Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomóżcie mi błagam. Martwię się o moją dziewczynę, jest z nią źle.

Polecane posty

Gość gość

Zanim opiszę problem, chciałbym napisać, jak wygląda cała sytuacja. Z moją dziewczyną jestem już ponad 2 lata. Ja mam lat 24 i jestem na ostatnim roku studiów, ona 18 i jest w ostatniej klasie licealnej, bardzo ją kocham. Moja dziewczyna ma ogromne problemy i boję się, że to odbije się na niej poważną chorobą. Głównym problemem jest to, że właściwie odkąd ją poznałem to ona sypia prawie codziennie po 4-6 godzin na dobę i żyje w chronicznym stresie. Jest to spowodowane tym, że strasznie przeżywa szkołę i swoją przyszłą karierę, jest bardzo, wręcz chorobliwie ambitna, nie radzi sobie zupełnie ze stresem, presją i porażkami. Codziennie siedzi godzinami w książkach, żeby dostać się na kierunek medyczny. Ja jestem jej przeciwieństwem, oazą spokoju i widzę ze swojej perspektywy, jak wyolbrzymia całą sytuację, stresuje się głupimi testami, jakby to była sprawa życia i śmierci. Myśli paranoicznie. Mówi, że nikt nie powie tego wprost, ale ona wie, że każdy ma ogromne oczekiwania wobec niej. Ostatnio problem eskaluje. Nawet w wakacje przeżywała stres prawie codziennie. Martwi się już studiami. Boję się, że taki tryb życia przerodzi się w poważną chorobę. Organizm w tym wieku potrzebuje około 9 h snu na dobę. Ona często nie sypia nawet połowę z tego. Nie potrafię jej żadną drogą przemówić do rozsądku i uświadomić, że to nie jest warte jej zdrowia. Boję się, że skończy się na jakimś braniu psychotropów, środków nasennych typu benzodiazepiny, które mają potężny, negatywny wpływ na funkcjonowanie mózgu w dłuższej perspektywie. Co ja jeszcze mogę zrobić? To co jej mówię, prośby, żeby dała trochę na wstrzymanie, tłumaczenia to wszystko rozbija się, jak grochem o ścianę. Wczoraj ze stresu nie spała prawie w ogóle w nocy. Taki tryb życia, jeśli szybko się nie skończy to pewnik, że zaowocuje chorobami serca, cukrzycą, czy nawet nowotworem. Ja już nie wiem jak jej pomóc. Potrzebuję jakiejś rady. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychiatrzy nafaszerują lekami, psychologowie będą próbować gadką ją przeprogramować. Jeśli nie chcesz żeby skończyło się chemicznymi substancjami albo mieszaniem w głowie po prostu niech jara zioło. I nie mówię o jakimś uzależnieniu, że dzień w dzień. Raz w tygodniu blant, wspólny relaks bez nauki, np niedziela. W jej wieku przeżywałam tak samo, tylko że ja nie wiedziałam w jakim kierunku chcę iść ze studiami i życiem. Palenie pomogło się uspokoić i przestać wywierać na sobie presję, a źle nie skończyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem, czy zioło to dobry pomysł. Mam to polecić swojej dziewczynie? Ty poleciłabyś to komuś kogo kochasz? Tak się składa, że mam z tym jako takie doświadczenie i może to przynieść skutek odwrotny do zamierzonego, zwłaszcza u osoby, która ma ze sobą problemy. No, ale muszę pomyśleć, jeśli jest jakaś nadzieja, że cokolwiek pomoże, byle jej nie zaszkodziło. A Ty nadal palisz, czy już nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kooorwa tylko że sąsiedzi takich ćpunek jak ty mają jazdę w każdą niedzielę o 4 nad ranem kiedy ty robisz sobie awanturę w swoim 30metrowym apartamencie, a cały budynek sie chwieje, kiedy ty drzesz japę! Oczywiście gooowno cie to obchodzi bo ty jesteś wyluzowana i jarasz trawę! Następnym razem zapuka ci do drzwi policja i koorwa jeśli jeden kurator ci nie wystarczy załatwię ci drugiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:17 HA HA HA HA HA DOBRE :D !