Narzeczony mnie zdradził

Fajny związek, zaręczyny. W wakacje miał być ślub. Najważniejsze rzeczy załatwione. Czułam jednak, ze od kiedy zamieszkaliśmy ze sobą, oddalalismy sie. Jak kiedyś on seks mógł często uprawiać, tak teraz przestał zwraca na mnie uwagę. Próby rozmowy osiadły na laurach. Jest policjantem- nie chciałam wierzyć stereotypom. Nie on, przecież on gardzi zdrada czego dawał wiele razy oznaki. Zaczęłam jednak podejrzewać ze ma kogoś. Telefon, Facebook (miałam dostęp o którym nie wiedział), kieszenie, komputer. Nic nie wykryłem. Juz myślałam, ze mam urojenia i przesadzam. Zwalał winę na moje ciagle awantury, ze nie ochoty wracać do domu i uprawiać seksu bo straciłam szacunek do niego. Ok aniołem nie byłam ale nadal coś mi nie pasowało. Po kolejnej kłótni o p*****le, kazał sie wyprowadzić. Wczoraj koleżanka pomagała mi brać moje rzeczy. Pogadałam z nim jeszcze przed wyjściem. Znowu to samo- szacunek i awantury. Powiedział jednak ze mnie kocha, tuż przed wyjściem. Chwile po powrocie do rodziców sprawdziłam jego fb. Śmiał sie ze mnie z kolega i koleżanka. Zachwycał sie nowa kobieta. Jaka to ona nie cudowna. Załamałam sie, nigdy nie byłam zdradzona. Chciałam jechać i opluć mu twarz ale sie powstrzymałam. Człowiek którego kochałam, robił mnie na boku i skorzystał z kłótni, która była pretekstem. Wysłałam screeny wiadomości jego matce. Z teściami miałam super kontakt, niech wie co jej syn zrobił. Ze to nie ja jestem powodem rozstania. Próbuje być silna, ale moje serce krwawi. Zablokowałam go wszędzie gdzie sie da. Pierścionek sprzedam. Od wczoraj cała sie trzęsę. Miałam mieć z nim dziecko, miałam wziąć ślub...

To masz szczęscie że nie masz z nim dziecka i nie bylo ślubu, moglo być o wiele gorzej minie kilka miesięcy i zapomnisz o nim widać że to świnia nic więcej Znajdz sobie jakieś aktywne zajęcie teraz, i nie obwiniaj się to ważne

0/10 prowo to kobiety zdradzaja

Z policjanta , zwłaszcza z dochodzeniówki, nie ma dobrego męża, wierz mi.

typowy 'milicjant' , na służbie wzorowy i chwalony przez komendanta a po służbie i w domu ostatnie bydle , musi się przecież odstresować , więc żona i rodzina jest na BACZNOŚĆ a sam korzysta z darmowych usług prostytutek norma !

Teraz juz wiem- nigdy więcej policjanta! Jest mi tak przykro. Oddałam mu serce, a dostałam wielkie nic. Przykro mi. Na pewno nie będę juz sie z nim zadawać. Jeszcze doceni... wolał kochankę zamiast kobiety, która miała charakter, była atrakcyjna, ale dała mu serce na tacy. Przykre