Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dużo kupowałyście ubran w ciazy? Dużo na nie wydawałyście?

Polecane posty

Gość gość
Spodni mysle ze wystarczy 3-4 pary a bluzek czy koszul lub sweterków na pewno z 7-8. Chyba ze ktos lubi sukienki bo wiele kobiet je nosi w ciąży to tez warto miec kilka. Wiadomo ze z 30 parami spodni to juz przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do połowy ciąży nosiłam normalne ciuchy, wiadomo, że koszulki trochę luźniejsze. Potem wolałam leginsy, dresy i luźniejsze spodnie. Gorzej miałam z kurtka zimową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja Kupiłam 2 pary jeansów (akurat trafiłam na wyprzedaż w H&M i udało mi sie za 40 zl jedną parę ;)) i rajstopy ciążowe bo sukienki noszę na codzien odcinane pod biustem bo w takich mi najlepiej wiec sukienki miałam, Kupiłam też 1 spodnicę, rodziłam w maju przytyłam 9 kg. Bluzki nosiłam swoje te które były luzniejsze jak w ciązy nie byłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się zastanawiam, czy niektóre z Was nie potrafią odpowiedzieć konkretnie na pytanie, tylko jeszcze muszą wcisnąć swoje 5 groszy pt."ja sobie nie wyobrażam"- naprawdę uważasz, ze kogoś interesują twoje wyobrażenia? Jedna będzie miała 15 par spodni, inna 5 i może niech każda ubiera się tak, jak jej pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak ale często widzę kobiety które chodzą w jednym i tym samym non stop. To troche głupie a może hmm... określa niedbalstwo kobiet i zbytnie skąpstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeszkadza Ci to w czymś? Boli Cię, uwiera? Nie, więc zajmij się sobą i swoją garderobą- zdrowiej i przyjemniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przeszkadza ale mysle, że kobiety zamieniają sie w męczennice, nic sobie nie kupują tylko kupują dziecku i mężowi. Maz chodzi odstawiony a ta w byle jakich ciuchach. To głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale to ich sprawa, kazdy chodzi jak lubi. Serio zwracasz uwagę, że ktoś często nosi np. Ta sama bluzkę? Bo ja owszem, zwrócę uwagę jak kobieta wygląda super (zawsze to miło popatrzec), a poza tym jest mi zupełnie obojętne co kto ma na sobie, pod warunkiem ze nie świeci gołym tylkiem i nie śmierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pierwszej ciąży kupilam sobie taka paczke ciuszkow ciażowych. Nie zalozylam żadnego z nich, chodzilam w moich normalnych ubraniach. A nie kupilam dwie sukienki z h&m z dzialu ciazowego takie wełenkowe. I w zasadzie nosze je do teraz jako normalne bo nie mialy specjalnie naddanego materialu na brzuszek tylko sie naciagaly. W drugiej nauczona wczesniejszym doswiadczeniem nie kupilam nic, bo i po co. Obie ciaze chodzilam do konca w spodniach, ktore nosze na codzien Oczywiscie juz pod koniec miescilam sie w jedne, ktore na zamek zapinalam normalnie tylko zamiast na guzik to przez petelke mialam przewleczona gumke recepturke I ją o guzik zapinalam. Chcialam nawet kupic spodnie ciazowe, ale stwierdzilam ze na miesiac to szkoda kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dużo nie kupowałam bo wiadomo te ciuchy są droższe niż normalne. Na jakiejś promocji kupiłam jeansy za 40 zł ciążowe i normalne dresy tylko rozmiar xl oraz szersze swetry i bluzki wszystko nieciązowe. Gdybym to wszystko miała kupić w wersji ciążowej zapłaciłabym pewnie z 5 razy tyle. Szkoda kasy na coś co i tak pochodziłam góra 2 miechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak ale nie kazda kobieta mieści sie w spodnie sprzed ciąży i nie kazda ma ochotę nosić spodnie na końcu tylka bo tak to wygląda. Spodnie pod brzuchem ledwie nie zejdą z tylka ale co tam zaoszczędzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie nie jest typowo o ciuchy ciążowe a o to ile ubrań w ciazy kupilysie. Ja kupuje normlane ubrania tylko większe rozmiary i owszem kupiłam ich sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kupowałam nic ciążowego. Akurat wtedy zrobiłam sobie przerwę od zakupów, żeby nie wydawać kasy na coś, czego już nigdy więcej nie założę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w 26 tc i kupilam do tej pory: 2 pary spodni ciazowych - zwlekalam dlugo ale warto, serio, sa na maksa wygodne, maja wszyty taki pas, nic nie uciska, brzuszek ladnie przykryty, cieplo w nerki itd :) i oprocz tego kupuje sobie normalne ciuchy, jakies tam sweterki (obcisle) tylko ze w rozmiarze M zamiast S no i troche wiecej tunik (nosze z legginsami), ale w nich chce chodzic tez po porodzie, mysle ze na dluzej mi sie przydadza :) a spodnie ciazowe sobie zostawie na kolejne dziecko :D Ogolnie wydalam jakies 700 zl (te spodnie byly dosc drogie), ale nie mam poczucia kasy wyrzuconej w bloto :) pokupowalam tez staniki