Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

która postawa jest prawidłowa, mojej mamy czy teściowej? :)

Polecane posty

Gość gość

Moja mama: ugotuje mi, posprząta, dziecko chętnie pobawi, zakupy zrobi - lubi to robić. Moja teściowa: przyjdzie raz na ruski rok, chętnie wyje to co moja mama mi przygotowała na obiady, dziecko pobawi z wielką pompą i pochwali się tym po całej rodzinie, ale potem ma minę jakby kombajn przez nią przejechał ( a mamay grzeczne dziecko), następnie robi minę zbitego kota i mój mąż po 9 h pracy zamiast z nami być to jedzie ją odwieźć kolejne 30 minut + 30 minut z powrotem. Teściowa wielce niby zakochana we wnuku, była tu może z 2 razy od czasu jego urodzenia. I która postawa jest prawidłowa? Dlaczego taki rozdźwięk w zachowaniu babć? To tak samo ich wnuk jednej jak i drugiej przecież. Nie oczekuję by teściowa gotowała, bez przesady :) Ale poczytajcie opis jej zachowania i same oceńcie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj spokoj z tym samym tematem ciągle. Postawa tesciowej jest prawidłowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
postawa twojej tesciowej jest egoistyczna skrajnie i nie ma nic wspolnego z miloscia do wnuka. ta stara dooopa to leń i nierób, nawet wnuki ja nie interesuja???nie daj sie namowic idiotkom z kafe ze jest inaczej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak najbardziej,tesciowa postepuje dobrze. Z jakiej racji ma ci gotowac albo ciagle przesiadywac. No i chyba az tak strasznie duzo ci nie wyjadla skoro byla tylko 2 razy. Maz ma racje ze odwozi,tak jak kiedys pisalas ma 30 km do was. A ze jestes niedorajda i musisz miec pomocnika to nie tesciowej wina,tylko twojej matki,wiec teraz musi ci pomagac skoro wychowala cie na takiego głąba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co trzeba mieć w głowie by się cieszyć, że w dorosłym życiu własna matka sprząta, robi zakupy i gotuje :O Nie dziwię się teściowej, że nie chce pomagać takiej melepecie tylko chce zmobilizować ją by sama w końcu potrafiła własną dupę ogarniać. Masz meża, dziecko a mamusia Ci sprzątać musi? Przecież to jest żenujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 8.50. Dokładnie mam to samo zdanie. A zreszta to już było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja postawa jest dziwna. Zrobiłaś z matki służąca i chcesz to samo zrobić z teściowej. Rozumiem żeby od czasu do czasu zająć się wnukiem. Ale żeby CI sprzątać i gotować!? Stara doopo! Masz dziecko to weź za nie odpowiedzialność i zajmij się nim sama a nie patrzysz żeby wszyscy latali koło Ciebie. Teściowa NIE ma żadnego obowiązku ci pomagać. Może to zrobić jeśli chce ale nie musi wcale!!! Co to za jakieś przyzwyczajenia nastały? Żeby z babć się robiło służące i opiekunki?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mama to sluzaca. Tesciowa jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uważam że wykorzystujesz swoją matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi się nawet wydaje, że teściowa boi się cokolwiek pomóc - by właśnie nie wykorzystano jej potem tak chamsko jak autorka wykorzystuje matkę. Bo wiecie - dasz palec, wezmą całą rękę. Raz coś przywiezie to będzie oczekiwanie, żeby zawsze tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadna dorosła baba, matka dziecku i słuzącą z matki zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno postawa matki jest nieprawidlowa. Wyrecza corke w jej obowiazkach i jeszcze nauczyla ze caly swiat ma jej sluzyc.to ty powinnas pojsc zrobic zakupy mamie,posprzatac i zaniesc cos do jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadna nie jest prawidłowa. bo matka to służba, a teściowa nie powinna u Ciebie jeść. powinna być madrzejsza. ale najgorsza jest twoja postawa tlumoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja matka jest walnieta :D I wychowala niezlego lenia i ofiare losu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z gościem wyżej. Twoja mama nie może pogodzić się z tym ze jesteś już dorosła i cie we wszystkim wyręcza, wie, ze tak jesteś wychowana, ze sobie nie poradzisz i nie ogarniasz pracy w domu. Taka mamyja z Ciebie. Ty tez nie odcięłaś się od pępowiny. Kiedy jej zabraknie to w brudzie zarośniesz...i to prawda, ze jesteś leniem, wykorzystujesz mamę, bo jak dzieci się usamodzielniają, to każda mama powinna mieć coraz mniej pracy, powinna odpoczywać a tutaj ma jeszcze więcej bo pierze i sprząta po tobie, twoim mężu i dziecku...nie szanujesz swojej matki i robisz z niej frajerkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Debilko napisałam ze moja mama przyjeżdża i pomaga OD CZASU DO CZASU. Ślepa jesteś? ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co sie rzucasz. Prawdę ci napisali. A debilka to ty sama a nie inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda boli... I od razu wychodzi poziom kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oceń sama. Twoja mama zachowuje się jakby musiała wciąż komuś usługiwać. Teściowa - u kogoś, jak zaproszony gość. To chyba normalne że syn, mając samochód, ją odwozi. To chyba też normalne że ją czymś poczęstowałaś? ("Wyjadła coś"? To ty tak myślisz o gościach, którzy coś u ciebie zjedli??!) Przyjmij do siebie, że jesteś prostaczką pod względem oceniania innych i zapraszania. Zastanów się też nad sobą dobrze, żebyś i ty nie czuła się w przyszłości zobowiązana do robienia przy czyimś dziecku i jeszcze zapewniania że to "lubisz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty chyba masz problem z głową.Albo nie wychowano. cię na samodzielną osobę.Dlaczego ja miałbym dorosłym dzieciom sprzątać,gotować i usługiwac.Moja córka wstydzilaby że jej stara matka sprzątała.Współczuję teściowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zyciu nie zgodziłabym sie aby mama u mnie sprzątała. Może jeszcze pranie sklada i w szafach ci je układa. Bieliznę tez twoja i męża. Jakby moja mama weszła do naszej sypialni bo chce pomoc i posprzątać to juz w ogóle jakaś abstrakcja dla mnie. Żebym we własnym domu i sypialni nie mogla czuć sie swobodnie tylko bieliznę chowała, ktora została na przykład na podlodze bo akurat w nocy z mężem byla zabawa pozapalane świeczki i nastroj a mamusia wchodzi przeciez tylko chce pomoc. No niee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Och księżniczka ocenia swoje poddane i rozsądza która lepsza. Tu nie ma mowy o jakiejkolwiek "prawidłowej" czy "nieprawidłowej" postawie rozkapryszona smarkulo. To są dwie różne postawy i żadna nie jest ani prawidłowa ani nieprawidłowa co to za podejście w ogóle? Co ty jesteś jakąś gwiazdą o której względy trzeba zabiegać, a ty rozsądzasz kto lepszy? Halo tu Ziemia! Nie jesteś pępkiem świata i nie tobie osądzać kto jak postępuje. Nikt nie ma obowiązku ci usługiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diagnoza diagnoz
Ktoś napisał co myśli o co sama zresztą prosiłaś, cytuję: "poczytajcie opis jej zachowania i same oceńcie" a ty go wyzywasz od debili. Po co prosisz o ocenienie sytuacji skoro tego nie chcesz? Z góry założyłaś, że wszyscy ci będą przytakiwać więc po co temat zakładasz kapryśna zołzo? Po problemie zawartym w temacie i po twoich postach widać, że jesteś zwykłą roszczeniową francą. Chciałaś wiedzieć co myślę to masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Debilko napisałam ze moja mama przyjeżdża i pomaga OD CZASU DO CZASU. Ślepa jesteś? ??? " Wychodzi szydło z worka - niewychowana, roszczeniowa chamica ma pretensje do świata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:34 ch**ci w oko pipo :D żryj swe gooofno p.s. popieram autorke, zagoń teściowa do roboty, stara cholera leniwa z niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 8.50 napisał/napisała już wszystko co chciałam powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim TWOJA postawa jest od czapy. Spaliłabym się ze wstydu, gdyby moja matka przychodziła mi sprzątać, robić zakupy i gotować, słowem - usługiwać na każdym kroku. Wychowała cię na jakąś wyjątkową niedojdę, skoro nadal traktuje cię jak niedorozwiniętą a ty jej na to pozwalasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybym miała taka córke jak ty to bym się do niej przed znajomymi nie przyznała nawet. Wstyd by mi było ze sprzątam syf i piore brudne gacie córce i zięciowi. Ale są takie fajtłapy życiowe, a ty jesteś tego najlepszym przykładem. Fajtłapa do tego ktoś napisze co myśli, o co sama prosiłaś to jeszcze od debili go wyzwiesz. Zero wychowania. Wstyd by mi było mieć taką córke co nic sobą nie reprezentuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"i mój mąż po 9 h pracy zamiast z nami być to jedzie ją odwieźć kolejne 30 minut + 30 minut z powrotem" ale w czym problem bo nie roumiem? Przecież piszesz że przyjeżdza raz na ruski rok to co się stanie jak ją zawiezie do domu? Przecież nie wozi jej codziennie. Nikt nie ma obowiązku zajmować się Twoim dzieciakiem. Postawa matki może godna pozazdroszczenia a teściowej prawidłowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×