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pedofil słucha ćpuna patologia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość o 12:17 Proszę bardzo o spokój i uzewnętrznianie swoich osobistych awersji w innym temacie. Ja ten założyłem w celu pomocy swojej dziewczynie, a nie dawania pola do takich konfrontacji. Ja też mam mieszane uczucia co do zioła, ale chcę wysłuchać każdego stanowiska i przemyśleć wszystko co mogłoby pomóc mojej dziewczynie. Jest tu mnóstwo tematów, gdzie możecie się pohejtować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham kafe bo żadne inne forum nie obnaża tak ułomności ludzkiej jak Kafeteria. Tutaj jak na dłoni widać jacy jesteśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aktualnie już nie palę, nie z jakiś konkretnych powodów, po prostu mi się znudziło. Czy poleciłabym komuś kogo kocham? Tak. Jeśli ktoś ma zdrowe podejście i jest świadomy zarówno plusów jak i minusów (tu mam na myśli ludzi, którzy przesadzają z paleniem) to uważam, że takiej osobie wyjdzie na dobre. Poczytaj sobie o terapiach prowadzonych w stanach z użyciem marihuany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój ojciec alkoholik też mówi że alkohol leczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:23 Sama sobie poczytaj! Papier przyjmie każde gówno! Czytaj jaraj ale nie zatruwaj życia innym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie nie czytalem.ale moze to taki stres ktory mobilizuje do dalszej pracy.stres ktory rozwija pozwala isc dalej.cos wiem o tym.moze ja wykonczyc ale tez moze jej pozwolic zdobyc mount everst medycyny czy jakielkolwiek dziedziny jaka sie zajmnie.moze osiagnac cele niedostepne dla innych.mozesz stac sie przeszkoda dla niej.ona chce sie rozwijac.ty ja probujesz wychamowywac.tylko ciezka praca mozna fos osiagnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość o 12:20 Taki masz problem z faktem, że moja dziewczyna jest te kilka lat młodsza ode mnie? Wolałem ją, bo oprócz urody ma też coś w głowie i jakieś aspiracje, nie tak, jak moje koleżanki ze studiów, którym są w głowie tylko imprezy, dodawanie postów na facebooku i plotkowanie. Wszyscy akceptują ten związek. My, rodzina i jest dobrze. Jesteśmy razem ponad 2 lata i mam mieć jakieś wyrzuty sumienia, bo jest parę lat młodsza, za to bardziej rozwinięta intelektualnie niż niektóre kobiety koło trzydziestki? Zresztą nie ukrywam, że ten młody wiek to też atut i prawda jest taka, że każdy facet wolałby dziewczynę młodszą i zrobił to co ja, gdyby tylko mógł, ale to nie ma związku z tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to jest jak stary dziad bierze się za 16letnie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale po cóż zaraz takie ,,zioło,, przecież mamy tyle przyjaznych ziół jak melisa, chmiel czy rożeniec górski. Zwłaszcza dostępne w aptece środki z dodatkiem tego ostatniego są dobre. Nie powoduje ono senności a uspokaja i pobudza intelekt. Są też herbaty antydepresyjne. Waleriana też ma właściwości ochronne na układ nerwowy. Palenie ,,ziółka,, może doprowadzić do uzależnienia i nowych kłopotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś x tak gada każdy pedofil sorry ale jest różnica jeżeli masz 24 lata i bierzesz się za 18 a co innego mieć 22 i spotykać się z 16letnim dzieckiem to ty masz problem z mózgiem piszesz że dziewczyna inna jest że to ci się w niej podoba a z drugiej strony chcesz to w niej zniszczyć bo o czym jest temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość o 12:25 Odbiło? Nikogo nie zamierzam hamować. Ona sama mi mówi, że ma dość tego i nie chce tak tego przeżywać, bo już nie wytrzymuje, ale nie potrafi kontrolować swoich ambicji. Może i zdobędzie mount everest medycyny, a co jej z tego, jeśli odpukać zachoruje na jakąś poważną chorobę? Ile można tak funkcjonować? Przecież to jest wiek, w którym organizm jeszcze tak bardzo potrzebuje snu. Do tego paradoksalnie ten stres zaczyna już rzutować właśnie na jej osiągnięcia, osłabia jej funkcje poznawcze, czyli przynosi efekt odwrotny do zamierzonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dajcie spokój ! Koorwa kiedyś się docierałam z takim inżynierem który marihuaną zrył sobie beret i wpędził się w