Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dołuje mnie, że niektórzy nie zapracowali na nic z tego co mają, a my zapitalamy

Polecane posty

Gość gość
14:31 ale mój mąz trochę przy dziecku pomaga, ja po prostu chciałam więcej pewnego dnia i o to poszło. Bo byłam wykończona, na gębę padałam, a on mówił że nie słyszał że dziecko płacze. Taa... Ale ogólnie mój tez z tych co mi po podpaski pójdzie i coś załatwi, nie wiem czemu myślisz że to figo fago. A po pracy robi na kompie dodatkowe zlecenia i robi to dla nas, a nie siedzi przed tv. A o tej kasie mówiłam mu a on mówi że jemu głupio tak się dopominać bratu i że na razie nie mamy sytuacji takiej że nóż na gardle i musi oddać to on "poczeka". A tamci sobie jeżdzą na wczasy do Włoch, do Szwecji a mnie nóz się w kieszeni otwiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie tez kijowo. Maz z biednej rodziny. Nie dostal nic. Ja tez. Pracowal fizycznie kilka lat, dopiero teraz zmienil prace bo sie doksztalcil. Jak skonczylam studia za to co zarobilam za granica. Ale praca po moim kierunku za najnizsza krajowa. Mieszkamy na wynajetym, nie mozemy sie dorobic. U mnie w zawodzie wszedzie placa tyle samo. Nie ma sesnu sie przenosic gdzies dalej bo wieksze miasto to wieksze koszty utrzymania. Beznadziejna sprawa. Nie wiem kiedy dorobimy sie swojego m. Miesiecznie dajemy ludziom ponad 1000 zl za mieszkanie. Kiedy sobie pomysle jakie mialam marzenia gdy konczylam liceum, myslalam ze zawojuje swiat. Ale bez pomocy rodzicow jest bardzo ciezko. Na licencjacie jezdzilam za granice na mgr robilam staz za 800 zl, potem pracowalam na pol etatu bo tylko taka umowe mi zaproponowali. Gardze ludzmi ktorzy mowia ze pomoc rodzicow to nie wszystko, ze to nie duzo. Ale jak rodzice zapisza ci mieszkanie albo mieszkasz z nimi w domu, albo pomagaja ci finansowo gdy wyjezdzasz szukac pracy do duzego miasta to jestes kilka-kilkanascie lat do przodu nad tymi ktorzy nie dostali nic. Smutne zycie w tym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ten twoj maz to c**a a nie facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąz twierdzi że pewnie nie mają z czego oddać, bo oni jako takiej gotówki nie mają. No właśnie, a z czynszu nie mogą? Powinni spłacać ratę jak w banku!! Oni są realnie od nas dużo zamożniejsi, bo właśnie mają te mieszkania na własność..ale kasy jako takiej na konto co miesiąc wpływa im mniej, bo jego brat nie chce się dokształcać i ciągle wisi w jednym fachu, a właściwie robi od 5 lat to samo...mój ciągle się dokształcał w efekcie czego ma więcej kasy co miesiąc, a tamten wozi się po wujach na kawe i nie uczy sie i wykorzystuje mojego meża a ten się daje!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:36 mąż autorki to pipa bo bratu coś pozycza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:36 zgadzam się z Tobą. Mój mąż mieszkał z rodzicami którzy łożyli setki złotych co miesiąc na jego kształcenie, dzisiaj on jest kimś, ja zarabiam 2000 do ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego brat to cwaniaczek, w banku by były odsetki to wolał brać od brata. Na wieczne nieoddanie? U mnie by to nie przeszło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też miałam marzenia jak studia kończyłam...czas przeszły dokonany niestety. Już nie mam marzeń w tym temacie, zderzyłam się z brutalną rzeczywistością i siedzę jak z podkulonym ogonem łażąc do pracy która co dnia wyniszcza mnie coraz bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybrałaś biedaka to się męcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:49 ładny mi biedak...autorka pisała że on zarabia ponad 10 000 zł miesięcznie na rękę,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×