sportowe, bo mi w nich wygodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spodnie ciazowe to swietny wynalazek, nie czaje jak mozna sie meczyc w spodniach sprzed ciazy, wymyslac jakies dziwne zapiecia itd. Moja siostra w pierwszej ciazy tez uznala ze szkoda kasy, potem w drugiej ciazy pozyczyla ode mnie spodnie ciazowe i byla w takim szoku ze sobie kupila jeszcze 2 inne pary ;) ja zreszta jedne z moich spodni ciazowych przerobilam - wyprulam ten pas i mialam normalne biodrowki, zakladalam do nich skorzany pasek i wygladaly spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w pierwszej ciąży kupowałam strasznie dużo ubrań...ale chciałam czuć się ładnie, kobieco i nie trafiały do mnie argumenty "to tylko kilka miesięcy". W drugiej z kolei nie kupiłam chyba nic, korzystałam ze zbioru z pierwszej :D dzieci rodziłam w odstępie 2 lat, w dodatku wybierałam takie dość uniwersalne rzeczy, więc były w modzie i po 2 latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie po co męczyć sie w spodniach zwykłych zapiętych na gumkę recepturkę. Spodnie ciążowe to super wygoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupiłam 2 pary czarnych legginsów w H&M, spodenki do kolana na lato też tam no i bieliznę (majtki) też tam. Stanik kupiłam normalny w LiParie i przerobiono mi na taki do karmienia za dopłatą 30 zł. Do tego sukienkę letnią przez Allegro (170 zł, jakaś sprowadzana z UK, bardzo fajna, ładna sukieneczka typowo ciążowa) i 2 oversize'owe sukienki w Zarze - to tyle. Długo nosiłam zwykłe bluzki bo były rozciągliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie rzeczy z H&M jakie wymieniłam, były ciążowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupiłam tylko kurtkę za ok. 70 euro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobitki! Pewnie niejedna z Was ma szafę pełną świetnych ale niepotrzebnych ubrań, którymi nie ma czasu się zająć. Więc co powiecie na szybkie rozwiązanie problemu? Otóż wyobraźcie sobie firmę, która sprzeda Wasze ubrania całkowicie za Was? Razem z moim przyjacielem pracujemy nad takim projektem i jestem ciekawa czy byłybyście tym zainteresowane? Jedyne co musicie zrobić to wypełnić krótki formularz - jakiego typu i ile ubrań chcecie sprzedać, wybieracie dogodny termin odbioru ich przez kuriera i voila, problem z głowy! Napiszcie do nas na casualpolska@gmail.com Potrzebujemy Waszej pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobitki! Pewnie niejedna z Was ma szafę pełną świetnych ale niepotrzebnych ubrań, którymi nie ma czasu się zająć. Więc co powiecie na szybkie rozwiązanie problemu? Otóż wyobraźcie sobie firmę, która sprzeda Wasze ubrania całkowicie za Was? Razem z moim przyjacielem pracujemy nad takim projektem i jestem ciekawa czy byłybyście tym zainteresowane? Jedyne co musicie zrobić to wypełnić krótki formularz - jakiego typu i ile ubrań chcecie sprzedać, wybieracie dogodny termin odbioru ich przez kuriera i voila, problem z głowy! Napiszcie do nas na casualpolska@gmail.com Potrzebujemy Waszej pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie 2 sukienki i 1 czarne, ciazowe body. Przytylam dopiero w 3 trymestrze do w sumie 7 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracowałam do 20 tc i w sumie do tego czasu nic nie zmienialam w garderobie. Potem juz w sumie malo wychodzilam a i tak musialam kupic pare rzeczy - 2 pary spodni, 2 sukienki. Rodzilam w lipcu i w sumie to brakowalo mi takej jakiejś eleganckiej spódnicy lub spodenek typu bermudy ciazowych. Ale jakoś obilam. Bluzek za to mialam do wyboru do koloru bo moja mama jest trochę tezsza i bralam od niej te elegancke bluzeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No może kogos znow tutaj urarzę ale nawet jezeli nie chodzi sie do pracy i w sumie mało gdziekolwiek wychodzi i po domu w tych dresach czy jakichs legginsach to jednak trzeba raz za jakichs czas pójść do tego gina w ciazy i to z opcją ze tam będzie sie trzeba rozplaszczyc, rozebrać. Jak tu ściągać spodnie zapiete na gumkę recepturke. Wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupiłam łącznie ciuchów za 1000 zł i teraz jak was czytam to trochę mi głupio, że tyle wydałam, a więcej ciąży raczej już nie planuję, bo to moja druga...2 pary spodni dżinsowych ciążowych, 2 sukienki zimowe, 1 sukienkę wizytową (potrzebowałam na uroczystość i teraz na Wielkanoc się przyda) i 1 na lato (bo mam jeszcze 2 spódnice w które się zmieszczę na koniec ciąży), 3 bluzki z krótkim rękawem, 3 z długim i 2 z rękawem 1/2...no i wiadomo jakieś rajstopy ciążowe, piersi mi bardzo urosły więc też w sumie 4 staniki, bo najpierw kupiłam 2, ale po dwóch miesiącach znów się okazało, że są za małe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×