Jak macie urządzone salony w bloku? :)

Witam. Niedługo będziemy robić remont salonu. Mam już wstępna wizję, ale chciałabym poczytać jak mają inni ;) Salon ma 25 metrów z czego będziemy wydzielac sypialnie w jednym rogu bo obecna sypialnie będziemy zwalniać dla drugiego dziecka. Więc z salonu odejdzie prostokąt 2,2x2,5 metra. Drzwi będą przesuwne do sypialni. Będziemy więc mieli salon w kształcie litery L. Na wprost drzwi sa 2 okna, na lewo od drzwi będzie sypialnia. Po prawej cała wolna 5 metrowa ściana. Mamy wypoczynek 3+1+1. Na przeciw tej ściany będzie 2,5 metra na 2,2 ( ścianka z sypialni). Zastanawiam się z racji tego, ze sypialnia będzie ślepa czy nie zrobić szyb jakieś 60-70 cm od sufitu. Cała wysokość to 2,6 metra. Co o tym sądzicie? A dodam, ze wypoczynek jest w jasnym kremie z ciemno brązowymi drewnianymi wykonczeniami. Chciałabym żeby ten salon był przytulny i "ciepły" wizualnie, ale nie za ciemny. Jakieś pomysły? ;) Marzy mi się cała ściana w drewnianych deskach dobrze przygotowanych oczywiście. Ale boję się, ze to przytloczy pomieszczenie.

up

fajny salon w bloku :D

No nie wiem co Ciebie tak bawi kobieto :o mamy sypialnie pokój dla dziecka kuchnię z jadalnią i salon inaczej nazywany pokojem dziennym. Nic w tym śmiesznego nie ma.

Tylko patologia i biedota mieszka w bloku. Ja mam salon 45metrowy w domu. :)

8:42 Biedota właśnie z Ciebie wyszła - umysłowa :) Nie każdy chce mieszkać w domu. Ja lubię miasto, bloki ludzi i miejski szum :)

Salon w bloku :-) to brzmi śmiesznie ...salon moze byc w domu i to jakichś pokaźnych rozmiarów .Poprostu pokój dzienny ,a nie salon !

A jak mam w domu salon 23 metry kwadratowe to mogę nazywać go salonem czy jeszcze się nie kwalifikuje? Bo nie wiem czy ktoś na kafe się nie oburzy...

Matko jedyna a czym się różni salon od pokoju dziennego? :o to jest używane zamiennie po prostu. Jakie wy macie nudne życie, ze się czepiacie takich p*****l :o to tak jakby mówić, ze auto to nie to samo co samochód. no ludzie :o

Na kafe jak zwykle nikt nie pisze na temat tylko musi być pojazd na autorkę tematu i to bez powodu oczywiście :o Salon niczym nie różni się od pokoju dziennego. Niektorzy nazywaja to rowniez pokojem goscinnym i jakby tak autorka napisala to tez byscie pojazd zrobily, ze pokoj goscinny to jest to a nie tamto :o Takie pomieszczenie ma swoją funkcję i można to nazywać jak się komu podoba. A 25 metrów to nie jest małe pomieszczenie. Tylko ludzie na kafe maja takie waskie horyzonty...

A 25 metrów to nie jest małe pomieszczenie. Tylko ludzie na kafe maja takie waskie horyzonty... x już nie 25 metrów tylko znacznie mniej, bo z tych 25 metrów salonu została wydzielona sypialnia :D

10:27 O jej i 5,5 metra. No straszne. To zostaje nieco mniej niż 20. No i? To nadal spore pomieszczenie jak na blok.

gość dziś 8:42 Biedota właśnie z Ciebie wyszła - umysłowa Nie każdy chce mieszkać w domu. Ja lubię miasto, bloki ludzi i miejski szum xxx A z ciebie wyszła biedota umysłowa do potęgi n skoro nie wiesz o tym, ze w miastach również są domy jednorodzinne.

