Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zielona sukienka 1986

kredyt hipoteczny singielka

Polecane posty

Gość Zielona sukienka 1986

Cześć, Czy ktos z Was brał może kredyt hipoteczny bez wkładu własnego? Zastanawia mnie czy jest to w ogóle realne. Zarabiam 2800 netto w duzym miescie ( oszczedności na poziomie 5000 zł). Rodzce nie są w stanie mi pomóc finansowo. Nie ukrywam, że wynajem pokoju to udręka i chciałabym mieć już coś swojego. Ceny mieszkań są kosmiczne a wymagane 10% wkładu własnego to niestety w moim wypadku nie do uzbierania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kupiłam mieszkanie jako singielka. 43 m w warszawie do całkowitego remontu za 260 tys w kredycie na 30 lat. Nie jestes chyba świadoma ile kosztuje kupno mieszkania. Jak masz na koncie 5 tys to nie masz na to szans. Wkład własny wynosił rok temu 10 %, wydatki związane z kredytem, podatek pcc, notariusz, 2% dla pośrednika, remont i umeblowanie - łącznie wydałam min. 90 tys. w 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro wynajmujesz pokój to nie powinnaś mieć problemu z uzbieraniem wkładu własnego; po prostu odkładaj różnicę między tym co płacisz za pokój a ile płaciłabyś za kredyt plus czynsz i opłaty; powinno być MINIMUM 1000/mies. Co sprawi, że odłożysz wymganą kwotę w 2-3 lata. Jeżeli nie jesteś w stanie tego zrobić, to znaczy, że nie stać Cię na kredyt i zaciągając go założysz sobie pętlę na szyję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź najpierw do banku i zapytaj: czy masz jakiekolwiek szanse na dostanie JAKIEGOKOLWIEK kredytu na mieszkanie :). Gdyby ceny mieszkań były nierealne, to nikt by ich nie kupował, a transakcje są ciągle nawiązywane. Nie widzę realnych możliwości zakupu przez Ciebie mieszkania na wolnym rynku. Kwota 5tys oszczędności jest śmieszna. Tyle zapłacę do końca roku, za wszystkie naprawy mojego auta i ubezpieczenie go, a większość robót, mam umówione za 1/2 ceny warsztatu autoryzowanego. W przypadku mieszkania, starczy Ci to, w najlepszym razie, na podatek od zawarcia transakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielona sukienka 1986
Zdaję sobie sprawę, że jest to ogromny koszt. Byłabym w stanie płacić rate kredytu w wysokości 1100-1200 zł + opłaty i jeszcze się utrzymać. dlatego zastanawiam się czy są jakies sposoby żeby wkład własny został finansowany w kredycie hipotecznym. Kupując mieszkanie na rynku pierwotnym odchodzi podatek PCC Sprawa jasna, że w ciagu 2-3 lat uzbierałabym 20-30 tys na wkład własny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli Ciebie stać na mieszkanie z rynku pierwotnego, to my - biedacy, nie godniśmy, by Ci doradzać :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielona sukienka 1986
Oczywiście, że twierdzę, że chce mieszkanie z rynku pierwotnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PiotruSS_29
weź se lepiej poszukaj faceta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielona sukienka 1986
Znalazłam ale wg niego nie byłam tą Jedyną, wiec sie rozstalismy. Mam nadzieję, że jeszcze się zakocham ale nie mogę uzależniać swoich wyborów od tego czy mam faceta czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zielona sukienka 1986 dziś Może poszukaj partnera w szkole dla upośledzonych umysłowo :P ? x Tam Twoja zdolność logicznego myślenia i kalkulowania, zrobi furorę :D. x Ja osobiście nie chciałbym mieć tak głupiej baby :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak chcesz mieszkanie z rynku pierwotnego to dolicz sobie 1 tys. zł/m2 mieszkania, bo tyle będzie cie kosztowac mniej więcej doprowadzenie mieszkania do stanu do w prowadzenia. Chyba ze zamierzasz spac na betonie bez ubikacji i kuchni. Jak sienie ma kasy to kupuje sie mieszkanie z rynku wtórnego, nadajace sie do mieszkania. Myslisz, że mając 30 tys na koncie wystarczy ci na wszystko? Bujaj dalej w obłokach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kataszynka
Nie wiem, ale sam mam pewną zagwozdkę jeśli chodzi o hipotekę. Już od dłuższego czasu myślę o tym, by kupić mieszkanie, całkiem dobrze zarabiam i raczej nie miałbym problemu z wzięciem kredytu. Pytanie pojawia się w chwili, gdy trzeba wybrać konkretną ofertę. Z porównywarki http://www.terve.pl/kredyty-hipoteczne/kredyty-na-dom wynika, że Millennium może mieć najlepszą ofertę, co mnie trochę zaskoczyło. Czy ktoś z Was brał u nich kredyt hipoteczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×