Co myślicie o związkach w których kobieta jest inteligentna, a facet przeciętny?

lub wręcz prosty jak cep... bo ja znam taką parę, ona po 2 kierunkach studiów, własna działalność, szerokie zainteresowania, nie pieprzy jak potłuczona jak posłowie czy ''specjaliści'' , ale naprawdę dużo można się od niej dowiedzieć, nauczyć...a jej facet ? uroczy, przystojny, taki misio przytulas, dałby sobie dla niej rękę odciąć...ciekawi mnie o czym oni ze sobą rozmawiają ? czy w takich związkach chodzi o wygląd ? ona nie jest modelką, daleko jej do takiej, on przeciwnie, pracownik fizyczny o urodzie Adonisa

Wy kobiet jesteście mało logiczne, proste jak cep. Wykształcenie nie zawsze ma wiele wspólnego z inteligencją i zainteresowaniami. Można nie być wykształconym, a mieć sporo zainteresowań.

Mylisz pojęcia. Przeciętny to nie głupi - to zwyczajny, średni.

Apropo wątku - zastanawiam się nad podobną rzeczą. Też mam dużo zainteresowań, wiem o wielu rzeczach, Ale nie traktuję ludzi jako gorszych (choć czasem mnie dziwią dysproporcje). Spotykam się z chłopakiem, który jest taki normalny, zwyczajny. On wiedzę ode mnie chłonie jak gąbka, zaczął się interesować tymi samymi rzeczami co ja. Wiem z jakiego względu - zainteresowania zwykłej koleżanki by go nie obeszły. Ale pozytywny akcent jest. Jednak mi brakuje psychologicznych rozmów i na temat sztuki, bo on po prostu w tym "nie siedzi" i pewnie nigdy nie będzie, choćby nie wiem co robił. Bo takie zainteresowania wynikają z samego człowieka, z jego wnętrza, a ja też nie chcę go zmieniać na swoją modłę - to i tak byłoby sztuczne.

Ja mysle, ze takie związki na dłuzsza mete nie maja sensu, po pewnym czasie ludzie po prostu nie mają o czym ze sobą rozmawiac. Mam taki przypadek w rodzinie :) Ona wykształcona po medycynie, stomatolog, dużo czyta od dziecka, od zawsze lubiła podróżować, udzielała się lokalnie w polityce i organizacji charytatywnej, a on facet po zawodówce bez zainteresowań poza szeroko pojętym sportem i motoryzacją. Ich małżeństwo nie przetrwało, ona ze znajomymi ze swojej branży, a on okazał się być maminsynkiem który wielbi kolegów i piwko.

Być może ta inteligentna, oczytana i obeznana kobieta jest na tyle samowystarczalnaw życiu codziennym , że do szczęscia potrzebny jest jej ktoś, kto się nią zwyczajnie - po ludzku zaopiekuje? zrobi herbate? Przytuli, obejrzy film. Skoczy do Biedry, kiedy czegoś potrzebuje bądź ZNOWU ZAPOMNI? Albo przeciwnie.. Ma potrzebę opiekowania się nim. Lubi otoczyć kogoś miloscią. Ludzie, żyjemy w społeczeństwie GENDER! Kiedy przestaniecie oceniać kobieta to, facet tamto..

może jest świetny w łóżku albo rekompensuje jej ukryte potrzeby (bezpieczeństwa, bycia kochaną, estetyczne wymagania względem partnera), powodów może być mnóstwo, to jej ma się podobać, nie tobie

Wiekszosc zwiazkow jest taka, bo kobiety sa inteligentniejsze od mezczyzn. Czesto udaja glupsze niz sa, zeby facet sie dobrze czul.

Któryś z kolejnych tematów o inteligencji kobiet itp. Czyżby któraś yntylygentna Pani rozpoczynała kolejny samotny weekend.

kobieta inteligentna ? hehehehehahahaha hahaa hahaha hahehe heeh jejeejeje jejejee uhu

tak tak baby to najmądrzejsze istoty w galaktyce :-) dobry żart