A ja w swoim apartamencie mam w 25 m salonie zarowno jadalnie,pokoj dzienny,sypialnie,kącik trzylatka z wyposazeniem łozko- miejsce zabaw!W drugim pokoju jest rezydencja moich corek przedpokoju nie posiadam odrazu wjazd na kuchnie i wyjscie na mini łazienke( prysznic umywalka,pralka i srdesik+ jedna połka i bieliznierka).Jestem nirbogata to i zapewne patologia ze mnie?

Tu autorka Moja szwagierka na 60 metrach kwadratowych na parterze DOMU ma kuchnię z jadalnią i salonem. Mała łazienkę i przedpokój pełniący jednocześnie funkcję wiatrolapu. Powierzchnia uzytkowa domu wynosi 120 metrow plus garaż i pralnia. Muszę jej powiedzieć, ze to nie jest salon :o mine będzie miała ciekawą mysle i popuka się w czoło :D Dziękuję bardzo za "pomoc" i odpowiedzi "na temat". Żegnam :)

Łazienke mam dlatego bo zainwestowałam z w nią troche kasy,sąsiedzi korzystają z wygodki na klatce Jestem lepszy sosort!

dziś Według standardów kafe zapewne tak. Możesz czuć się z tego powodu dumna! A ja nadal nie wiem czy mój 23 metrowy pokój w domu mogę nazywać salonem ;( Kafefauno odpowiedz, bo ciężko żyć w takiej niepewności!

10:30 W centrum miasta chcesz mi powiedzieć sa DOMY jednorodzinne wolno sobie stojace? haha no to nie wiem w jakim Ty mieście mieszkasz, ale ja takiego zjawiska nigdzie w ścisłym centrum nie zaobserwowalam jeszcze :D domy sa na obrzeżach miast, w jakichś dzielnicach miast, ale nie w centrum durna babo :o

Zrobiłabym jakieś przeszklenia w tej sypialni, żeby wpuścić minimum światła :) A jeśli chodzi o aranżacje to na homebook jest pełno, także do malutkich pokoi, może coś cię natchnie :)

dobrze, że ktoś odpowiedział na temat autorce już mnie nic nie zdziwi

http://www.homebook.pl/inspiracje/salon/181251_-salon-styl-minimalistyczny tu masz coś z "drewnem" na ścianie :) może warto przemyśleć czy koniecznie musi być cała drewniana, czy może zrobić tylko w formie dekoru :)

gość dziś Salon niczym nie różni się od pokoju dziennego. Niektorzy nazywaja to rowniez pokojem goscinnym i jakby tak autorka napisala to tez byscie pojazd zrobily, ze pokoj goscinny to jest to a nie tamto pechowiec.gif Takie pomieszczenie ma swoją funkcję i można to nazywać jak się komu podoba. A 25 metrów to nie jest małe pomieszczenie. Tylko ludzie na kafe maja takie waskie horyzonty... x Nie do końca. Spotkałaś się z takim określeniem jak bawialnia? A więc salon, to prędzej bawialnia, niż pokój dzienny. Pokój dzienny, gościnny, lub po prostu duży pokój nie oznacza od razu salonu. Salonem możesz nazwać wielkie pomieszczenie w apartamencie, a nie w zwykłym bloku. xx Autorko nie rób drewnianej ściany, zrób normalną ścianę. Możesz zrobić te szyby, ale pod sufitem. I wiesz, że właściwie będziesz musiała mieć otwarte drzwi do sypialni cały czas? Musisz tam mieć tlen i musisz sypialnię wietrzyć niestety. Chyba lepszym rozwiązaniem byłoby zrobienie po prostu pod sufitem miejsca na szyby, ale ich tam nie stawiać.

http://www.homebook.pl/inspiracje/salon/311367_-salon-styl-nowoczesny i kolejny :)

