Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W Londynie trzeba zarabiac co najmniej 3000 funtow miesiecznie netto

Polecane posty

Gość gość
Szkocja ladniejsza, spokojniejsza i też rozważam przeprowadzkę bo Londyn mnie wykańcza. Myślę że za kilka lat jak już będę bliżej 30tki to kupie tam jakieś mieszkanko i spadam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale w Szkocji mieszkania - choć tańsze niż w Londynie - jakies super tanie nie są. oczywiście piszę o stolicy i pary innych miastach. bo na wioskach, małych miasteczkach, to tanie są. np w Edynburgu mieszkanie 75 m kw, 2 bed, 2 lazienki, 15 minutem autem od centrum to koszt 230 tys wzwyż. a np godiznę drogi za stolice, miasteczko 10 tys mieszkańców, domek 100 m kw będzie zdecydowanie poniżej 200 tys. a nawet poniżej 150 się trafi (do remontu ale).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się dobrze zarabia to wszędzie jest tanio. W GB zarabiamy bardzo dobrze więc opłata za dom/mieszkanie nie stanowi żadnego problemu. Co innego w PL. Zarobki jałmużna a wszystko drogie. Polacy u siebie w domu a ledwo wiążą koniec z końcem. Oczywiście nie wszyscy ale 96% ledwo zipie. Chodzą po tych galeriach i oglądają a kupić to dopiero jak muszą i nie mają wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się dobrze zarabia to wszędzie jest tanio. W PL zarabiamy bardzo dobrze więc opłata za dom/mieszkanie nie stanowi żadnego problemu. Co innego w UK. Zarobki jałmużna a wszystko drogie. Osrusy na wygnaniu w domu a ledwo wiążą koniec z końcem. Nikt nie bronil sie uczyc pacanom. Chodzą po tych pubach i angielskich galeriach i oglądają a kupić to dopiero jak muszą i nie mają wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polaczek-cebulaczek potrafi tylko przepisać to co ktoś inny wymyślił ale i to sprawia mu duży problem. Bo polaczki-cebulaczki nic swojego nie mają. Wszystko skopiowane. I tak tu jest od Mieszka I.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O Boże ludzie, przestańcie się nazwzajem wyzywać. i ten co pluje na UK, i ci co plują na Polskę i piszą o sobie "Brytyjczycy" no żenada, i ten d**ek od UKa i ci samozwańcy Brytyjczycy. :O ile macie lat, 20?? mniej?? bo jak iwęcej niz 25 to żal mi was i pędem do psychiatry !!! co do zakupów i wiązania końca z końcem: ja, mieszkam w Anglii, dzis wlaśnie mam wolne byłam na zakupach - nie tlyko patrzy łam lecz wydawalam - nowa kurtka, rękawiczki, krem, tusz do rzęs, takie tam ... wydałam lekką rękę 160 funtów. i jeszcze kawa i ciastko z koleżanką to juz grosze bo 7. za chwilę szkolne ferie, lecimy z męzem i dzieckiem na 5 dni na Sardynię. A teraz Polska, moja koleżanka: ona mieszka we Wrocławiu, wiem że zarabia nieźle (architekt, wlasna firma od kilku lat, mąż pracownik naukowy) - maja dziecko a i tak stać ich na wiele, co roku wakacje zagraniczne na tydzien lub dwa. więc ni gadajcie ze w Polsce wszyscy mają źle! to juz jest nudne. znam w Pl osoby które zarabiają 2 tys netto zaledwie, mając dzieci, znam pary bezdzietne mające na siebie łącznie 10 tys zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w Anglii znam paru Polaków zarabiających na rękę po 2 i pół, 3 tys funtów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja w PL znam takich co maja 10k. To dowod ze ci co wyjechali byli zbyt tepi aby w PL zaskyzyc na normalna prace. W uk kazdy murzyn ma 6000zl haha. Ale nie ma polskich klimatow i rozrywek hehe. Gnijcie w uk cwele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz, "cwelu", a ja mam w UK - skoro tak kochasz przeliczać - srednio 75000 PLN a mój mąż prawie 9000 PLN. ja pracuję 120 godzin miesiecznie, mąż 150.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak taniej w Szkocji niż w Londynie. Tutaj 2 bed za 500k i to w nie za ciekawej dzielnicy. Wole Edynburg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My brytyjczycy jesteśmy bogaci. To trudno wam to przełknąć zbożne polaczki, nie? To dlatego że biedny bogatego nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My polacy dobrze wykorzystujemy fundusze ktore nam sie naleza. Moj sasiad pokazywal angolowi z uka swoj dom w PL. A brytol wielkie oczy i wywalona morda ze mamy w Polsce pojedynczy kurek i bojlery. I brak starych dywanów! Kurfa jaki debil haha. Myslal ze w PL domy nadal z drewna hahaha. Brytole nie umialy wykorzystac funduszy UE mimo bycia tam dluzej niz PL. Beda dalej mieszkac w kurnikach i poza Europa hehe. W przyszlym roku funcik po 3 zl jak city peerdolnie. Poki co przysylajcie osrusy gotóweczke , potrzebujemy na polskie rodziny z 500+. Lepiej to wydadza niz na wasze domopodobne rudery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×