sorry hipsterki ale ramoneska to kurtka punków i metalowców !

no bo on z piekła spogląda, zawioze mu do tego piekła flaszke bo wyschnie tam na amen :O :D

23.36- nosiły ją tylko określone grupy.Ale co będę srajtkom tłumaczyć.I tak nie zrozumieją.

a teraz nie noszą określone grupy bo nowe pokolenie zdało sobie sprawę jak głupie i pretensjonalne było ubieranie się w mundurek żeby nalezeć do klubu dzieciaczków metali/punków

gość dziś a teraz nie noszą określone grupy bo nowe pokolenie zdało sobie sprawę jak głupie i pretensjonalne było ubieranie się w mundurek żeby nalezeć do klubu dzieciaczków metali/punków x cos w tym jest, nowe pokolenie może miec rzeczywiscie tutaj inny pogląd na sprawe, bycmoze mają dobre podejscie z tym. Ja jestem juz dinozaurem, jestem po 30 ale nie zamykam sie raczej na nowe, co prawda szokują mnie te nowe trendy w światopoglądzie młodych, ale staram sie na to patrzec obiektywnie i wam tez radzę, bo jak sie okazuje ani nie mozna sie zamykac w pudełku z przeszloscią ani nie mozna byc bezkrytycznym w stosunku do tego co dzieje sie dzisiaj na swiecie...

ale kłócić się o kurtkę jako o symbol dziecinnych kółek wzajemnej adoracji?

up

jednak wole metali od punków, wyglądają korzystniej

14.48- ja tam kocham swoje pudełko z przeszłością.Mam 27 lat.Jakoś teraz wszystko jest takie inne.Nie umiem żyć teraźniejszością.Chyba jestem z innej gliny ulepiona.:)Ale niech noszą co chcą,jednak pozostanę wierna swojemu stylowi goth i nadal będą podobać mi się starzy metale w prawdziwych ramoneskach.

mnie też się podobają i też jestem gotką, po prostu nie przywiązuje do tego aż takiej ideologi. to tylko kurtka

20.40-pewnie młoda jesteś.:)

Mam 23 lata więc nie jestem wiele młodsza od Ciebie i mam partnera w Twoim wieku ;)

a swoją drogą - nie jesteś za młoda żeby nie umieć żyć teraźniejszością?

"a teraz nie noszą określone grupy bo nowe pokolenie zdało sobie sprawę jak głupie i pretensjonalne było ubieranie się w mundurek żeby nalezeć do klubu dzieciaczków metali/punków" Dziwne, ja jakoś wciąż widuję młodych metali ubranych metalowo na koncertach Młodych i starych. Nie wiem skąd pomysł, że subkultur ubierających się tak lub inaczej już nie ma.

naucz się kaśka czytać - nie napisałam, że nie ma subkultur tylko, że wiekszość ludzi tak się do nich już nie przywiązuje emocjonalnie.

Młodych punków też zdarza mi się zobaczyć, co prawda dużo rzadziej niż metalowców ale też się jacyś czasami zdażają, np. na woodstocku, albo zbierający kase grając na gitarze w mieście :P Tak więc obalam w całości poniższą wypowiedź: "a teraz nie noszą określone grupy bo nowe pokolenie zdało sobie sprawę jak głupie i pretensjonalne było ubieranie się w mundurek żeby nalezeć do klubu dzieciaczków metali/punków"

i można być metalem nie nosząc mundurka, tak jak można nosić ramoneskę i nie być metalem

wiesz co...może ja po prostu pozwolę c***isać moje odpowiedzi za mnie skoro lepiej wiesz o co mi chodziło

" ja tam kocham swoje pudełko z przeszłością.Mam 27 lat.Jakoś teraz wszystko jest takie inne.Nie umiem żyć teraźniejszością.Chyba jestem z innej gliny ulepiona.usmiech.gif Ale niech noszą co chcą,jednak pozostanę wierna swojemu stylowi goth i nadal będą podobać mi się starzy metale w prawdziwych ramoneskach." No ale jak można nazwać ten styl przeszłością, skoro nadal ludzie tak się ubierają? :D Idźcie na jakiś koncert metalowy w klubie, zobaczycie jaka to "przeszłość" ten stroj typowego metalowca. Jak mnie mierzi takie myślenie, że "olaboga metale wymierają" itp. Wychodzicie w ogóle z domu? Nawet na ulicy można takiego typowego metalowca zobaczyć, nie tylko na koncercie :D

W UK ta scena miała się lepiej jeszcze parę lat temu - nie wiem jak w Polsce.