depresję-on tez jarał tylko od ,,czasu do czasu" Teraz mieszkam w sąsiedztwie pewnego konkubinatu które w ten sposób się relaksuje i koorwa o 3 w nocy wyważają mi drzwi do mieszkania, tłuką lustra, wybijają szyby w drzwiach, naparzają się jak najgorsi żule w melinie! Piertole taką terapię To poyebani ludzie Byście posłuchali o co oni się kłucą! Wykształceni! O to że on nie zadzwonił jak z roboty wyszedł O to że ona powiedziała coś zamiast czegoś O koorwa pierdy takie się napiertalają 24h -poyebani ludzie A berbeć mały na to patrzy! PATOLE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jej zycie.ona nie jest twoja wlasnosc.niech sama wybierze droge swojego zycia.chcesz jej pomoc to kup jej witaminay,magnez,potas,persen.zabierz ja w wolnej chwili na spacer,rower czy jakis inny sport.ale nie chamuj jej.chcialbym miec taka dziewczyne.ona moze stac sie osoba wybitna w przyszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadbaj by jej nie brakowało pierwiastków minerałów witamin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta jak ona pojdzie na studia to znajdzie sobie innego faceta.ty jestes na teraz.pozniej jej sie zmieni wszystko.ma dopiero 18 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowy przykład faceta który na partnerkę wybiera sobie dziecko aby ją wychować według swoich kryteriów i móc ją kontrolować ale tak się nie da kiedyś laska nie wytrzyma i cię zostawi przeważnie jest tak jak pójdzie na studia max po pierwszym roku zostawi cię dla swojego kolegi z roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość o 12:32 Tak, spotykałem się z nią. I to nie jak miała 16, a 15 lat, a teraz musisz przecierpieć i się pokornie z tym pogodzić, bo nic w tej materii nie zmienisz, pozostaje ci obrzucanie mnie obelgami tutaj, które i tak nic nie zmienią i mam je głęboko w czterech literach. Jedynie rozśmiesza mnie ta bezsilność. I kolejna sprawa to implikowanie mi rzeczy, których nie stwierdziłem. Napisałem, że podoba mi się to, że ma inne zainteresowania niż tylko imprezy i ploty, oraz jakieś aspiracje, a nie to, że zarywa noce i skręca się ze stresu. Możliwe jest oddawanie się swoim aspiracjom w innym wydaniu, z umiarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś x za rok będziesz szukać kolejnej 15 :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak a po 30 zostanie ci sponsoring :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, nie odpowiadam już w ogóle na posty, które nie dotyczą meritum, czekam na porady, dotyczące stricte samego problemu poruszonego w temacie, a nie uwalnianie swoich uprzedzeń. To z pierwiastkami przyjąłem do wiadomości i dziękuję za tą poradę, jak ktoś ma jeszcze jakieś to proszę pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli jest faktycznie problem to twoja dziewczyna powinna szukać pomocy ewentualnie jej rodzice ale nie ty zrozum to wreszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo moze jestes nieodpowiednim facetem dla niej.tak sie dzieje bo ty jestes z nia od jej 15roku zycia.moze ty masz taki wplyw na nia.namieszales jej w glowie.pokazales swiat jakis i innego nie zna a inny istnieje.mozna inaczej myslec,mozna kochac kogos innego,mozna zyc inaczej,mozna lubic rzeczy ktorych jeszcze nie zna i nie pozna przy tobie.moze ograniczasz ja swiadomia badz bardziej prawdopodobne nie swiadomie.twoja madrosc nie jest jedyna madroscia na swiecie.ona moze zyc bez ciebie ale nie wie tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może tak być, że chce dorównać Tobie z tymi studiami. Pewnie inaczej by żyła nie mając nic narzucanego prócz umiarkowanych wymagań rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość o 15:52 Raczej nie dlatego, ani nie dlatego, że chce mi dorównać, bo problem już się zaczynał zanim mnie jeszcze poznała. Według tego co ona mówi ta ambicja i stres rodziły się już wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×