Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie umiem wybrac miedzy dwoma facetami

Polecane posty

Gość gość

Także ten, osobiscie mam lat 17, pierwszy facet ma lat 25 znamy sie od roku prawda jest taka ze caly rok sie o mnie stara, ja juz zawiodlam go bo chcial ze mna byc a ja bylam z jego kolega (to minęło) mieszka miasto obok a dopiero po 9 miesiacach znajomosci zaproponowal mi spotkanie, jest kochany i zapatrzony we mnie ale wydaje mi sie ze czasami mnie nie rozumie kiedy jest mi zle, no i drugi facet - ma 18 lat, mieszka co prawda 500km ode mnie ale odległosc to nic bo w koncu mozna do siebie przyjezdzac, jest mega kochany, empatyczny, ciagle mowi mi ze jestem idealna, jest naprawde swietny. Jestem blizsza wybrania tej drugiej osoby ze wzgledu na to ze wiem ze jest bardzo szczery ze mna, jest bardzo wierny (widze to po nim) tyle ze ten drugi jest baardzo wytrwały, nie mam pojecia co robic, ktos pomoze? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwiazek na odleglosc nie przetrwa choc teraz wydaje ci sie ze to nie problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby rzucili cię obydwaj i los cię pokarał za takie "castingi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze: jeśli facet mówi Ci, że jesteś idealna tak naprawdę nie znając Ciebie (chodzi mi o normalne, codzienne sprawy typu sprzątanie, robienie, zakupów, tego jak traktujesz ludzi, jak zachowujesz się w sytuacjach stresu, przygnębienia itp itd wymieniać można i można) to wiedz, ze kłamie. Każda na początku jest idealna. Łatwo się złapać na miłe słówka. Po drugie: facet 25 letni ma troszkę inne spojrzenie na świat, tym bardziej na problemy 17latki, nie dziw się, ze Cię nie rozumie. sama po sobie wiem, ze jak byłam 17, 18, 19, 20 latką, to wydawało mi się, ze jestem taką mądra, wiem sporo o życiu, związkach itp. Czas zweryfikował, ze wiedziałam w sumie g*wno. Po trzecie: jak już ktos napisał, 500 km to problem. Uwierz mi. Chłopak, który mieszka tyle km od Ciebie nie przyniesie Ci kebaba w nocy. Poza tym ... kurde, to taki wiek, gdzie hormony buzują, szybkie numerki wskazane z Tobą czy bez Ciebie. Po czwarte: "jest bardzo wierny" i widzisz to po nim. Boże! I tu wyszło, ze jesteś jeszcze dzieckiem. Szkoda mojego czasu na pisanie. i tłumaczenie. Sorry. Ani po kobiecie ani po męzczyźnie nie widać, ze ktoś jest wierny. Człowiek to nieprzewidywalna istota. Znam dziewczynę, która jest oazą spokoju, ma 10 letni staż małżeński, dwoje dzieci i ...notorycznie zdradza. Po piąte: jest bardzo wytrwały. A co takiego razem przeszliście, ze tak sądzisz? Jesteś jeszcze dzieckiem. Nie bierz się za związki. Nie znasz się na facetach. Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po szóste! 18 letni FACET? Toż to dziecko. Ledwo mu jajka obrosły, matka na wywiadówki przychodzi. Ot dylematy małolaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety wczesniej odpowiedziec nie moglam - wytrwaly bo walczy o mnie juz okolo roku mimo ze glownie niepowodzenie, ale walczy, co pokazuje ze jest wytrwały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Walczy"? Co to za miłość, o którą trzeba "walczyć". Żenada. To piesek jakiś a nie facet. Nie ma jaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten co mieszka daleko to jedynie jesli zgodzi sie przeprowadzic albo ty do niego ,inaczej sie rozpadnie wczesniej czy pózniej,moze wogole nie pasuje ci zaden z nich bo jakby to było TO to nie miałabys wątpliwosci wiec moze daj sobie spokój z nimi i czekaj az sie trafi ten wlasciwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×