Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie moge zajsc w ciaze Mam dosc...

Polecane posty

Gość gość

Mam juz dosc tych starań... wylanych łez,lekarzy, wizyt, testow...rezygnuję z mojego marzenia o dziecku. Bo i tak jestem do niczego. Jestem wybrakowana. Wszystkie wkolo rodza pierwsze drugie trzecie...a ja nic smutas.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YourNightmare
Ile masz lat?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YourNightmare
Ile masz lat?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
To masz jeszcze duzo czasu,pociesze cie ze wpadlam w33lat,bo biorac pigulki anty zaszlam,chcialabym drugie ale pomimoze nie zabezpieczmy sie nic od lat nie wychodzi,moze za pozno,ale nie dla ciebie,bedziesz miala dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrezygnuj na jakiś czas ze starań, czasami to pomaga -spokój i brak presji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YourNightmare
Miałam ten sam problem. Zaczelam wczesnie wspolzyc z partnerem bo w wieku 16 lat. O dziecko staralam sie od 19 raoku zycia jak zamieszkalismy razem do 25 lat. Tez nie moglam. Ginekolog mowil ze to przez to ze mam usadzoną nizej szyjke macicy niz powinna, ale ze mam probowac. Probowalam caly czas i nic. Wkoncu okazalo sie ze nie panowalam nad owulacja. Zylam w ciaglym stresie, wiecznie zabiegana, mala ofpornosc na przeziebienia i choroby i owulacja przesówala sie jak chciala ;) pewnego dnia powiedzialam dosc i zaczelam dbac o swoj stres, nerwy i wg. Organizm sie wyciszyl aaz wkoncu zaszlam w ciaze i co najlepsze 2 dni przed okresem co jest malo prawdopodobne. Tak bylo w moim przypadku. Moze u Cb jest podobnie? Jesli nie, to pomysl nad badaniem sprawdzajacym drożność jajowodów. Bo jesli nie są drozne to niestety nie uda sie... A moze twoj partner ma za slabe plemniki i trzeba to zbadac. Czasem bywa tak ze jeśli mialo sie wiecej niz przyslowiowo "kilka" partnerow organizm tez wariuje. Wiem też ze jesli kobieta ma problem z zajsciem to tez wlasnie moze byc wina tej nizej ulozonej szyjki macicy jak bylo w moim przypadku - a wtedy po prostu trzeba pozwolic konczyc partnerowi w roznych pozycjach i zaraz po tym nie pozwolic przez 30 minut wyjść plemnikom z pochwy. Musisz wziac pod uwage kilka opcji. Ale jedno jest pewne - nie poddawaj sie ;) moja znajoma 10 lat sie starala az wkoncu sie doczekala ;) bedzie ok;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 lat sie staralam ile lez wylalam 3poronienia teraz mam synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa rozne historie i roznie sie koncza. Jesli staracie sie dosyc dlugo i nic to w czyms jest problem. Ja tez uwazam ze to co nas otacza ma bardzo duzy wplyw szczegolnie na prokreacje. Wiem z doswiadczenia. Opowiem Ci o swoim przypadku. Ja i moj maz staralismy sie kilka lat o dziecko i tez w kolko nic i nic pelno jednych kresek na testach. Leczylam sie u jednego lekarza pierwszy odrazu dobrze postawil diagnoze ale jego metody sie nie sprawdzaly. Pojechalam do kolejnego lekarza i tu byl taki problem ze pani byla zwolenniczka przypadkow in vitro a na moim zbytnio sie nie skupiala. No i dalej nic. Znalazlam w koncu pania doktor u ktorej 3 miesieczne leczenia doprowadzilo mnie do upragnionej ciazy. Wszystko bylo ok. Ale chyba trafilam na lekarke ktora mozna nazwac ta swoja;) po porodzie chodzilam do niej na kontrole i moje schorzenie dalej sie po ciazy poglebialo ale nie bylam przejeta bo nie chcielismy wiecej dzieci. Gdy corka miala roczek wypadlo mi kilka naglych wyjazdow i czesto zapominalam wziac pigulki i wtedy sie okazalo ze znow jestem w ciazy. U nas wszystko ok. Przeszlam przez to z duzym cierpieniem. Nie radzilam sobie z tym ze ciagle mi sie nie udawalo. Jednak wlasciwie dobrana droga leczenia jest wazna i lekarz ktory kocha naprawde to co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwnie tak trochę mówić o ginekologu ze powinien kochać swoją pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za pocieszenie. 2 lata temu po 1,5 roku staran zaszlam w upragniona ciaze i...w 12 tyg przestalo bic serce dzieciatka. Od tamtego momentu sie staramy dalej i ciagle nic. Robimy wciaz jakies badania, ktore nie wykazuja zadnej medycznej przyczyny. Jeszcze w tej chwili zastanawialam sie nad badaniami genetycznymi, ale... dzis dostalam okres, nawet nie zdazylam zrobic testu. I cos we mnie peklo. Czuje, ze mam dosyc tego wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie poddawaj się i nie załamuj rąk! Jak będziesz się zamartwiać to i organizm to odczuje. I to jest właśnie niesprawiedliwe - są pary które pragną dziecka, a sa takie które zalicza wpadkę i chcą się pozbyć "problemu". Pozdrawiam cieplutko!