Picie płynów, pije z 3 kubki plynów dziennie pomocy

mam ogromny problem z piciem plynów nie wiem jak zrobic zey stalo sie to nawykiem, wstaje wypijam rano kawe, w poludnie herbate i na wieczor tez kubek herbaty jem raczej potrawy stale raz do 2 razy w tygodniu troche zupy, owoców, nie odczuwam pragnienia(jesli juz odczuwam to stąd te 3 kubki plynów dziennie) mam okropnie sucha skore, skóra na nogach swieci się z suchosci na nic kremy Jak zrobic by picie wody stalo sie nawykiem?? kupilam sobie nie raz butelke wody postawilam na biurku ale nie albo o niej zapominam albo napije sie kilka łyków i mysle sobie ze za godzine napije sie ponownie ale o tym zapominam, w zwiazku z czym butelka 1.5l wody oproznila sie po 3 dniach :( pomozcie

mam ten sam problem ;/ z tym ze ja jem duzo owoców

Odwodnienie szkodzi trzustce. Kawa chyba odwadnia. Nie wiem jak herbata. Potas nawadnia. Banany surowe też. I ziemniak tłuczone najlepiej na pure. Uszkodzenia OUN zaburza pragnienie. Różne substancje (leki, itd., itp.) też. Pij małymi łykami, a butelkę postaw na skraju ekranu monitora na biurku. Ssanie cytryny podobno pomaga. Ale wszystko po mału i stopniowo bo organizm nie lubi na szybko. Chyba że trzeba kogoś szzbko ratować. Google: brak pragnienia

Dieta musi być zbilansowana. Nie przesadzaj z białkiem (proteinami). Napoje energetyczne odpadają. A gazowane hamują pragnienie (http://dietetycy.org.pl/nawadnianie-klimacie-goracym/) w ogóle dwutlenek węgla też (ibid) i myślę że nie tylko ten w napojach gazowanych. Ten z kominów i kominków pewnie też. Jeśli masz piec na gaz to nie nachylaj się nad przygotowywanymi potrawami bo mimochodem będziesz wdychać gaz, co może może też wpływać. BHiP w miejscu pracy też jest istotne (gazy, Co2 i wiele innych).

Nie wiem co na to lekarz. Ale jakiś dobry by się przydał. Oraz dietetyk.

Skórę masz suchą z powodu nieodpowiedniej diety przede wszystkim (brak odpowiedniej ilości tłuszczy) plus zła pielęgnacja. Jak to niszczy barierę lipidową to możesz się zapić na śmierć (to możliwe!!!) a skóra sucha zostanie.

Nie tylko zapić na śmieqć. Ale w ogóle i zatruć. Ale to przy większych ilościach.

Ja lubię wypijać z 2 razy dziennie dodatkowo herbaty owocowe. Fajne smaki mają herbat z Herbapolu http://www.herbapol.com.pl/produkty/spozywcze/herbaty/owocowe może akurat coś Ci zasmakuje i w ten sposób może będziesz chciała pić więcej takich płynów.

Skórę masz suchą ponieważ nie pijesz WODY. Wszyscy mądrzy w tym temacie zalecają picie co najmniej 8 szklanej wody dziennie. Podstawowy błąd jaki popełniasz to picie kawy na "dzień dobry". Na moim stoliku nocnym stoi szklanka z wodą i zaraz po przebudzeniu wypijam. Powinnaś potraktować WODĘ jak lek. Powiedzmy, że o równej godzine wypijasz 1/2 szklanki wody. Powrórzę potraktuj wodę jak lekarstwo. Z biegiem czasu przyzwyczaisz organizm do "zapotrzebowania" na wodę i przestanie być to dla Ciebie problemem. Wcale nie musi to być woda ze sklepu. Przegotowana woda z kranu, zostawiona na co najmniej 6 godzin w szklanym naczyniu wystarczy. W temacie "WODA" jest ogromna ilość publikacji w internecie. I słusznie - woda jest niezbędna w pracy mózgu, serca, nerek , skóry - wszystkich naszych organów. Kawa podobnie jak herbata wysusza organizm. Jeśli problemem jest picie "zwykłej"wody spróbuj dodać szczyptę soli lub cytrynę. Taka mała ilość płynów może spowodować nie tylko suchość skóry, ale wiele innych problemów zdrowotnych. Nie możesz tego bagatelizować Na nic zdadzą się kosmetyki, jeśli od środka nie nawodnisz organizmu. Jeśli chciałabyś o tym porozmawiać zapraszam na skype lucy4na.

Sucha skóra może być objawem niedoczynności tarczycy. Co do picia, musisz nauczyć organizm pić, przyzwyczaić go do tego, więc na początku będziesz musiała ten proces kontrolować umysłem. Czyli nic innowacyjnego nie wymyślę, kupuj dobrej jakości wodę mineralną, stawiaj tam, gdzie przebywasz, i na spokojnie po łyczku, dwóch pij cały dzień. Jak nie chcesz pić nic zimnego, to pomyśl o ziółkach (sypanych) czy herbacie zielonej. Też kiedyś w ogóle nie piłam wody, ale się nauczyłam.. Kawa, herbata niestety nie nawadniają i nie gaszą pragnienia..

PS. Nie pij wody z kranu, chyba że filtrowaną, bo nie dość, że zawiera szkodliwy chlor, to jeszcze cały syf z rur..