No wybacz, nie widziałam twoich odpowiedzi, odpowiadałam po kolei :P Ale ty nie napisałaś że ludzie się już tak nie przywiązują emocjonalnie, tylko, że nie ubierają się już w okreslony mundurek by należeć do klubu metalowców. Gdyby tak było, na koncertach metalowych ilość ludzi ubranych w metalowej stylistyce byłaby taka sama jak na przeciętnej ulicy, a tak nie jest :P

21.03- ja wiem,że tacy są,bo sypiam(nie tylko sypiam,bo i się zaręczam za niedługo) z takim 38 letnim prawdziwym metalem.Tylko chodzi mi o to,że jest smutne,że taki osesek ubierze ramonechę(tak ją nazywa) i on jest jest wielce mHroczny.Ja p*lę.^^

Czyli uważasz, że ludzie się tak ubierają tylko po to żeby być metalami? Nie dlatego, że podoba im się taka stylistka? to trochę pachnie pozerstwem..."będę to nosić żeby pasować do grupy!" :D

Chyba trochę dodajesz - myślisz, że kobiety noszące ramoneski do normalnych, codziennych ubrań czują się mroczne? Nie, noszą po prostu kurtki które kupiły w sklepie i które są w tej chwili modne. Nie dorabiaj ideologii tam gdzie jej nie ma.

O jejciu nie posraj się tylko! Nie jestem hipsterką, tylko normalną, przeciętną dziewczyną. Noszę ramoneske, bo tak, bo mi się aktualnie podoba i nikt mi nie zabroni. Ramoneska to po prostu kurtka, kurtkę nosi się aby nie było zimno. Aktualnie modna jest ramoneska, aktualnie mi się podoba, wiec noszę! Za XxX lat pewnie mi się znudzi i kupię sobie nową, inną, o co tyle srania?! A dżentelmenem nie staniesz się, bo przepuścisz kobietę w drzwiach, dżentelmenem się jest zawsze i przede wszystkim szanuje się kobietę, a ty wyzywasz nas wszystkie, bo co? Bo kur*a ubrałysmy sobie kurtkę?! No to rzeczywiście, wmawiaj sobie, że jesteś dżentelmenem i bądź tym zasranym 'metalem', ale nas kur*a nie wyzywaj!!!!

21:13 nie żeby być metalami zadeklarowanymi, ale nie zaprzeczysz że jedno z drugim się łączy - gdyby nie słuchali metalu, nie funkcjonowali w określonym metalowo-koncertowym towarzystwie, to szansa na to, że ubieraliby się tak a nie inaczej byłaby mniejsza. Zawsze mnie bawiło jak taki typowy metalowiec - długie włosy, bródka, ramoneska, glany mówił "słucham metalu ale nie jestem metalowcem, to że sie tak ubieram to nie ma z tym nic wspólnego, po prostu tak lubie bo z długimi włosami jestem jak Wiedźmin i ja nie mam nic wspólnego, podkreślam nic wspólnego z tą subkulturą" :D A spotkałam troche takich, oj spotkałam. :D

Piątka dla tej dziewczyny

No to miałaś żywy dowód na to, że może się komuś podobać estetyka, ale może nie lubić muzyki, sceny i subkultury. Nie wiem co cię w tym bawi - hipisi też mają długie włosy i też czasem noszą ramoneski. Oni też są twoim zdaniem metalami? Ja noszę ramoneskę, nawet słucham metalu i chodzę na koncerty - ale metalem nie jestem. Zmusisz mnie? ;)

Nie, nigdy nie spotkałam kogoś ubranego jak typowy metal, nie lubiącego metalu :D Skąd to wymyśliłaś, że miałam zywy dowód na takie osoby? :D Jakimś dziwnym trafem osoby ubierające się jak metale, lubiace tą estetyke niemal zawsze... słuchają metalu Ale to tylko zbieg okoliczności, to nic wspólnego ze sobą nie ma, od tak im sie to spodobało :P

pewnie, że z zasady zamiłowanie do estetyki wywodzi się z zamiłowania do muzyki i odwrotnie, ale nie możesz komuś wmawiać, że należy do subkultury jak sam twierdzi, ze tak nie jest.

Subkultura jest pewnym zjawiskiem socjologicznym i przynależność do niej nie zależy od deklaracji, tylko zachowywania się w jakiś określony sposób, definiujący tą subkulture :P Tutaj to będzie określony styl ubierania, słuchanie określonej muzyki i chodzenie na takie koncerty. Subkultura metalowa to jednym słowem ci charakterystyczni ludzie skupieni wokół tej sceny :P