Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Siostra skrytykowała przyjęcie urodzinowe mojego dziecka. Co o tym myślicie?

Polecane posty

Gość gość

W sobotę syn miał 8 urodziny, zaprosił kolegów ze szkoły, kuzynów. Była tez oczywiście córka siostry. Siostra po całej imprezie powiedziała,żenie spodziewała się, że podam dzieciom tyle niezdrowego jedzenia. Sama już nie wiem, bo to w koncu urodziny więc wiadomo było, że będą słodycze i inne niezdrowe rzeczy, ale nie sądzę tez by było tak tragicznie. Same oceńcie czy siostra jest przewrazliwiona czy może ja faktycznie za bardzo popłynęłam... 1. Tort 2. pizza (tak, zamawiana, ale naprawdę smaczna i dzieci same chciały) 3. sałatka warzywna i owocowa 4. kukurydza 5. cukierki i ciastka 6. warzywa pokrojone w słupki 7. chipsy (ale bardzo mało) 8. do picia soki, woda i kompot. 9. mini kanapeczki. Dzieciaki były u nas od 13 do 19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie ok to prEciez ur a siostra co stawia swojej córce na jej ur?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko a co miałaś podać jarmuż i tofu?? Na każdych urodzinach są niezdrowe rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Impreza jak impreza. Dla mnie nic dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie dużo zrobiłaś, dzieciaki wszystko zjadły? Czy byli też dorośli? Chyba zrezygnowałabym z chipsów. Jak dla mnie ogólnie ok, postaralaś się. Innej matce nie chciałoby się tyle szykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie to normalne urodzinowe przyjęcie. Warzywa i owoce były więc po co czepiać się chipsów czy pizzy? Nie było coli i to jest plus :) Nie przejmuj się. Ludziom nie dogodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale się nie narobiłam:P sałatki dwie tylko zrobiłam, warzywa pokroiłam no i te kanapki, a kukurydza się sama gotowała. Wyobraźcie sobie, ze dzieciaki sporo zjadły:) To znaczy każdy po kawałku czy tam dwa pizzy, trochę warzyw, każdy chciał kukurydze:D sałatki warzywnej zjedli najmniej. Chipsów było troszkę w dwóch smakach w jednej misce i je akurat zjeli wszystkie. Potem zastanawiałam się czy dosypać, ale pytałam czy cos chcą jeszcze to nikt nie mówił o chipsach więc nie dosypałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie też ok, chociaż te chipsy mogłaś juz sobie darować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedziałabym siostrze, że mogła córce kiełki zapakować do pudełka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym takie naszykowała. Ośmiolatek nie umrze od pizzy raz na ruski rok :P Z resztą impreza była dość dluga, musialo być coś obiadowego. Siostra spodziewała się, że zrobisz dzieciakom gryczaną lasagne ze szpinakiem i brokulami? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalne przyjęcie, dzieciaki lubią pizze, łatwa do jedzenie i podziału, spoko, niech już siostra nie przesadza, kiełki na wynos niech dziecku daje i po problemie.Moje chłopaki lat 4 i 9 na co dzień jedzą w miarę zdrowo, ale jak sa imieniny, urodziny to się napchają ciasta, ragolików babcinych, pączków babcinych, naleśniczków babcinych i co mam teściową i własną matkę na gałęzi powiesić bo to one zazwyczaj to wszystko pieką, bez przesady. Tona ruskichi gołąbków zawsze do domu na wynos na nas czeka po odwiedzinach u jednej czy 2 babci i też mam zabraniać robić, bo to nic zdrowego? Są szczupli, sprawni grają"zawodowo" w nogę, biegają, rolki, rower itp, w bilansie zawsze idealnie, zero problemów, nie chorują, wieć i ja nie wariuję, ale przynajmniej nie rzucają się jak wielu ich kolegów na czekoladę, cukierki bo normalnie w domu mają, czasem zakazywanie i zabranianie tylko wzmaga obżarstwo, bo dzieciak je na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że menu jest ok, nie wiem o co ona się czepia. U mnie pewnie byłoby to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie jestem za tym żeby cukier i chemie pakować non stop w dzieciaka ale urodziny to takie odstępstwo, wiadomo,że na co dzień się tak nie jada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaralas sie ;) To chyba normalne, ze taka impreza bez chipsow, pizzy czy cukierkow i ciastek nie moze sie obyc, zarowno u dzieci, jak i u doroslych :D A warzywa i salatki jeszcze bardziej na plus! Dzieciaki na pewno zadowolone, a siostrze po prostu jeszcze nie przeszlo zapalenie pieluszkowe mozgu, nie przejmuj sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie -za wyjątkiem czipsów- wszystko było ok. Pizza zamawiana- w porządku.. nie była mrożona, więc nic w niej tam niezdrowego nie było (owszem, pizza ma swoje kalorie, ale bez przesady, żeby zawierała niezdrowe rzeczy). Tort, wiadomo. Owoce i surowe warzywa- super. Kukurydza- owszem, kaloryczna, ale też bez zbędnych dodatków. soki- nie wiem.. są soki, napoje, nektary.. leszpe, gorsze..(ja jeśli kupuję, to tylko 100%, a i tak rozcieńczam je wodą, bo są wg mnie zbyt słodkie). Ale bez przesady, chyba aż tak duży dzieci nie wypiły. Jeśli chodzi o cukierki i ciastka- ja bym je zamieniła na np. bezcukrowe biszkopty, albo taki minimini babeczki (u mnie są takie w piekarni, maluteńkie... słodkie, ale zdrowsze od cukierków).. lub przygotowałabym wafelki- takie duże kwadratowe wafle pokroić trzeba na małe kawałki, wafelki posmarować Łowiczem 100% gładki, położyć na to wafelek, znów posmarować.. tak kilka warstw. Zniknęłoby to szybko, a również jest zdrowsze on kupnych ciastek. Generalnie Twoje menu było ok.. miałaś starsze dzieci, a nie jakieś maluchy 3 czy 5 letnie.. Po drugie dzieci były na prawdę sporo czasu. Podziwiam Cię, że zaprosilaś dzieci do domu na tak długi czas. Każdy teraz tylko bawialnie i bawialnie, a jeśli już ktoś odważy się zrobić coś w domu.. to i tak góra 2 godziny. Powiedz siostrze, żeby ona zorganizowała najbliższe urodziny swojego dziecka i zobaczysz, co tam wymyśli. Ty była kiedys jakaś nawiedzona mamuśka, ktora robiła dwa torty- jeden zwykły dla dorosłych, a drugi jakiś marchewkowy czy inny jakiś taki "warzywny" dla dziecka.. no masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha warzywa w slupkach i woda mineralna na pewno poszly w pierwszej kolejnosci :D zwlaszcza w zestawieniu z pizza i chipsami ;D my z moimi kumpelkami nawet na naszych fit posiadowkach takich rzeczy nie przyrzadzamy ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym dała brokuły na parze i łososia, do tego chia namoczone w wodzie i marchewkę w słupkach, ale ty paś dzieci czipsami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie paluszkiii!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było tort z fasoli zrobić :P Moim zdaniem OK - jak dzieciak zje raz na rok coś takiego to nic mu nie będzie. Zresztą, dla dzieci fajne urodziny to m.in słodkości itp, więc dla nich też jest ważne by być zapamiętanym jako ten co miał super urodziny. Tak samo dorosły jak robi imprezę to stara się by było i smacznie, i inaczej niż zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E ty 22.42 dobrze sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×