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym czytala o sobie tyle,ze mam 29 lat tez mam dosc staran,lekarzy,lekow.Od ponad 2 lat teraz tez nadchodzi oktes znowu nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam zrobić kompleksowe badania w klinicie badania niepłodności ..łącznie ze sprawdzeniem rezerwy jajnikowej, może po prostu jesteś bezpłodna, są różne przyczyny, nie koniecznie jest to " blokada psychiczna", trzeba wydać z 1000zł ale przynajmniej się dowiesz co robić dalej; pozdrawiam i powodzenia.ps. wbrew pozorom nie masz czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem bezplodna, bo juz raz zaszlam w ciaze. Nawet zdazylam miec usg genetyczne na ktorymktorym wyszlo wszystko ok, a tydzien pozniej przestało bic serce maluszka. Przezylam to okropnie. No i od tamtej pory nadal nie zaszlam w ciaze. Ale dziekuje za wszystkie rady. Gosc 6:10 to zycze by okres nie nadszedl, trzymaj sie ! To okropne, ze musimy to przezywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz że problem jest w Tobie ? Byłam z facetem z którym chciałam mieć dziecko , liczyłam dni i owulacje i co miesiąc nic mimo pełnego stosunku bez zabezpieczeń. Myślałam ze jestem bezplodna i w takiej świadomości żyłam aż poznalam innego mężczyznę i wspolzyjac z nim tak samo - bez zabezpieczeń i pełny stosunek, bo myślałam sobie a po co skoro jestem bezplodna i co? zaszłam w ciąże : ) co prawda z przypadku, ale kocham moje dziecko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie ile czasu się nie zabezpieczacie? Wiesz że masz jakiś problem, czy niby ok? Kazdy sensowny lekarz ci to powie, że jak byłaś juz w jednej ciązy, to masz mega szanse na kolejną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj 23.40 Mowie w sensie o pomaganiu ludziom. Naprawde lubi ta dziedzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jakie badania zrobiłaś? Wszystkie hormony? Badanie kariotypu? Badania na choroby odzwierzęce, mykoplazmę, ureoplazmę, wymaz z pochwy, wymaz z szyjki, mąż badał nasienię? robił posiew nasienia czy nie ma w nim bakterii? Badałaś przeciwciała antykardiolipinowe, antykoagulant tocznia, metabolit wit D oh, przeciwciała antyłożyskowe? Miałaś monitoring cyklu z jednoczenysm oznaczaniem hormonów? Badanie drożności jajowodów? Histeroskopie? Jeśli nie to nie czekaj i zrób te badania i dopiero wtedy możesz stwierdzić czy coś jest nie tak czy jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może spróbujcie naprotechnologii? nam pomogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może moje pytanie będzie głupie...ale...co to jest naprotechnologia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprotechnologia to jest ladnie naukowo nazwany kaledndarzyk malzenski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie powiedziałabym. to bardzo dokładna obserwacja cyklu. W naszym przypadku pomogła. W tym celu używałam komputera cyklu- cyclotestu. Służy do metody objawowo-termicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie bez dziecka jest OK. Nie rozpaczaj, nie załamuj się, tylko żyj. Dziecko to nie jest jedyny cel, który można mieć w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też zastanawiam się nad kupnem komputerka. Jaką wersję cyclotestu posiadasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko znajdziesz w ciążę na wiosnę. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko spróbuj refleksologii. Ja nie planowałam w tym roku ciąży,ale miałam problemy po tabletkach i musiałam je odstawić. Po kilku zabiegach mój organizm się wyregulował i zaszłam w ciążę w teoretycznie bezpiecznym czasie ;) zresztą ta osoba,która robiła mu zabiegi pomogła kilku parom, które teoretycznie nie miały przeciwwskazań medycznych,a nie mogły mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.12.23 też zastanawiam się nad kupnem komputerka. Jaką wersję cyclotestu posiadasz? Myway. Mam go od roku. Ani razu się nie zawiodłam, ma bardzo wiele funkcji. Polecam go każdej kobiecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×