IMPREZA W ŚRODKU TYGODNIA PROSZE O RADE

Witam mam pierwsza zmianę wstaje o 5:25 znajomi dzis zapraszaja mnie jak wroca na piwo pewne jest ze poszlabym spac kolo 1-2 w nocy.dzis bylam co prawda na urlopie wiec wstała m kolo 7:30.Jutro znowu muszę wstac o 5:25 a pojde spac jak pisalam kolo 1-2,co byscie zrobili?poszlibyscie na to piwo czy poszli spac?mam dylemat...

Zapomniałam dodac ze dojeżdżam do pracy autobusem

Wszystko zalezy jaka to pracy,czy wymaga duzej sprawnosci psychofizycznej.Ja bym poszla spac i w nosie miala piwo.Latem to moze jeszcze bym poszła,ale teraz to juz wyjsc by mi sie nie chcialo jak za pare godz trzeba wstac.

Oni mieszkaja w tym sanym bloku także wyjscie w kapciach;) praca na produkcji przy pakowaniu

piwo w piątek i w sobotę

No dlatego mam dylemat normalnie chodze soac koło 00:30

Zależy czy jedno piwo czy więcej?

No z 3,3 i pol maks 4

a o ktorej wróca,warto w ogóle cos wam zaczynac? nie ,ja bym sie nie pisala. Nie lubie tak pic piwka pod presja ze jutro rano pobudka.

Wypicie piwa nazywasz imprezą?

Ja też bym nie poszła, czemu nie mogą spotkać się w pt czy sb?

No wiem nie adekwatne slowo,moj blad.

Dlatego ze przyjeżdżają tylko do czwartku.

To idź wypij jedno, max dwa piwa, pogadaj trochę i wróć wczesniej do domu, ale i tak pewnie by mi się nie chciało

Mam smaki wlasnie stad dylemat ...bo mialam dosc ciężki dzien...i mysle ze z 3,4 wypije..

I teraz z godzinę bym sie zdrzemnela gdybym jednak sue zdecydowała..nie wiem no:(

Gdyby nie te smaki nie zastanawialabym sie..

Ha bym poszedł:P

To wypij sobie teraz piwo i idź spać po co masz czekać tyle czasu na towarzystwo żeby napić się piwa

(C.d)...I zarwac noc, a później iść niedospana do pracy, jak dla mnie bez sensu

Nie ide...

Idź dziewczyno pukis mloda