwilą zjadłam i kawałek tortu makowego. Pyszny, ale jaki pracochłonny ten tort! Za to sernik kakaowy ekstra w smaku i bardzo szybko zrobiłam, u mnie to tegoroczny hit! Dziękuję dziewczyny za przepisy! Do dietkowania wracam po Nowym Roku, bo teraz jest najfajniejszy czas w roku i tradycyjnie wzięłam urlop na te kilka dni, żeby odpocząć po całym roku i z dzieciakami fajnie czas spędzić. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimowita
Hej, Tyle przygotowań, zakupów, sprzątania i pichcenia a ten czas świąteczny tak szybko minął. Miało być aktywnie a wyszło jak zwykle czyli w domowych pieleszach.Na szczęście już z świątecznych potraw nie wiele co zostało. Tortu makowego zjadłam tylko jeden kawałek. Rzeczywiście nie jest to szybki i łatwy tort ale raz czy dwa razy w roku mogę się poświęcić :) Lilka jak chciałaś łatwy tort makowy to trzeba było mówić bo i taki znam i też jest bardzo dobry :) Teraz na głowie mamy pakowanie i w czwartek wyruszamy całą rodzinom na wycieczkę. Dołączę do Was od 3 stycznia i w tedy muszę z kopyta ruszyć z odchudzaniem bo mam dużo imprez karnawałowych. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka_69
Zimowitko, zdecydowanie na następne Święta poproszę o łatwiejszy przepis;) A gdzie wybieracie się na wycieczkę? A jak Wasze wagi? Ja jak ważyłam się w przelocie to było +0, 5 kg, wrrr! Dziś już wracam do regularnych 5 posiłków, świątecznych jeszcze ale małych, bo szkoda by było zapracować sobie tak łatwo na wzrost, a gubić dużo ciężej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka_69
Dziewczyny wracajcie proszę, bo już po Świętach, a samej trudno z wyrzutami sumienia za niezdrowe, tłuste jedzenie sobie poradzić! Ale bigos i flaki takie dobre zrobilam! I jadłam, starałam się nieduze porcje. A i ciasto jadłam, ten tort makowy i sernik. Dziś jak wróciłam na normalne tory to ciężko było, bo jeszcze wszystko kusi! Mam nadzieję, że moi zjedzą wszystko do jutra i znowu wrócę do gotowania warzywek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luka67
To i ja melduje sie po swietach.Na wadze 68,5 tak ze spoko;)Jestem przeziebiona ,ale kolega w pracy poratował mnie jakas saszetka antygrypowa i znacznie przystopowało.W kazdym razie z basenu na razie nici.W swieta jadłam głownie sernik i orzeszki,a przed swietami prawie sama pochłonełam ciasto marchewkowe z tego przepisu: http://skutecznie.tv/2014/11/ciasto-marchewkowe-z-jogurtowym-lukrem-i-orzechami/ pycha!Teraz zastanawiam sie co upiec na Nowy Rok,a pozniej koncze ze słodyczami na czas nieokreslony;) Lilka ,ciesze sie ze smakował Ci sernik-mam jeszcze przepis na taki z kokosami ,ktory piekłam na swieta. Zimowita,udanej wycieczki i wracaj czym predzej do nas. Dziewczyny,meldowac sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×