Życie jest niesprawiedliwe...proszę wejdz....

Każdy ma swoje rozterki i każdy jakoś boi się o przyszłość. Myślisz że jaka część ludzkości ma komfort zapewnionego beztroskiego życia, bez problemów, spokojnej przyszłości? Promil może. Ale OK. Zazdrość dalej, zamartwiaj się dalej, skwaszona mina wkrótce na stałe wyryje bruzdy na Twojej twarzy. Takie nastawienie to jest Twój wybór. Masz słabą pracę? Żyj skromniej. Można się skromniej zywić, skromniej ubrać, zrezygnować z luksusów, nowego telefonu, auta, roweru - to nie jest żadna kara, ujma ani męka, tylko życie. Pomyśl jak żyli nasi dziadkowie w czasie wojny jeszcze dzisiątki lat po wojnie. Bieda, niedożywienie, przeciętny człowiek nic nie miał choćby harował od świtu do nocy. W PL nikt teraz nie głoduje, poza ekstramalnymi sytuacjami losowymi. Pracy jest cała masa, że aż milion Ukraińców nie ma problemu jej znaleźć. Dopóki masz dwie zdrowe ręce i głowę. A że inni dookoła miewają lepiej? Czasem dużo lepiej?|Cóż, to jest prawda. Tylko że po co się oglądać na innych? Co mnie obchodzi jak żyje ktoś inny? Ma, to ma. Byleby moje dzieci chodziły czyste, ubrane i najedzone.

Brawo autorko im więcej piszesz tym bardziej się demaskujesz i pogrążasz.

Ciesz sie ,ze ona jeszcze z Toba gada ,wolalabym dac na pchlarza niz na Twojego zasranego bachora ,na ktorego nie potraficie ze swoim nieudaczniekiem mezusiem zarobic ,do kogo masz prestensje?Trzeba bylo sie zabezpieczac a najlepiej wysterylizowac bo towj bachor nie dosc ze pewno bedzie gruby i brzydki jak Ty to i leniwy i oblesnie szukajacy pomocy u innych ..

Żadne dziecko nie jest bachorem.

Autorki bedzie bachorem bo ma zj****a na mozg, gruba, leniwa i szkaradna mamusie :D

14:55 Z tobą nie jest lepiej, bo ludzi obrażasz. Jesteś pełna agresji.

Na wszytko pracuje ,nikt mi nie sypie manny z nieba i nie robie sobie bachorow jak nie mam kasy..

po pierwsze prymitywne prostaczki moje dziecko NIE JEST bachorem. po drugie nie moja wina ze mam wiecej kg, mam przemiane jaka mam a glodzic sie lisciem salaty nie zamierzam, mezowi podobam sie taka jaka jestem. kolejna sprawa to to ze skoro ktos deklaruje sie ze jest przyjacielem to zachowuje sie jak przyjaciel i pomaga w potrzebie a nie zmienia temat a daje obcym ludziom lub zwierzetom. dala by mi ta wolowine na obiad zamiast przemielac przez maszynke i dawac kotom. chodzi o stosunek wobec przyjaciolki i lepsze traktowanie kotow czy bezdomnych ktorzy sa pijakami i ktorzy sami zapracowali na swoj los albo ludzi ktorzy niedlugo umra

Lepiej przemielic wolowine dla kotow niz dac takiemu pasozytowi spolecznemu ,grubasowi ,ktory zre I sie rozmnaza zamiast znalezc robote..

Jeszcze nie masz tego bachora -dopiero go wysrasz na swiat za 6 miesiecy .. :O

Straszne to co piszesz... ale dziewczyna wie co robi, bo te osoby którym pomaga wykażą się wdzięcznością a ty... będziesz narzekać że za mało dała... Mając do wyboru też bym wybrała kota.

slabe prowo :(

to trzeba zaczac czytac ze zrozumieniem bo wyraznie napisalam ze pracowalam i to w nie jednej firmie tyle ze po 3miesiacach mowili dowidzenia bo to byla praca agencyjna a ja czulam sie jak smiec. tu gdzie zamieszkalismy to same prace przez agencje i mcodoland i kfc ale ja nigdy nie pojde tyrac do maka czy kfc a w agencji na 3 zmiany przy sokach to ja dziekuje. a chamstwo schowaj do kieszeni jak do mnie piszesz

Ona się bardziej zachowała jak przyjaciel niż ty.. za to wszystko co dla ciebie zrobiła ma fochy, pretensje, świństwa i pretensje.. powinna zobaczyć co ty tu na nia wypisujesz.