Nigdy bym nie chciala mieszkac w centrum, spaliny, halas. Nie wspominajac o mieszkaniu w bloku. Jak kury w kurniku, w klitkach. No, ale co kto lubi. Ja mieszkam na obrzezach miasta, w dzielnicy domow jednorodzinnych, piekna okolica, a nie slamsy,jak w centrum. ;)

gość dziś gość dziś 8:42 Biedota właśnie z Ciebie wyszła - umysłowa Nie każdy chce mieszkać w domu. Ja lubię miasto, bloki ludzi i miejski szum xxx A z ciebie wyszła biedota umysłowa do potęgi n skoro nie wiesz o tym, ze w miastach również są domy jednorodzinne. x A tobie nie przyszło do głowy, że w blokowiskach właśnie są przychodnie, szkoły i większe sklepy. Jeśli ta osoba lubi mieć koło siebie mnóstwo ludzi, to nic ci do tego. Co do tej patoli mieszkającej w blokach, to sorry, ale w blokach mieszka chyba większa część naszego społeczeństwa, a w domach patoli również nie brakuje. Ciesz się tym co masz i nie wyzywaj od patologii. Wielka pani.

10:43 Co do wietrzenia to akurat na całej długości ścianek sypialni będą wycięte u góry prostokątne dziury na wylot ładnie wykończone żeby to nie wyglądało brzydko tylko zdobilo. A sypialnia i tak będzie zamykana tylko w czasie kiedy będziemy mieć gości. Myśleliśmy też o innym rozwiązaniu, ale doszliśmy do wniosku, ze mieszkanie jest na to za niskie. A chcieliśmy zrobić łóżko w podescie żeby nie tracić metrażu.

gość dziś Jakby ci to powiedzieć. Slamsy na ogół też są na obrzeżach miasta. Przecież nikt nie będzie tego organizował pod ratuszem prawda? Każde miasto wygląda inaczej i każda wieś się od siebie różni.

gość dziś 10:30 W centrum miasta chcesz mi powiedzieć sa DOMY jednorodzinne wolno sobie stojace? haha no to nie wiem w jakim Ty mieście mieszkasz, ale ja takiego zjawiska nigdzie w ścisłym centrum nie zaobserwowalam jeszcze domy sa na obrzeżach miast, w jakichś dzielnicach miast, ale nie w centrum durna babo xxx Durna baba to ciebie ulęgła prymitywie po szkole specjalnej. Prawie w każdym mieście są dzielnice domów jednorodzinnych i nie są to obrzeża miast, a ścisłe centrum nie nadaje się do mieszkania dla normalnych ludzi. Tylko taka patologia jak ty się tam gnieździ.

gość dziś 10:43 Co do wietrzenia to akurat na całej długości ścianek sypialni będą wycięte u góry prostokątne dziury na wylot ładnie wykończone żeby to nie wyglądało brzydko tylko zdobilo. A sypialnia i tak będzie zamykana tylko w czasie kiedy będziemy mieć gości. Myśleliśmy też o innym rozwiązaniu, ale doszliśmy do wniosku, ze mieszkanie jest na to za niskie. A chcieliśmy zrobić łóżko w podescie żeby nie tracić metrażu. x No to te dziury ci wystarczą, nie rób szyb. Mogą wyglądać lekko śmiesznie. Chciałaś zrobić antresolę? Dobrze myślę? Nie na takim metrażu. 25m2 to za mało, aby się w antresolę bawić. Paradoksalnie miałabyś wrażenie, że pokój się zmniejszył.

10:44 Ty byś nie chciała a ktoś inny chce. Potrafisz to uszanować czy nie? No i poszerz nieco horyzonty, wysciub nos spoza swojej wiochy bo nie każde mieszkanie w bloku to klitka jak to nazywasz. Dla mnie 80 metrów jest wystarczające bo spędzam tam może z 30% swojego czasu nie licząc snu. Nie siedzimy w domu, lubimy wyjeżdżać. Prawie każdy weekend jesteśmy poza domem. Posiadanie domu to też ograniczenia. Mieszkanie zamykam i wychodzę i mam w nosie. Nie martwię się czy mnie ktoś nie obrobi z całego dobytku jak wyjade na weekend. ŻYJ I DAJ ŻYĆ INNYM.