Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wytatuowana kobieta może dalej być kobieca?

Polecane posty

Gość gość

Mowa o tych kobietach które mają bardzo dużo tatuaży i których przybywa na ulicach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie może. Wygląda to żle, niekobieco, brzydko. Nie rozumiem, że młode kobiety tak się na własne życzenie oszpecają. Pewnie wynika to z kompleksów. Myślą, że będzie tuning, doda charakteru a wychodzi, ze tak porównam do aut: wiejski tuning skody fabii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ja wiem, jestem mocno wytatuowana i nie mam kompleksów. Wręcz przeciwnie, jestem aż zbyt pewna siebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie tłumacz. Zrobiłas głupote nawalajac obrzydliwych tatułaży. Teraz dowalasz kolejne albo zmieniasz porzednie bo zroumiałas, że już sa brzydkie albo ci się znudziły. Za pare lat dojdzie olsnienie. Jak mogłam być taką idiotką co sobie nawaliła te infantylne malunki na ciele któe nie pasuja już do dojrzalszej kobiety w wieku, w kórym będziesz. Teraz zakładasz taki temat na forum i szukasz potwierdzenia, ze jednak jest to atrakcyjne choc już poswiadomie wiesz, że nie jest. I tak twoja podswiadomość ma  racje: NIE JEST.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się tylko wypowiadam :) Dokładam nowych i stare mi się nie znudziły, po prostu zawsze podobały mi się tatuaże więc je sobie robię. Jest wiele ludzi dla których jest to atrakcyjne więc nie mam się czym przejmować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwestia czasu. Narazie dowalaj kolejne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślisz, że wiesz lepiej ode mnie co będę myśleć za parę lat? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty wiesz napewno? Pomyś realnie. Podobają ci się cciuchy, które miałaś 10 lat temu?. Podoba ci sie fryzura, która miałaś 10 lat temu? Podobają ci sie rzeczy, którymi otaczałaś się 10 lat temu. Nie sądzę. Więc myśle, ze za 10 lat twoje tatuaże tez ci sie nie będą podobac. Ale ciuchy, fyzury, rzeczy możesz wymieniac bądź wyrzucić. Ten syf co masz na ciele juz zostanie. Powodzenia w dalszym okłamywaniu sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem lepiej od ciebie i prawdę mówiąc mój gust co do ogolnej estetyki niewiele się zmienił przez ostatnie lata więc myślę, że mogę założyć, że nagle się nie zmieni. Powodzenia w okłamywaniu się, że ty wiesz lepiej co będą robić inni. I trochę kultury, "syf" na skórze możesz mieć ty, ale ja nie jestem twoją koleżanką więc nie zwracaj się do mnie jak do swoich znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mam Ci mówic per szanowana pani. Daj spokój. Jestesmy na jednym z njabardziej dennych forów w internecie, na którym ludzie są dla beki i na którym kultury od dawna nie ma. Nie zmienia to faktu, że tak masz nieatrakcyjny, niekobiecy, brzydki syf na skórze, którego juz się nie pozbedziesz. Podrawiam szanowna pani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stare wydziarane wyglądają jak straszydło :( . Młodzi mają z takich bab bekę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna zwracać się do rozmówcy z szafunkiem nawet w nieformalny sposób. Najwyraźniej nie wszyscy to wiedzą, ale tylko sobie wystawiasz w ten sposób świadectwo. Chyba żaden tatuaż nie jest tak nieatrakcyjny jak prostactwo. Co więcej tatuaży pozbyć się można - ale po co? Po to je robiłam żeby je mieć na całe życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz całkowita racje. Jade po chamsku i po bandzie. Dość celowo zresztą. Tobie już niewiele pomoże, ale licze, ze młode kobiety które naoglądają się w internecie wytatułowanych celebrytek i im zaskoczy ze tez tak chca i zaczną szukać potwierdzenia na takich forach wpadną na ten temat, ktory w dobitny i mam nadzieję skuteczny sposób je zniecheci do oszpecenia się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.51 :D:D:D piątka proszę pani !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niesamowita troska o innyc. :) Nie, jedziesz po chamsku bo po prostu jesteś chamem. Jeżeli ktoś lubi swój wygląd to twoja troska jest ni potrzebna, tatuaże nikomu krzywdy nie robią. Lepiej powiedz jakie kompleksy ty leczysz wylewając swój jad anonimowo na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Drogie kobiety, jeżeli zrobicie sobie tatuaże to nie będziecie podobać się takim prostakom jak ja" - faktycznie, bardzo zniechęcające :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za podłożenie tego tekstu za mnie. Mam mniej pisania. Jest prawdziwy i ale niestety nie dotyczy jedynie mojej skromnej prostackiej osoby ale większości mężczyzn również tych z klasą i a nie takich prostaków jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sądzę żebyś znał jakichś mężczyzn z klasą :) Fakt, nie każdemu się to podoba - jak wiele innych rzeczy. Nie można się wszystkim podobać. Najważniejsze, żeby podobać się mężczyźnie który nam się podoba. Na pewno tatuaże nie odejmują kobiecości - nie zmieniają sylwetki, nie sprawiają, że ktoś zaczyna nosić męskie ubrania i przykleja sobie brodę, nie deformują rysów twarzy. Więc kobieta która zawsze była kobieca nadal taka jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że jest - najwyżej może się tobie nie podobać. To tak jakbyś mówił, że kobieta która przefarbowała włosy na ciemny kolor nie jest już kobieca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety macie nieograniczony dostep do srodkow podkreślających kobiecość a nawet oszukiwania rzeczywistości. Zaczynacie sie już w tym gubić i zaczynacie stosować srodki, ktore nimi nie są czyli tytułowe tatuaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba lepiej zrobić sobie tatuaże niż sztuczny biust

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy lepiej. I to i to nie dodaje kobiecości. Kobietom media zrobiły sieczke w mózgu. Zamiast promowac naturalną kobiecość promują sztuczne, wytatułowane, napompowane, przerobione ,wytapetowane karykatury kobiecości. Szczególnie młode nieznające swojej wartości zakompleksione kobiety przejmują takie wzorce. Są nieszczęsliwe. Myślą, że jak sobie zrobią kolejną dziare, napompuja cycki, zrobią obrzydliwe napompowane usta to będą szczęśliwsze, piękniejsze. Niestety nie będą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przesadzasz, mogę mówić tylko za siebie, ale zawsze miałam dobrą samoocenę. Tatuaże dają przyjemność, nie szczęście - szczęscie daje mi moja rodzina, narzeczony, koty, studia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak w co drugim poście musisz udowadniać, że masz wysoka samoocene to znaczy, ze jej nie masz. Dodotkowo nie zakładalabyś tego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro w każdym poście zarzucasz mi, ze jej nie mam to odpowiadam - tak jak odpowiadam na ten temat. I nie wszystkie posty są moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat sztuczne cyce to proteza naturalnej części ciała kobiety.Tatuaż to ohydne oszpecenie więc coś zupełnie innego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze względów zdrowotnych lepiej mieć tatuaż niż sztuczny biust

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×