Idz do maca na 3 zmiany bedziesz miec kase i zrec do woli :D

O jejku, rozmowa ma poziom prymitywny. Dzieci się rodzą a nie są wysrane! Autorce proponuję zaprzestanie konwersacji, bo zaszkodzi to jej ciąży.

15:12 to nie jest prowo... po prostu mam depresje i jestem rozdrazniona tym jak innym z nieba kapie a ja nawet na wlasnych rodzicow liczyc nie moge. mimo ze maja malo pieniedzy siostra ma mozliwosc studiowania i nowego iphona gdzie ja chodze na starym dziadzie za 200zl. ale tu nie chodzi o telefon ale nawet do wyprawki do dziecka sie nie doloza bo nie maja pieniedzy, nic, a siostra czy przyjaciolka maja wszystko.

Tak Cie praca pochlonie ,ze przestaniesz sie produkowac i bedzie mniej malych pasozytkow z twoim DNA..

Ciekawe co by powiedziała ta dziewczyna która nazywasz przyjaciółka jak by się dowiedziała że na necie jej dd z zazdrości obmawiasz ?!

To trzeba bylo sobie nie robic dzieciaka jak nie masz kasy na wyprawke!

A czy Ty komuś pomogłaś ? Bo w życiu zazwyczaj jest tak, że mnóstwo ludzi ma lepiej od nas, ale też ogromna rzesza ludzi ma jeszcze gorzej. Ci bezdomni i alkoholicy z których szydzisz, może byli porządnymi ludźmi, może niektórzy nadal tacy są. W życiu jest taka zasada, żeby traktować innych, tak jak samemu chciałoby się być potraktowanym. Więc może najpierw sama kogoś fajnie potraktuj.

Jak ma sie depresje to sie do specjalisty idzie ,a nie robi dzieciaka i miauczy na forum na swoj marny los -tacy jak Ty nic nie osiagaja tylko wydaja na swiat rownie beznadziejne potomstwo bez perspektyw.. :O

Skoro nie chciesz ograniczyc jedzenia to wiń sama siebie. Mężowi się podobasz - nie wątpię. Zakladam że Cię kocha, więc mu się podobasz i go pociągasz. Co nie zmienia faktu, że gdybyś zadbała o sylwetkę, to sprawiłabyś mu niezłą frajdę. Ale po co, prawda? Przecież "liści sałaty" jeść nie chcesz a regularnie ćwiczyć przecież to taki ciężkie i wysiłku wymaga. Oczywiście Twój tłuszcz nie wziął się z obżerania słodyczami i lodami. Ani od leżenia do góry d**pą. Skądże. Winny jest niesprawiedliwy świat, który się akurat na Ciebie uwziął. To że mu się generalnie podobasz nie zmienia faktu, że na pewno ma takie chwile, kiedy patrzy na Ciebie i myśli, że dobrze byłoby gdyby miał szczupłą żonę. Np kiedy widzi takie kobiety na ulicy. Tobie wprost tego nie powie, bo Cię kocha, zresztą jak się domyślam Twoje reakcja na jego szczere słowa, byłaby taka, żeby mu się odechciało do końca zycia komentować Twoje mankamenty (których przy odrobinie samozaparcia mogłabyś z powodzeniem się pozbyć).

