pierdzenie przy chlopaku

Ostatnio żartobliwie zapytałam kiedy będzie przy mnie pierdzial a on mi odpowiedział z takim jakby wyrzutem "no weez, dlaczego o to zapytałaś..?" Chciałabym się przy nim czuć w pełni swobodnie (on przy mnie może, chociaż tego nie robi) i po prostu nie krępować się, bo każdemu się czasami zachce. Dodam że jesteśmy że sobą rok i jesteśmy blisko, a do tej pory jedynie bekamy przy sobie.. czy to po jakimś czasie stanie się dla niego normalne? Bo on oczekuje chyba że ja muszę być przy nim idealna i nawet kilka razy powiedział mi że damy nie bekaja, no ale bez przesady, to przecież nic takiego...

chamica swinia jestes

Nasraj ma na talerz i powiedz:"No co ?Ludzka fizjologia to jest." :)

Kobieto doceniaj to jakiego fajnego faceta masz!! Przez takie własnie niewinne bekanie niby swobodne zachowanie itp zanika namiętność i pożądanie. Kobieta powinna mieć swoją przestrzeń ,której facet nie zna ,odrobinę intymności np . jak robi makijaż ja nie lubię jak ktoś patrzy jak się maluję..Twój facet ma racje bo własnie to jest kobiecość kiedy kobieta zachowuje się kulturalnie subtelnie ,a nie jak jakiś burak beka i pierdzi daj spokój! Oczywiście może się zdarzyć jak się razem mieszka ale bez przesady robić to specjalnie . Dorośli ludzie potrafią się powstrzymać. Epokę jaskiniowców ,że za włosy i do jaskini mamy za sobą..:))))))))

Ja tam baka puscilam przed 10 min.i jest ok

daj mu 2 lata. A pierdzenie i bekanie jest wskazane dla zdrowa. Nikt nikomu nie każe pierdzieć aż do obsrania czy bekać aż do pożygania. Opanujcie się komentujący xD

zacznijmy od tego, że pierdzenie samo w sobie nie jest zdrowe - świadczy to o złym trawieniu. bekanie jest zdrowe, ale pierdzenie już nie. wystarczy przejść na zdrowszą dietę i praktycznie się nie pierdzi, wiem z autopsji.

te twoje "pierdzenie jets niezdrowe" jest tak samo prawdziwe i inteligentne jak sentencja: kupa weganów nie śmierdzi xD

Ja pierdze po wolowinie np. Ogolnie temat pierdzenia u nas jest taboo i nie ma mowy Kupy nie robie jak moj jest w domu. Temat mnie stresuje ze czasem nie moge spac bo boje sie ze mi sie wypsnie. W zyciu nie piernelabym przy moim mezczyznie, jesli jestem tego swiadoma. Tak samo nie mlaskamy, nie jem rekoma. Nie tego mnie uczono w domu

gość dziś - po co wypowiadasz się o czymś o czym nie masz pojęcia? jak ktoś żre śmieciowe żarcie to nic dziwnego, że wali często i śmierdząco -skutek nadmiernej fermentacji, ot co. i często też ma mniejsze czy większe wzdęcia - a to nie jest zdrowe. gazy powodują głównie ostre przyprawy i dodatki, które najczęściej występują w śmieciowym żarciu typu czipsy, chrupki, zupki chińskie itd. (warzyw jak kapusta czy fasola nie liczę - bo to wiadomo) po wyeliminowaniu powyższych i ograniczeniu pszennych rzeczy (dzisiejsza pszenica to straszny szit, wystarczy poczytać w necie) praktycznie nie mam żadnych gazów, jelita pięknie pracują, zero wzdęć i niestrawności. bekam normalnie. polecam :)