Autorko, wsparłam Cię na początku, więc zastanów się, co piszesz, bym nie musiała ja i inni szybko zweryfikować opinii o Tobie. Twoja przyjaciółka MA PRAWO wydawać swoje pieniądze, jak chce , i dawać kotom przemieloną wołowinę, wspierać pająków, latać balkonem, kupić sobie złote łòżko i spać w nim obwieszona brylantami. Przestań jej zaglądać do kieszeni i żyj swoim życiem, skromnie i pokornie, bez roszczeń. Byłaś młoda i głupia, dawałaś się wodzić za nos żulom i dzifkarzom- to były TWOJE wybory. Czy masz jakies wyksztalcenie, czy nie, i jaki poziom intelektu, to wszystko Twoje zaslugi lub luki, jesli bylaś leniwa, lub bardziej zajmowali Cię faceci , a nie nauka i podnoszenie kwalifikacji. Co zasiałaś to i zbierasz. Na razie jest skromnie, ale masz rodzinę i perspektywy. Skup się na rodzinie i na sobie, byś rozwijała się w miarę możliwości. Zazdrość i zawiść to bardzo brzydkie uczucia, toksyczne i wstrętne. Zatrujesz się nimi, a do garnka i portfela nie przybędzie. Ogarnij się i dorośnij.

Autorko, wsparłam Cię na początku, więc zastanów się, co piszesz, bym nie musiała ja i inni szybko zweryfikować opinii o Tobie. Twoja przyjaciółka MA PRAWO wydawać swoje pieniądze, jak chce , i dawać kotom przemieloną wołowinę, wspierać pająków, latać balkonem, kupić sobie złote łòżko i spać w nim obwieszona brylantami. Przestań jej zaglądać do kieszeni i żyj swoim życiem, skromnie i pokornie, bez roszczeń. Byłaś młoda i głupia, dawałaś się wodzić za nos żulom i dzifkarzom- to były TWOJE wybory. Czy masz jakies wyksztalcenie, czy nie, i jaki poziom intelektu, to wszystko Twoje zaslugi lub luki, jesli bylaś leniwa, lub bardziej zajmowali Cię faceci , a nie nauka i podnoszenie kwalifikacji. Co zasiałaś to i zbierasz. Na razie jest skromnie, ale masz rodzinę i perspektywy. Skup się na rodzinie i na sobie, byś rozwijała się w miarę możliwości. Zazdrość i zawiść to bardzo brzydkie uczucia, toksyczne i wstrętne. Zatrujesz się nimi, a do garnka i portfela nie przybędzie. Ogarnij się i dorośnij.

I na odchodzę przypomnę Ci stare powiedzenie- umiesz liczyć? licz na siebie. Nikt i nic nie jest Ci winien, i nikt nie ma obowiązku Ci pomagać. Jesteś dorosła, masz męża, radźcie sobie we dwoje. Jeśli chodzi o sprawiedliwość i uczciwość- zacznij od siebie.

teraz jestem w ciazy i cwiczyc nie moge. jesc tez nie moge mniej bo mialam juz poronienie 2lata temu jak mniej jadlam. przyjaciolka nie wchodzi na fora bo jej internet sluzy tylko do durnych seriali komediowych, gierek typu wladca pierscieni dla dzieciakow czy dokumentach o chorobach czy glupich wideoprezentacji ktore oglada i pieprzy potem brednie jak ten gosc. mowicie ze ona taka dobra a dzieli ludzi np ze ruskie czy ukraincy w polsce sa ok bo pracuja a uchodzcy z syrii zli, ze pasozyty a sama nie pracuje tylko szasta kase meza na pasozytow spolecznych tyle ze polskich czy zwierzecych . ona ma czas na wszystko. zamiast zrobic prawo jazdy to po co jej jazda konna? w husarii chce sie zatrudnic? ja tez nie mam prawka ale nie pieprze jak ona ze bedzie musiala zrobic.

" jesc tez nie moge mniej bo mialam juz poronienie 2lata temu jak mniej jadlam" :D :D :D

tak cie to bawi? bawi cie ze stracilam pierwsze dziecko?

Jestem w 3 miesiacu i nie moge cwiczyc ,ale zrec musze :D :D :D